Demotywatory.pl

Czysto teoretycznie, moglibyśmy przeżyć na diecie złożonej wyłącznie z ziemniaków i masła – na szczęście to nie jedyna nasza supermoc. Choć wielu z nas wydaje się, że „wzrok już nie ten”, to ludzkie oko jest wystarczająco czułe, że w całkowitej ciemności byłoby w stanie dostrzec płomień świecy z odległości aż 48 kilometrów (przy założeniu oczywiście, że na przeszkodzie nie stanęłaby krzywizna Ziemi).

A propos supermocy – na długo przed 500 + i Mieszkanie + pojawił się program o nazwie H . Transhumanizm to ideologia, w ramach której dąży się do wykorzystania zdobyczy techniki i zaawansowanych technologii dla poprawy kondycji człowieka i przezwyciężenia jego naturalnych ograniczeń – zapobieganie starzeniu się, poszerzanie możliwości umysłowych czy fizycznych.

Transhumanizm wzbudza ogromne kontrowersje. Zwolennicy argumentują, że to niezbędna odpowiedź na zmiany zachodzące w otoczeniu. Przeciwnicy twierdzą z kolei, że zachwianie naturalnego stanu człowieka może przynieść katastrofalne skutki.

Jeżeli ktoś ma niskie poczucie własnej wartości, to z całą pewnością za moment się to zmieni! Policzono, że każdy z nas (w idealnym stanie, niebity, nieklepany) może być warty nawet 45 milionów dolarów – pod warunkiem oczywiście, że sprzedaż szpiku, DNA, płuc, nerek, serca i innych organów byłaby legalna. Same pierwiastki, które mamy w organizmie, wyceniane są na 160 dolarów. Od razu jakoś lepiej, prawda?

Nieczułość to ostatnia rzecz, jaką powinno nam się zarzucać. O takie na przykład ludzkie palce są tak czułe, że są w stanie wyczuć przedmiot o wielkości już 13 nanometrów – donoszą szwedzcy naukowcy. Ujmując to bardziej obrazowo: gdyby palec był wielkości naszej planety, samym dotykiem bylibyśmy w stanie odróżnić domy od samochodów. A teraz wyobraźcie sobie podobną czułość na stopach i but, do którego wpadło ziarnko piasku…

Kryzys demograficzny kontra przeludnienie. Mniej i bardziej karkołomne sposoby walki to z jednym, to z drugim – czy mają sens? Trudno powiedzieć, wziąwszy pod uwagę fakt, że statystycy już mają prawdopodobną odpowiedź na pytanie, jak liczba ludzkości będzie wyglądać w przyszłości. Na podstawie ustalonych zależności pomiędzy bogactwem a rozrodczością oszacowali, że około 2050 roku światowa populacja powinna ustabilizować się na poziomie około 9 miliardów.

Wymyślono już cudowny sposób na odchudzanie. To dinitrofenol (DNP), który wyjątkowo wydajnie spala tłuszcze, nie wymagając przy tym absolutnie żadnego wysiłku. Porzućcie więc wszystkie pasy odchudzające, diety, ćwiczenia… NIE! Stosowany do zwalczania chwastów, a sprzedawany przez pozbawionych skrupułów oszołomów jako środek odchudzający, DNP jest śmiertelnie niebezpieczny. Owszem, spala tłuszcz, ale energia w nim zmagazynowana uwalnia się w postaci ciepła – przez co, obrazowo mówiąc, człowiek jest w stanie dosłownie sam się ugotować. Na śmierć.

Samice praktycznie wszystkich ssaków uwydatniają piersi jedynie w okresie karmienia potomstwa. Jedyny wyjątek stanowią ludzie. Odkąd kobiety osiągną dojrzałość płciową, ich piersi uzyskują swój stały rozmiar. Oczywiście i ten waha się w zależności od wielu czynników, jednak kobiece piersi nie zanikają po zaprzestaniu karmienia – co w sumie jest miłą wiadomością. Może nieszczególnie niesamowitą (choć i tu zdania bywają podzielone), ale estetyczny akcent na koniec artykułu ponoć zawsze jest mile widziany.