@Gryku90 Czy ja wiem czy przykre... Na pewno kwestia dorastania - dziewczęta w tym wieku chcą być coraz bardziej kobietami i niestety często nie znają w tym umiaru, chcą być jak ich starsze koleżanki i tak dalej. Warto zauważyć, że za makijażem nie idą żadne wartości - można się malować, a być skromną i dobrą dziewczyną. Często mam wrażenie, iż ludzie myślą, że mocny makijaż = prostytutka, a to bardzo czarno-białe podejście do świata. No i to zależy od ludzi. Znam mnóstwo dziewcząt i kobiet, które makijażu nie lubią, w tym gronie jestem również ja, bowiem wychodzę z założenia, że nie muszę się wszystkim podobać ani ściągać uwagi. Makijaż to fajna rzecz, jeśli zechciałabym wyglądać na swój wiek (normalnie ludzie dają mi 14-16 lat), poza tym zastosowaniem raczej nie widzę żadnych korzyści z niego płynących. :D
To się nazywa dojrzewanie i gimnazjum nie ma z tym nic do rzeczy. Młode dziewczyny po prostu chcą wyglądać jak dorosłe kobiety i się malują. A jak rodzice pozwalają na wszystko to ich sprawa.
Taak? Mnie się wydaje że to raczej o szkole średniej mowa. Ja nie wiem gdzie są te wyuzdane gimnazja z internetów, jak dla mnie to raczej normalne że dzieciaki w tym wieku podążają za dorosłością, ale to nie oznacza że wszystkie są głupie, puste, wymalowane i puszczalskie
Jak ja nie znoszę takiego mocnego makijażu. Dlaczego w ogóle dziewczyny tak się malują? Rozumiem delikatny ,ale to? Co ona z brwiami zrobiła? o wiele lepiej działa po prostu uśmiech.
przychodzi też z "szyjką butelki", a wychodzi z "wiadrem".
@ImWiecejWidzeTymWierzeMniej nikogo nie interesują twoje doświadczenia
@Caro112 Przepraszam, nie wiedziałem, że znasz opinie wszystkich ludzi na świecie. Nowy wymiar buty.
No i...
@Lucky90 No i juz.
Chyba tak ;p
Przykre, bardzo przykre.
nie marudź. przynajmniej coś z tej szkoły wyniosła...
@RASIO12 Parę wenerów.
@Gryku90 Czy ja wiem czy przykre... Na pewno kwestia dorastania - dziewczęta w tym wieku chcą być coraz bardziej kobietami i niestety często nie znają w tym umiaru, chcą być jak ich starsze koleżanki i tak dalej. Warto zauważyć, że za makijażem nie idą żadne wartości - można się malować, a być skromną i dobrą dziewczyną. Często mam wrażenie, iż ludzie myślą, że mocny makijaż = prostytutka, a to bardzo czarno-białe podejście do świata. No i to zależy od ludzi. Znam mnóstwo dziewcząt i kobiet, które makijażu nie lubią, w tym gronie jestem również ja, bowiem wychodzę z założenia, że nie muszę się wszystkim podobać ani ściągać uwagi. Makijaż to fajna rzecz, jeśli zechciałabym wyglądać na swój wiek (normalnie ludzie dają mi 14-16 lat), poza tym zastosowaniem raczej nie widzę żadnych korzyści z niego płynących. :D
całkowicie się zgadzam!
JUż widzę, jakbys wybrał tą po lewej, jest popyt jest podaż.
To się nazywa dojrzewanie i gimnazjum nie ma z tym nic do rzeczy. Młode dziewczyny po prostu chcą wyglądać jak dorosłe kobiety i się malują. A jak rodzice pozwalają na wszystko to ich sprawa.
Kurde, skończyłam gimnazjum już jakiś czas temu, a nadal nie szpachluję twarzy :/
No i dobrze.
Taak? Mnie się wydaje że to raczej o szkole średniej mowa. Ja nie wiem gdzie są te wyuzdane gimnazja z internetów, jak dla mnie to raczej normalne że dzieciaki w tym wieku podążają za dorosłością, ale to nie oznacza że wszystkie są głupie, puste, wymalowane i puszczalskie
No ale po co przyklejać sobie tak bardzo sztuczne rzęsy i robi tak ohydne brwi?
Jak ja nie znoszę takiego mocnego makijażu. Dlaczego w ogóle dziewczyny tak się malują? Rozumiem delikatny ,ale to? Co ona z brwiami zrobiła? o wiele lepiej działa po prostu uśmiech.
Zazdroszczę, ja na koniec gimnazjum byłam wrakiem człowieka.
W jakichś 90% przypadków.