Rumianek wypróbowałam na własnej skórze (dosłownie). Co do czarnej herbaty - nie wiem. Czarna herbata jest fermentowana, więc jakieś drożdżaki mogą być w niej zasuszone i na logikę - jeśli już herbata, to zielona.
@zeon Co do herbat to zależy do czego. Biała dobrze nawadnia. Zielona działa na chyba trawienie, żółta herbata jest lepiej tolerowana przez żołądek i przeciw działa próchniczy. Więc to jaka herbata jest dla nas najlepsza zależy od sytuacji i zdrowia. :)
Rumianek, aby był pro-zdrowotny, należy samemu nazbierać na łące. Ten z torebek najczęściej jest już stary i stracił większość właściwości. Przy zbieraniu uwaga na podobną, Marunę bezwonną.
Mało kto docenia zioła, a szkoda. Akurat rumianek jest dobry jako środek łagodzący lub przeciwbólowy. Jasne, cudów taką herbatką nie zdziałasz, migrena nagle magicznie nie zniknie, ale pomocniczo jest jak najbardziej okay, stosuję na sobie. Szkoda tylko, że nienawidzę smaku, ale z miętą już jest nawet pijalny ^^
Rewelacja - do przemywań.
Rumianek wypróbowałam na własnej skórze (dosłownie). Co do czarnej herbaty - nie wiem. Czarna herbata jest fermentowana, więc jakieś drożdżaki mogą być w niej zasuszone i na logikę - jeśli już herbata, to zielona.
@zeon Co do herbat to zależy do czego. Biała dobrze nawadnia. Zielona działa na chyba trawienie, żółta herbata jest lepiej tolerowana przez żołądek i przeciw działa próchniczy. Więc to jaka herbata jest dla nas najlepsza zależy od sytuacji i zdrowia. :)
Ja za to preferuję czerwoną herbatę, ale to wszystko kwestia gustu
@katem potwierdzam, też stosowałam na sobie.
Rumianek, aby był pro-zdrowotny, należy samemu nazbierać na łące. Ten z torebek najczęściej jest już stary i stracił większość właściwości. Przy zbieraniu uwaga na podobną, Marunę bezwonną.
Mało kto docenia zioła, a szkoda. Akurat rumianek jest dobry jako środek łagodzący lub przeciwbólowy. Jasne, cudów taką herbatką nie zdziałasz, migrena nagle magicznie nie zniknie, ale pomocniczo jest jak najbardziej okay, stosuję na sobie. Szkoda tylko, że nienawidzę smaku, ale z miętą już jest nawet pijalny ^^