Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
160 180
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K Kompleksowy
+1 / 3

No ja nie wiem. Do teraz jak patrzę na niektórych "mężczyzn" lub "kobiety", to się zastanawiam czy na pewno są tym, za kogo ich wziąłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bp2345
+2 / 2

Wyjątkowo ciężko pozbyć się łatki którą przypniemy komuś na podstawie pierwszego wrażenia. Poza tym, wyjątkowo wygodne jest przyporządkowywać sobie ludzi na podstawie jakiejś cechy i odpowiednio się zdystansować. Prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bezn
+2 / 2

Kategoryzowanie jest łatwe, ponieważ wymaga od nas tylko minimum wysiłku.Zauważam, że wiele osób używa wyłącznie owych ,,etykietek", klasyfikując z góry ludzi do odpowiednich kategorii. To tylko jeden z aspektów kultu powierzchowności.Najbardziej cierpią na tym osoby wartościowe, ale z różnych powodów, trudno otwierające się na drugiego człowieka. Skoro można każdego ,,wstawić w ramki", to po co się wysilać dla kogokolwiek? :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bezn
+1 / 1

@olmajti Sęk w tym, że o ,,wartościowości" człowieka naprawdę mamy okazję przekonać się chcąc go poznać i poznając krok po kroku. Najczęściej osoby wycofane nie robią na nas dobrego pierwszego wrażenia. To nie zachęca do dalszego poznawania i odkrywania ich charakteru, łatwiej się po prostu nie wysilać.I masz rację, że wartościowość danej osoby zależy od wartości jakie wyznajemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bezn
0 / 0

@olmajti Haha, niezła rada:) Kiedyś powiedział mi coś podobnego sąsiad tylko w kwestii wybadania potencjalnej ,,drugiej połówki":) Podobno psychopaci to osoby czarujące na pierwszy rzut oka (wybacz, nie podam źródła, za dużo tego, aby wszystko spamiętać), właśnie po to aby ukryć swoją ciemną stronę. Chociaż, masz rację, to zależy od wielu czynników. Wszystko chyba rozchodzi się o powód ,,wycofania" danej osoby. Bo taka osoba rzeczywiście może ukrywać jakieś brudne sekrety, ale może być po prostu bardzo nieśmiała itp

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ererehj
0 / 0

To nie krzesło panie to szmelc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jellycrusher1
+1 / 3

No pewnie, to jest mechanizm, który wyewoluował u człowieka, aby człowiek lepiej radził sobie w różnych sytuacjach życiowych, w tym W KONTAKTACH MIĘDZYLUDZKICH. Więc nie stosujmy go do ludzi, po co. Zawsze lepiej założyć, że ktoś, kto wygląda jak degenerat i morderca, jest szlachetnym człowiekiem do rany przyłóż. A wiecie co? Jeśli ktoś wygląda jak degenerat i morderca, najpewniej JEST degeneratem i mordercą. Oczywiście drobniutki ułamek ludzi wyglądających jak degenerat i morderca nie jest degeneratem i mordercą. Ale biorąc pod uwagę, że jest to dziś bardzo często ich wybór, jest to też ICH PROBLEM. Takie memy to chyba kolejna akcja, której celem jest potęgowanie łatwowierności u ludzi, pozbawianie ich sceptycyzmu i odruchów obronnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trentilvbidt
0 / 2

A powinniśmy to robić z ludźmi bo 90% z nich to ścierwa i idioci. A do tego kopie kopii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 2

Kiedyś nie robiłem tego, doświadczenie nauczyło mnie, że pierwsze wrażenie w 95% jest trafne. Więc po co ryzykować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SirNobody
0 / 0

@J_R Dla tych 5% czasami warto ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@SirNobody Czas jest bezcenny, dla tych 95% żal go tracić, a te 5%, jak potrzebujesz, to dostrzeżesz. A jak nie, to czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Poza tym, doświadczenie mnie nauczyło, że straty wywoływane przez te 95% są duże, a korzyści z tych 5% bardzo różne i niekoniecznie z tych pożądanych. Dlatego przestałem się bawić. Stereotypy są naturalnym sposobem funkcjonowania mózgu, a życie w zgodzie z własną naturą jest dobre same w sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar doliwaq
0 / 0

Czemu nie? Akurat wyjątkowo dobrze idzie mi analizowanie ludzi. Analizowanie, nie "szufladkowanie".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Takatamsobie
-1 / 1

Ale kategoryzujemy ludzi. Każdy to robi, nawet, jeśli nie chce się do tego przyznać. To jest po prostu naturalne. Myślę, że bardziej chodzi tu o chęć przekonania się, czy nasze przypisanie danego człowieka do jakiejś kategorii było słuszne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem