Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
598 632
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Synioczorny
+4 / 12

A bodaj Cię, VisitorQ... Po przeczytaniu powyższego dwanaście kilometrów do miasta jechałem, zmęczon i po pracy, żeby smalczyk i ogóry, i chlebuś świeżuchny zakupić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rzviro
0 / 4

@Synioczorny, smalec i ogórki wolę własnej roboty, mniam! :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Synioczorny
+3 / 5

@rzviro Ta, stary, ja też... Tylko trza mieć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S singri
+1 / 3

A ja jutro po słoninę do mięsnego idę... Też pod wpływem demota. Robiąc przy weselach nauczyłam się robić taki smalec, że kapcie spadają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Synioczorny
+1 / 7

@singri Laska, bądź kumpel, daj przepisa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S singri
+3 / 7

A prosz: słoninki nakroić, można zmieloną kupić. Wrzucić na głęboką patelnię, na malutki płomyk. Obrać czosnku (na kilo słoniny niecała główka) i posiekać z solą na miazgę. Obrać i zetrzeć na tarce ze trzy-cztery kwaśne jabłka. Co jakiś czas przemieszać słoninę na patelni, coby się nie przypaliła. Jak już się tłuszczyk wytopił i skwarki zazłociły, wrzucić czosnek, zamieszać, dodać jabłka i za chwilę zdjąć z ognia. Dowalić majeranku, tak od serca, wymieszać i wlać do słoika. Jak wesele się zaczynało o 18, to smalec rzadko dostał do północy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S singri
-1 / 1

@Synioczorny - wrzuciłam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kircholm
+2 / 8

bywały też kanapki z twarogiem, śmietaną i posypane cukrem, ale to dla dietetyków ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S singri
+2 / 4

Z cukrem niezłe. Ale jak ktoś miał włsne truskawki albo maliny... Mniam!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~rafalinformatrtyk
-2 / 10

Kiedyś była normalność... Wogle za Polski Ludowej było lepiej.. pozdro rafal

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~twojadupatokacza
-5 / 5

czy ty aby nie kaczyński?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~FFF555
-3 / 9

... i na pole

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Iceman1973
+8 / 10

Na polu to możesz orać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kasardas
+1 / 7

i co mnie to?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kriseq1970
+1 / 1

Uuuu ... smalczyk ze skwarkami ... żyłeś na bogato :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wlaczie
-1 / 5

Smalec? I ogórki? to nie dla mnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~klikkks
+1 / 7

Nie no, fascynujące. Myślałeś o napisaniu autobiografii?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fiksusik
0 / 0

A ogórki Ci nie spadały podczas zabawy na dworze? Ja brałem bez ogórów, tylko posolony. Lubiłem też chleb z masłem i powidłami z węgierek babcinej roboty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
+1 / 1

Ja tam za smalcem nie przepadam, wole pieczarki marynowane :). No, ale każdy lubi co innego :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mietek_napletek
-1 / 1

coz, nie kazdy mial takie ciezkie dziecinstwo
niektorzy wychodzilo na pole

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jacaato
+1 / 1

chleb - węglowodany
smalec - tłuszcz
mięso w smalcu - białko
ogórek/cebulka - witaminy

dobrze zbilansowany posiłek :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2016 o 20:24

M Marcia777
0 / 0

Ale smaka narobilo mi to foto hehe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~chris1978
-1 / 1

i na pole:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Gal_Ano
-1 / 1

Na pole* XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem