Twoje ciało to maszyna do pierdzenia. Wyniki badań jasno mówią, że każdy z nas puszcza gazy około 10 razy dziennie. Nawet jeśli jesteś osobą, która robi to jedynie w toalecie i dokłada wszelkich starań, aby bączek był cichutki, to jest jedno miejsce, gdzie nie da się tej czynności ukryć. Jest to samolot. Podczas startu ciśnienie się zmienia i pasażerowie po prostu muszą popuścić wonnego bączka i modlić się, aby sąsiad go nie poczuł.
Gdy widzimy kogoś dłubiącego w nosie, z obrzydzeniem i niesmakiem odwracamy wzrok, wmawiamy swoim i cudzym dzieciom, że „tylko prosię dłubie w nosie”, ale niech tylko znajdziemy się gdzieś sami, nasze paluchy wędrują do dziurek w nosie i zaczynamy wykopaliska. Samo dłubanie to pikuś, większość dłubaczy z zaciekawieniem ogląda dokładnie urobek.
Poproszono heteroseksualne osoby płci obojga o błyskawiczne wskazanie, która z pokazywanych im kobiet lub mężczyzn jest według nich najbardziej atrakcyjna. Prawie wszyscy badani wskazali na zdjęcie, które było przeróbką ich własnego zdjęcia. Kobietom dodano wąsy, nieznacznie zmieniono rysy twarzy, a facetom wystarczyło dodać perukę i dobrze zrobiony makijaż maskujący męskie cechy. Badani wybrali samych siebie jako najbardziej odpowiednich do przygody na jedną noc.
Uważamy Japończyków za zboczeńców, ponieważ ich rzekomo ulubionym zajęciem jest wąchanie używanych majtek. Przeciętny człowiek nie jest aż tak zaawansowanym wąchaczem, ale podświadomie wąchamy pot ludzi przebywających obok nas. Podobnie jak psy, jesteśmy w stanie wyczuć po zapachu co czuje spocony kolega - strach, stres czy ból.
Nie ma nic bardziej obrzydliwego niż wydzieliny naszych ciał. Oglądając filmy, zawsze z odrazą patrzymy na pokrytych jakimiś glutami bohaterów. Pamiętacie Neo w Matrixie i litry dziwnych smarków? Mimo tego codziennie połykamy około litra czystych smarków. Nasze ciała ciągle produkują śluz. Włoski w nosie przepychają pracowicie ten śluz do tyłu naszego gardła i spływa on do żołądka. Smacznego.
80% badanych marzy o seksie w niezwykłym miejscu, ponad połowa badanych kobiet i dwie trzecie mężczyzn fantazjuje o seksie w miejscach publicznych, gdy ludzie na nich patrzą. Ponad połowa badanych chce być dominowana w łóżku. 2/3 mężczyzn podnieca podglądanie rozbierających się dziewczyn, a pond 50% kobiet marzy o seksie z kilkoma osobami naraz. Idźmy dalej - 45% heteroseksualnych mężczyzn podnieca wyobrażanie sobie seksu z innym facetem, a ¼ chciałaby pokazać swoje genitalia w miejscu publicznym. 1/3 kobiet chciałby być zmuszona do uprawiania seksu, a 41% badanych chce kogoś związać i wykorzystać seksualnie.
Chyba większość z nas ma zwanych z angielska „frenemies”. W każdej grupce przyjaciół jest taki ktoś, kto nas cholernie denerwuje - czy to koleś, który zawsze walnie puentę do opowiadanej przez nas historii, czy laska krytykująca nasz ubiór czy maniery. Nienawidzimy ich, stresują nas, przez nich czujemy się źle, ale cóż, są częścią grupy i nazywamy ich przyjaciółmi.
Parborlasia corrugatus to podwodny robak który wygląda jak metr zgniłych wnętrzności. Ma ten sam typ otworu gębowego co motyl, z tą różnicą że jego trąbka bardziej przypomina młotek niż delikatną rurkę. Dosłownie uderza twarzą w ofiarę aż ta przestanie się ruszać, a potem wypija ją od środka. Ale oczywiście, to człowiek jest najobrzydliwszy.
Informacja o toksoplazmozie jest ciekawa zważywszy na fakt, że szefem obecnej partii jest człowiek, który ma kilka cech, o których tu piszemy. A wiemy, że kocha koty. Bardzo ciekawe.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2016 o 8:34
Z tego co tu wymieniłeś to jest pikuś w tym co robią inne gatunki... Tak więc nie do końca jesteśmy tacy obrzydliwi.
Mówisz o rzeczy czysto umownej. Ja na przykład, wolę dzieciakowi pieluchy zmieniać i rury kanalizacyjne przepychac, niż np. gotować. Najbardziej brzydzi mnie kuchnia.
Co za bzdury, najbardziej mnie rozwalają te dane : Ponad 50% kobiet marzy o seksie z wieloma osobami jednocześnie. Ha ha wpychanie ludziom na siłę kure**** do łbów trwa w najlepsze, chyba z gwiazdami porno rozmawiali, bo nawet te mają swoje preferencje, i tylko parę z nich lubi tzw. "gangbangi" i się w nich specjalizuje. Więc skoro tylko połowa kure*** chce gangbangu to co dopiero normalne kobiety. Ech... Idiotyzmy do potęgi.
Albo to, że niby 40% heteroseksualnych mężczyzn chciałoby seksu z innym mężczyzną. Kto wymyśla takie debilizmy? No chyba, że faktycznie te badania były robione pośród aktorek i aktorów porno bo tam to jest sporo biseksualnych ludzi.
Psy puszczają bąki, oblizują sobie nosy, zdarza się, że jedzą kupy, sikają gdzie popadnie, potrafią wytarzać się w zdechłej rybie, wąchają z zainteresowaniem cudze rzygi i liżą się wszędzie tam, gdzie wzrok nie sięga a język - owszem... Poza tym współżyją na ulicy, najczęściej grupowo... To nasz, ludzki umysł zdefiniował słowo "obrzydliwość"... Nie ma co się kajać z powodu bycia człowiekiem
No chyba ty.