gosiewska doi budżet jak nie przymierzając ksiądz - za oko.press: "Gosiewska z synem i córką dostali więc łącznie 750 tys. zł. Tak jak wszystkim rodzinom, wypłacono im wówczas również 40 tys. zł jednorazowej pomocy od rządu. Dodatkowo, ponieważ w dniu wypadku Gosiewski był posłem, Kancelaria Sejmu wypłaciła jego żonie 100 tys. zł odszkodowania. Dzieciom Gosiewskich, jak wszystkim osieroconym w wyniku katastrofy, premier Donald Tusk przyznał po 2 tys. zł renty, którą będą otrzymywać do ukończenia 18 roku życia lub do ukończenia nauki. W 2010 r. związana ze SKOKami Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych, przyznała też każdemu z dzieci Gosiewskich stypendium w wysokości 2,5 tys. zł miesięcznie. Zgodnie z uchwałą podjętą wówczas przez władze fundacji, wsparcie miało być wypłacane do 2013 r.
Zarówno syn, jak i córka Gosiewskich, otrzymali także wówczas ZUSowską rentę po ojcu – początkowo w wysokości ponad 2,5 tys. zł miesięcznie na osobę."
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2016 o 0:10
oni juz dostali renty po 2 tys + odszkodowanie prawie milion, bezczelnoscia jest wolac wiecej pieniedzy od panstwa! na jakiej podsawie ja pytam?! jak mozna tak zerowac na smierci i katastrofie?!
Na szmal dla smoleńskich sępów (nie mówiąc już o milionach na Latający Cyrk Monty Macierewicza) pieniążki się znajdą. Najwyżej nie będzie kwoty wolnej albo obniżenia vatu do następnych wyborów. Dojna zmiana.
Dodajmy też, że Gosiewskie są dwie...obie chcą po tyle czy się podzielą po równo?
gosiewska doi budżet jak nie przymierzając ksiądz - za oko.press: "Gosiewska z synem i córką dostali więc łącznie 750 tys. zł. Tak jak wszystkim rodzinom, wypłacono im wówczas również 40 tys. zł jednorazowej pomocy od rządu. Dodatkowo, ponieważ w dniu wypadku Gosiewski był posłem, Kancelaria Sejmu wypłaciła jego żonie 100 tys. zł odszkodowania. Dzieciom Gosiewskich, jak wszystkim osieroconym w wyniku katastrofy, premier Donald Tusk przyznał po 2 tys. zł renty, którą będą otrzymywać do ukończenia 18 roku życia lub do ukończenia nauki. W 2010 r. związana ze SKOKami Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych, przyznała też każdemu z dzieci Gosiewskich stypendium w wysokości 2,5 tys. zł miesięcznie. Zgodnie z uchwałą podjętą wówczas przez władze fundacji, wsparcie miało być wypłacane do 2013 r.
Zarówno syn, jak i córka Gosiewskich, otrzymali także wówczas ZUSowską rentę po ojcu – początkowo w wysokości ponad 2,5 tys. zł miesięcznie na osobę."
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2016 o 0:10
Za tyle kasy, to spora część Polek ukatrupiłaby własnego męża, żeby to tylko wyglądało na wypadek....
Ale tu nie mamy do czynienia z jakimś pospolitym wypadkiem ale z ZAMACHEM!!!! A to musi kosztować - każdy to musi rozumieć.
Skąd w ogóle wzięła się teza o tym, że był to wypadek?
Ja sie pytam za co? byl wypadek i tyle, jak sa samochodowe wypadki to nie wyplacaja many many
oni juz dostali renty po 2 tys + odszkodowanie prawie milion, bezczelnoscia jest wolac wiecej pieniedzy od panstwa! na jakiej podsawie ja pytam?! jak mozna tak zerowac na smierci i katastrofie?!
Na szmal dla smoleńskich sępów (nie mówiąc już o milionach na Latający Cyrk Monty Macierewicza) pieniążki się znajdą. Najwyżej nie będzie kwoty wolnej albo obniżenia vatu do następnych wyborów. Dojna zmiana.
CO to jest Gosiewka i Marta KAczynska w windzie?
Pół Caracali :D