Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
334 339
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
H Hyberius
+6 / 6

A tak naprawdę to Agent Kocurow Ruski agent.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B biphii
+1 / 1

Mam taki "Niezatapialny Sam" na osiedlu... zachowują się trochę jakby jeszcze tkwili w komunie, ale starsi ludzie przyzwyczajeni, więc popyt bangla.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Booker22
+12 / 12

I jakimś dziwnym trafem zawsze miał przy sobie drewnianą belkę w momencie zatopienia okrętu.
Na prawdę nikt nie wpadł na to, że to on zatapiał te statki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SoloQsux
0 / 0

To w końcu Oscar czy Sam? ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MurasakiNeko
0 / 0

Może Sam miał na drugie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szyszaks
+1 / 1

Możne wiesz jak to jest gdy nikt nie pamięta twojego imienia? On nazywa się Oskar ale że nikt zwykle nie pamięta jego imienia to wołają go Sam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MurasakiNeko
+1 / 1

Ten kot był bardziej potrzebny w marynarce niż więkzość polskich polityków w sejmie. Szacun

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kotszprot
0 / 0

Na zdjęciu jest Blackie - kot z Prince of Wales, który po jego zatopieniu trafił do Singapuru i jego dalsze losy nie są znane. To nie jest Unsinkable Sam, którego pierwszym okrętem miał być Bismarck. Nie ma też pewności, że opowieść o tym ostatnim z okrętowych kotów jest prawdziwa, ale faktem jest, że sporo z nich na okrętach i statkach podczas wojen, więc z natury rzeczy miewały burzliwe żywoty...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~miolkipolandrowando
0 / 0

A to nie jest tak naprawdę zdjęcie Blackiego i Churchilla?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sams179
0 / 0

oscar zwany samem....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300
0 / 0

Czarny kot, pecha przynosił...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F figa63
0 / 0

i pewnie jeszcze zyje..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem