@gosc101 To chyba zależy od wieku proszących. Gdyby byli niedługo przed osiemnastką, koło siedemnastki, czemu nie kupić, dwa piwa to nic, ale gdyby poprosiła mnie o to grupa czternastolatków, uznałabym to za nieco straszne, bo sama jestem osobą, która przed osiemnastką alkoholu nie tykała, po w sumie też raczej niezbyt wiele. :D Zgadzam się jednak, że kampania niczego nie zmieni, młodzież zawsze piła (nie myślmy, że pijący piętnastolatek to wymysł naszych czasów, rówieśnicy naszych rodziców również to robili) i będzie chciała próbować alkoholu, bo to taki zakazany owoc, który przyciąga.
18 skończyłem daawno temu i powiem Wam, że ta młodzieńcza prohibicja na prawdę nic nie daje. Kilka osób, które czekały do 18 roku życia z piciem alkoholu to teraz najgorsi alkoholicy. Zadziałał syndrom psa spuszczonego z łańcucha. Dla nich wypicie pierwszego alkoholu to było coś a dla mnie, który nigdy się tym przesadnie nie jarałem, to było zupełnie obojętne. Wcześniejsi abstynenci zaczęli pić przy każdej okazji a ja piję bardzo rzadko.
cel ok. ale w dupy staje na głowie jak niedorozwój.
Ja bym tam im kupił bo jeszcze nie zapomniał wół jak cielęciem był. Kto pije dopiero od 18 roku życia? A i ta kampania społeczna gówno zmieni.
@gosc101 w zasadzie to ja, raz tylko łyczka przed 18 spróbowałem. Da się. A kampania faktycznie do niczego.
Ja mam 17 lat i także nie piłem. A kampania jedt puszczana w pojazdach komunikacji miejskiej.
@gosc101
ja
@gosc101 To chyba zależy od wieku proszących. Gdyby byli niedługo przed osiemnastką, koło siedemnastki, czemu nie kupić, dwa piwa to nic, ale gdyby poprosiła mnie o to grupa czternastolatków, uznałabym to za nieco straszne, bo sama jestem osobą, która przed osiemnastką alkoholu nie tykała, po w sumie też raczej niezbyt wiele. :D Zgadzam się jednak, że kampania niczego nie zmieni, młodzież zawsze piła (nie myślmy, że pijący piętnastolatek to wymysł naszych czasów, rówieśnicy naszych rodziców również to robili) i będzie chciała próbować alkoholu, bo to taki zakazany owoc, który przyciąga.
Ja. Byłem katolikiem jako dziecko więc musiałem przysięgać na komunii że nie będę pił do 18 więc nie piłem.
18 skończyłem daawno temu i powiem Wam, że ta młodzieńcza prohibicja na prawdę nic nie daje. Kilka osób, które czekały do 18 roku życia z piciem alkoholu to teraz najgorsi alkoholicy. Zadziałał syndrom psa spuszczonego z łańcucha. Dla nich wypicie pierwszego alkoholu to było coś a dla mnie, który nigdy się tym przesadnie nie jarałem, to było zupełnie obojętne. Wcześniejsi abstynenci zaczęli pić przy każdej okazji a ja piję bardzo rzadko.
Kto to jest ten "Gleba"?
Chcą nam zabrać prawo do najebki? Reagujcie!!!
Nic nie smakuje lepiej niż zakazany owoc
Największym żartem w tym spocie jest chyb gra aktorska...