Zmiana czasu obecnie niczemu nie służy a wręcz przeciwnie - generuje dodatkowe koszty. Jednak rezygnacja z niej to również dodatkowe koszty np. na wycofywanie uwzględniania tej zmiany czasu w systemach komputerowych. Pojawia się problem z synchronizacją z sąsiednimi państwami, które korzystają ze zmiany czasu. W tym roku się nie udało i projekt rezygnacji w Polsce ze zmiany czasu przepadł. Czy to się kiedyś zmieni to ciężko powiedzieć. Jeżeli pracowalibyśmy na tym aby wspólnie zrezygnować z niej np. w ramach Grupy Wyszehradzkiej w tym samym czasie to już bardziej prawdopodobne. W pojedynkę może być ciężko.
@ToToJaTa @lasek0110 W systemach komputerowych nic by nie trzeba było zmieniać, ani dawać żadnych łatek. Systemy synchronizują czas z serwerem. Wystarczy żeby nie było zmiany czasu na serwerze i po kłopocie.
@pan_buk Tylko że taka synchronizacja nie pomoże, bo synchronizuje się czas UTC i komórka sama dokonuje poprawki o strefę czasową. Analogicznie jest z synchronizacją czasu z satelity (z GPS). Oprogramowanie poprawia czas o strefę czasową wybraną w urządzeniu. Aktualne systemy jednak stosunkowo łatwo jest zmodyfikować aby wprowadzić poprawki w strefach czasowych. W ostateczności użytkownik ręcznie wyłączy funkcję automatycznej zmiany czasu na letni lub zmieni strefę czasową w ustawieniach.
@lasek0110 Synchronizacja z serwerem polega jedynie na pobraniu odpowiednich znaczników. Natomiast ich interpretacja odbywa się po stronie urządzenia docelowego. Aby dane zostały poprawnie zinterpretowane należałoby zaktualizować oprogramowanie na wszystkich urządzeniach.
@Kasztan528 To nie jest takie proste. Telefony komórkowe to tylko przykład. Jak komuś pokaże się nieprawidłowa godzina to tragedii nie będzie. Problemem są systemy biurowe, państwowe, bankomaty itp. Sam jestem programistą i tworzę właśnie takie systemy. Nikt nie uwzględnia tego, że od jakiegoś punktu w czasie w naszej strefie czasowej dany znacznik czasu nagle będzie oznaczał inną godzinę niż kiedyś. Zatem inaczej trzeba przetwarzać wpisy archiwalne a inaczej aktualne. Jest to znacząca zmiana dla każdego systemu. Trzeba by było przygotować odpowiednie aktualizacje poświęcić ileś tam czasu i ktoś by musiał za to zapłacić. Inną kwestią jest to, że nie wszędzie można tak po prostu wgrać aktualizację. A tak jak wspomniałem, będzie ona potrzebna w każdym oprogramowaniu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 listopada 2016 o 22:38
@ToToJaTa A no chyba ze o to chodzilo, troche pewnie by takie zmiany kosztowaly czasu i pieniedzy, po prostu pewnie sie nie oplaca tego robic dlatego jeszcze tego nie zrobili.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 listopada 2016 o 0:59
@Kasztan528 Jakieś koszty tak, zresztą jak każda zmiana administracyjna. Jednak jest to wydatek jednorazowy a straty związane z tym, że zmieniamy czas są ciągłe. Dlatego jestem osobiście za rezygnacją ze zmiany czasu. A skoro już jesteśmy przy datach w komputerze to były już z tym problemy. Na przełomie 1999 i 2000 roku (okazał się jednak niewielki) oraz będą w 2038 roku gdy wyczerpie się 32-bitowy czas uniksowy. To już poważna sprawa ale będziemy się tym martwić później. https://pl.wikipedia.org/wiki/Problem_roku_2038
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 listopada 2016 o 2:33
Jeśli chodzi o oszczędność energii to może ona wynikać z późniejszego zaświecania lamp ulicznych co by powodowało ich krótszą pracę. Jednak należy pamiętać o tym że ta różnica działaby na granicy zmierzchu a więc między godzinami 15-19 czyli poza szczytami energetycznymi czyli wtedy kiedy energii mamy nadmiar. Dodatkowo przy coraz większym zużyciu energii elektrycznej przez inne czynniki i rozwoju techniki świetlnej wpływ ten ma znikome znaczenie.
W Polsce po II Wojnie 3 krotnie probowano zrezygnowac ze zmiany czasu ale zawsze wracano. To ma tylko sens jak wszystkie panstwa to zrobia w regionie. Jak zrobi jedno to bedzie straszny bajzel....
Ktoś musi być pierwszy. Zmiana czasu to relikt przeszłości. Dzisiaj powoduje tylko wzrost zużycia energii, opóźnienia w transporcie (pociągi stojące godzinę w szczerym polu albo przeciwnie, spóźnione o godzinę już w momencie wyjazdu; to samo z samolotami i autobusami) i udowodniono na dokładkę, że zmiana czasu zaburza zegar biologiczny, a tym samym przyczynia się do wielu zgonów, zawałów i udarów (piki występują wokół dat zmiany czasu, sprawdźcie sobie).
@Fudal, nie to my sztucznie przesuwamy sobie aktywność w noc. Przyjsć w listopadzie do roboty na 8.00? Straszne! Lepiej na 9.00. Tylko ~ 7 robi się widno. A tak kisimy się do 17 i dłużej, siedzimy do północy itd.
Jestem za, tyle, że wiecie, że nasz naturalny czas to czas zimowy? Oczywiście, można zostawić letni i tak oszczędności energii ze zmiany czasu wielkiej nie ma, a za to ludzie są nieefektywni przez przymusową zmianę czasu wykonywanych czynności. Do tego dochodzą zamieszania z rozkładami jazdy.
Ach, jakby pięknie było, gdyby w Polsce alternatywą i najsilniejszą partią prócz obozu rządzącego był odpowiednik Jobbiku, jakiś Ruch Narodowy. Przesuwa to wektor niepokojów społecznych na "czy nadal jest wszystko okej, czy jednak to już autorytaryzm i faszyzm?". To dużo lepsza alternatywa niż zachodnioeuropejskie: "zalali nas już tak bardzo imigranty, że nie mamy szans na przetrwanie, czy mamy jeszcze 10 lat spokoju zanim nas zaczną wyrzynać?"
~PB taak, bo wszystko co wprowadzają Węgry jest automatycznie zmianą na plus i oczywistą oczywistością jest,że jest bezsprzecznie dobre dla Polski, Jakby na Węgrzech ustalili prawo sraniu na ulicach, to zaraz prawacka ciemnota by krzyczała - "dlaczego nie ma tej wspaniałej zmiany na plus w Polsce.|
Idźmy za ich przykładem. Zmiana czasu to od lat niepotrzebne działanie, które wcale nie oszczędza energii. Robi za to spustoszenie w naszym organizmie.
@ellaella87 Prawda! Ja przykładowo bardzo źle przechodzę zmianę czasu (złe samopoczucie, problem z nową godziną wstawania do pracy, problem z orientacją która jest mniej więcej godzina itd- i trwa to u mnie zawsze około 10 dni)
@Vaultman24 Nic z tym powyższe partie nie zrobią, zwłaszcza ta ostatnia, ponieważ ma ciekawsze rzeczy do robienia jak np:robienie sobie jaj z wyborców.
Mam wrażenie, że niektórzy robiliby pod siebie ze szczęścia nawet wtedy, gdyby nasi "bracia" zaczęli jeździć po lewej stronie ulicy. Takie szukanie na siłę byle bzdury, żeby im przyklasnąć i spróbować wleźć w tyłek.
Tu nie chodzi o oszczędności energii jak kiedyś.
1. Jeśli zostawimy czas zimowy to latem w najdłuższy dzień roku słońce będzie wschodzić już o 3:40 a zachodzić już o 19:40. Na co komu słońce w nocy i ciemniej wieczorem w wakacje?
2. Jeśli zostawimy czas letni to zimą w grudniu słońce wzejdzie dopiero koło 9 rano a zajdzie koło 16:30. Wieczór ni zrobi różnicy ale taki poranek to już mało przyjemny.
Pojęcie w nocy i wieczorem sami sztucznie przesunęliśmy. A południe kiedy? Tak 13..14? Czy jednak 12? I wtedy co wstajemy 6h przed południem a kładziemy się 10h po? Coś chyba z nami nie tak ;-)
Turcja co prawda nie jest w UE, ale byli pierwsi.
Od tego roku nie ma zmiany czasu a co za tym idzie pomiędzy np. Polska a Turcja latem jest godzina różnicy a zimą dwie godziny
te durne zmianyt czasu to mialy jakis sens gdy zrodla swiatla mialy mierne sprawnosci i byla tylko jedna zmiana. Obecnie oszczednosci z tego zadne, a szkody jakie byly to i sa - dwa razy do roku dezorganizacja transportu i wszystkiego co ma rytm czasowy i do tego przymusowy "jet lag" skutkujacy zwiekszona iloscia wypadkow w pracy i na drogach po tej zmianie spowodowanej tym, ze zegar biologiczny ma spora inercje i dostosowuje sie wolniej niz te 10 sekund na zmiane polozenia wskazowek zegara ... Juz dawno powinni to zlikwidowac!
Polska R. I. P. Polacy to naród bezmozgich zombie. Nie zaslugujemy na własny kraj. Przykro to mówić ale taka jest prawda. Pianie z zachwytu nad wszystkim co robią Węgrzy i PiS to przejaw martwicy mózgu. Totalny brak samodzielnego myślenia. A jak ktoś nie myśli to nie jest nawet człowiekiem. W Polsce jest maksymalnie do 5 milionów ludzi, reszta to bezmyślne bydło
Kiedy w Polsce?
A może by tak zostawić czas na zimowym i go więcej nie zmieniać !
Zmiana czasu obecnie niczemu nie służy a wręcz przeciwnie - generuje dodatkowe koszty. Jednak rezygnacja z niej to również dodatkowe koszty np. na wycofywanie uwzględniania tej zmiany czasu w systemach komputerowych. Pojawia się problem z synchronizacją z sąsiednimi państwami, które korzystają ze zmiany czasu. W tym roku się nie udało i projekt rezygnacji w Polsce ze zmiany czasu przepadł. Czy to się kiedyś zmieni to ciężko powiedzieć. Jeżeli pracowalibyśmy na tym aby wspólnie zrezygnować z niej np. w ramach Grupy Wyszehradzkiej w tym samym czasie to już bardziej prawdopodobne. W pojedynkę może być ciężko.
@ToToJaTa @lasek0110 W systemach komputerowych nic by nie trzeba było zmieniać, ani dawać żadnych łatek. Systemy synchronizują czas z serwerem. Wystarczy żeby nie było zmiany czasu na serwerze i po kłopocie.
@ToToJaTa @lasek0110
Czas w androidzie jest synchronizowany z serwera. Jeżeli posiadamy kartę sim to z nadajnika z którym jesteśmy połączeni.
@pan_buk Tylko że taka synchronizacja nie pomoże, bo synchronizuje się czas UTC i komórka sama dokonuje poprawki o strefę czasową. Analogicznie jest z synchronizacją czasu z satelity (z GPS). Oprogramowanie poprawia czas o strefę czasową wybraną w urządzeniu. Aktualne systemy jednak stosunkowo łatwo jest zmodyfikować aby wprowadzić poprawki w strefach czasowych. W ostateczności użytkownik ręcznie wyłączy funkcję automatycznej zmiany czasu na letni lub zmieni strefę czasową w ustawieniach.
@lasek0110 Synchronizacja z serwerem polega jedynie na pobraniu odpowiednich znaczników. Natomiast ich interpretacja odbywa się po stronie urządzenia docelowego. Aby dane zostały poprawnie zinterpretowane należałoby zaktualizować oprogramowanie na wszystkich urządzeniach.
Magiczna sztuczka dla was "Wylacz automatyczne przestawianie czasu"
@Kasztan528 To nie jest takie proste. Telefony komórkowe to tylko przykład. Jak komuś pokaże się nieprawidłowa godzina to tragedii nie będzie. Problemem są systemy biurowe, państwowe, bankomaty itp. Sam jestem programistą i tworzę właśnie takie systemy. Nikt nie uwzględnia tego, że od jakiegoś punktu w czasie w naszej strefie czasowej dany znacznik czasu nagle będzie oznaczał inną godzinę niż kiedyś. Zatem inaczej trzeba przetwarzać wpisy archiwalne a inaczej aktualne. Jest to znacząca zmiana dla każdego systemu. Trzeba by było przygotować odpowiednie aktualizacje poświęcić ileś tam czasu i ktoś by musiał za to zapłacić. Inną kwestią jest to, że nie wszędzie można tak po prostu wgrać aktualizację. A tak jak wspomniałem, będzie ona potrzebna w każdym oprogramowaniu.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2016 o 22:38
@ToToJaTa A no chyba ze o to chodzilo, troche pewnie by takie zmiany kosztowaly czasu i pieniedzy, po prostu pewnie sie nie oplaca tego robic dlatego jeszcze tego nie zrobili.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2016 o 0:59
@Kasztan528 Jakieś koszty tak, zresztą jak każda zmiana administracyjna. Jednak jest to wydatek jednorazowy a straty związane z tym, że zmieniamy czas są ciągłe. Dlatego jestem osobiście za rezygnacją ze zmiany czasu. A skoro już jesteśmy przy datach w komputerze to były już z tym problemy. Na przełomie 1999 i 2000 roku (okazał się jednak niewielki) oraz będą w 2038 roku gdy wyczerpie się 32-bitowy czas uniksowy. To już poważna sprawa ale będziemy się tym martwić później.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Problem_roku_2038
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2016 o 2:33
Jeśli chodzi o oszczędność energii to może ona wynikać z późniejszego zaświecania lamp ulicznych co by powodowało ich krótszą pracę. Jednak należy pamiętać o tym że ta różnica działaby na granicy zmierzchu a więc między godzinami 15-19 czyli poza szczytami energetycznymi czyli wtedy kiedy energii mamy nadmiar. Dodatkowo przy coraz większym zużyciu energii elektrycznej przez inne czynniki i rozwoju techniki świetlnej wpływ ten ma znikome znaczenie.
W Polsce po II Wojnie 3 krotnie probowano zrezygnowac ze zmiany czasu ale zawsze wracano. To ma tylko sens jak wszystkie panstwa to zrobia w regionie. Jak zrobi jedno to bedzie straszny bajzel....
Ktoś musi być pierwszy. Zmiana czasu to relikt przeszłości. Dzisiaj powoduje tylko wzrost zużycia energii, opóźnienia w transporcie (pociągi stojące godzinę w szczerym polu albo przeciwnie, spóźnione o godzinę już w momencie wyjazdu; to samo z samolotami i autobusami) i udowodniono na dokładkę, że zmiana czasu zaburza zegar biologiczny, a tym samym przyczynia się do wielu zgonów, zawałów i udarów (piki występują wokół dat zmiany czasu, sprawdźcie sobie).
Czy kiedy jakiś węgierski faszysta zaproponuje, by nareszcie zacząć podawać steki z bitą śmietaną, to też się spuścicie z wrażenia, naziolki?
@mc_gregor naziolki...
@ImChristian@Preskot
Ważne, że Węgry, i że faszysta w Jobbiku - resztę można podłożyć skolko ugodno, i tak będziecie skakać z zachwytu...
@mc_gregor Zwisa mi ta zmiana czasu. Śmieszy mnie to że ludzie którzy są za np. eugeniką nazywają innych "naziolami".
uwaga, wykryto masturbację Węgrami na głównej!
Przecież czas letni jest czasem wschodnioeuropejskim, a właściwym czasem naszej strefy jest czas zimowy.
To prawda, ale czas letni jest bardziej efektywny.
@Fudal Możesz rozwinąć myśl dlaczego, bo ja nie widzę róznicy.
@Fudal, nie to my sztucznie przesuwamy sobie aktywność w noc. Przyjsć w listopadzie do roboty na 8.00? Straszne! Lepiej na 9.00. Tylko ~ 7 robi się widno. A tak kisimy się do 17 i dłużej, siedzimy do północy itd.
Jestem za, tyle, że wiecie, że nasz naturalny czas to czas zimowy? Oczywiście, można zostawić letni i tak oszczędności energii ze zmiany czasu wielkiej nie ma, a za to ludzie są nieefektywni przez przymusową zmianę czasu wykonywanych czynności. Do tego dochodzą zamieszania z rozkładami jazdy.
http://prostaekonomia.pl/zmiana-czasu/ polecam
W UK nie zmienia się czasu więc Węgry NIE SĄ PIERWSZYM krajem UE w tej dziedzinie.
@Paszeko HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA CO?
@Paszeko @Paszeko Brawo!
Ach, jakby pięknie było, gdyby w Polsce alternatywą i najsilniejszą partią prócz obozu rządzącego był odpowiednik Jobbiku, jakiś Ruch Narodowy. Przesuwa to wektor niepokojów społecznych na "czy nadal jest wszystko okej, czy jednak to już autorytaryzm i faszyzm?". To dużo lepsza alternatywa niż zachodnioeuropejskie: "zalali nas już tak bardzo imigranty, że nie mamy szans na przetrwanie, czy mamy jeszcze 10 lat spokoju zanim nas zaczną wyrzynać?"
wengry tacy fajni i wogle a jakby zmienili czas z zimowego na letni to już nie bylibyście tacy mondrzy debile jedne
Taa, to jest największa bolączka dzisiejszego świata. Zmiana czasu.
@agronomista @agronomista Jasne że nie największa, ale miło się czyta, że gdzieś jest tendencja do wprowadzania zmian na plus.
~PB taak, bo wszystko co wprowadzają Węgry jest automatycznie zmianą na plus i oczywistą oczywistością jest,że jest bezsprzecznie dobre dla Polski, Jakby na Węgrzech ustalili prawo sraniu na ulicach, to zaraz prawacka ciemnota by krzyczała - "dlaczego nie ma tej wspaniałej zmiany na plus w Polsce.|
@bartek000 zupełnie nie rozumiem Twojej wypowiedzi.
@~PB Niektorzy tutaj na widok czegos o Wegrach spuszczaja sie i pochwalaja za byle co.
Idźmy za ich przykładem. Zmiana czasu to od lat niepotrzebne działanie, które wcale nie oszczędza energii. Robi za to spustoszenie w naszym organizmie.
@ellaella87 Prawda! Ja przykładowo bardzo źle przechodzę zmianę czasu (złe samopoczucie, problem z nową godziną wstawania do pracy, problem z orientacją która jest mniej więcej godzina itd- i trwa to u mnie zawsze około 10 dni)
@Vaultman24 Nic z tym powyższe partie nie zrobią, zwłaszcza ta ostatnia, ponieważ ma ciekawsze rzeczy do robienia jak np:robienie sobie jaj z wyborców.
Bierzcie przykład z Węgrów! Oni wyraźnie zmniejszyli dziurę w budżecie i podnieśli wiek emerytalny!
Powinniśmy zrobić tak samo. Ta zmiana czasu to bzdura totalna.
A ja myślałem, że jest dyrektywa UE dot. zmiany czasu, która obowiązuje już jakieś 15 lat.
Polecam adbustera,scifuna
Naturalny czas to czas zimowy, a wtedy co wschód słońca o 3 rano?
a jaki to problem? co tak się do tej godziny przywiązałeś?
Brawo Węgry! Brawo Orban! Zaoranie zmiany czasu uwolni wolny rynek, spłaci dług publiczny i da wolność Węgrom. Czekamy na to samo w Polsce.
Tutaj macie wszystko we filmiku o zmienie czasu
https://youtu.be/3Y1Jh71_Ljs?t=7s
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2016 o 23:07
Mam wrażenie, że niektórzy robiliby pod siebie ze szczęścia nawet wtedy, gdyby nasi "bracia" zaczęli jeździć po lewej stronie ulicy. Takie szukanie na siłę byle bzdury, żeby im przyklasnąć i spróbować wleźć w tyłek.
Tu nie chodzi o oszczędności energii jak kiedyś.
1. Jeśli zostawimy czas zimowy to latem w najdłuższy dzień roku słońce będzie wschodzić już o 3:40 a zachodzić już o 19:40. Na co komu słońce w nocy i ciemniej wieczorem w wakacje?
2. Jeśli zostawimy czas letni to zimą w grudniu słońce wzejdzie dopiero koło 9 rano a zajdzie koło 16:30. Wieczór ni zrobi różnicy ale taki poranek to już mało przyjemny.
Pojęcie w nocy i wieczorem sami sztucznie przesunęliśmy. A południe kiedy? Tak 13..14? Czy jednak 12? I wtedy co wstajemy 6h przed południem a kładziemy się 10h po? Coś chyba z nami nie tak ;-)
Wolę zostawić czas letni i po pracy mieć jeszcze trochę słońca, a tak wstaje na 6- ciemno, przychodzę o 15- ciemno...
No jeśli tak to ma wyglądać to chyba druga opcja (zostawienie czasu letniego) będzie dużo lepsza
Turcja co prawda nie jest w UE, ale byli pierwsi.
Od tego roku nie ma zmiany czasu a co za tym idzie pomiędzy np. Polska a Turcja latem jest godzina różnicy a zimą dwie godziny
te durne zmianyt czasu to mialy jakis sens gdy zrodla swiatla mialy mierne sprawnosci i byla tylko jedna zmiana. Obecnie oszczednosci z tego zadne, a szkody jakie byly to i sa - dwa razy do roku dezorganizacja transportu i wszystkiego co ma rytm czasowy i do tego przymusowy "jet lag" skutkujacy zwiekszona iloscia wypadkow w pracy i na drogach po tej zmianie spowodowanej tym, ze zegar biologiczny ma spora inercje i dostosowuje sie wolniej niz te 10 sekund na zmiane polozenia wskazowek zegara ... Juz dawno powinni to zlikwidowac!
Polska R. I. P. Polacy to naród bezmozgich zombie. Nie zaslugujemy na własny kraj. Przykro to mówić ale taka jest prawda. Pianie z zachwytu nad wszystkim co robią Węgrzy i PiS to przejaw martwicy mózgu. Totalny brak samodzielnego myślenia. A jak ktoś nie myśli to nie jest nawet człowiekiem. W Polsce jest maksymalnie do 5 milionów ludzi, reszta to bezmyślne bydło
Brawo! Putin już to zrobił a wiadomo skąd Orban z Kaczynskim wzorce czerpią!