@BeDeJot mądre,ale nierealne.Nie da się przejść przez życie nie ufając nikomu-no dobra,da się ale to już stan kliniczny paranoi.Nawet w filmach z lat 90 z holywoodu gdzie jeden gość rozwalał całe miasto zawsze komuś musiał zaufać.Lepiej powiedzieć,że "Na zaufanie musisz sobie zasłużyć" i dodać "Kochaj,ale sprawdzaj".
@Hazik Od razu stan kliniczny paranoi. Jakiś czas temu przestałem ufać komukolwiek. Nie wychodzę na tym źle, sprawdzam wszystko i wszystkich i bardzo szybko wychodzi dokładnie to samo. Za każdym razem. Miłość nie istnieje, a na pewno nie jest związana ze sztywniejącą pewną częścią ciała (swoją drogą mało ciekawe uczucie), a jak ktoś szybko pokazuje kim jest drugiej szansy nie dostaje (zwykle pokaże to samo - też sprawdzone).
Nie każdy żyje wśród oszustów i socjopatów. W normalnych warunkach - zaufanie tworzy bogactwo i szczęście. Tam gdzie ludzie mogą sobie zaufać, zostawić domy otwarte i sklepy z kartką "weź produkty i zostaw pieniądze w koszyku" tam nie marnują czasu i energii na ciągłą wzajemną kontrolę i mogą się zająć czymś produktywnym. Tam gdzie ludzie ufają sobie w związku - są o niebo spokojniejsi i szczęśliwsi. Tam gdzie można zaufać na etapie randkowania - że nikt Cię nie wykorzysta, nie wyśmieje, nie będzie zwodził - szczęśliwe związki powstają częściej i łatwiej. Tam gdzie rodzice ufają dzieciom a dzieci rodzicom wychowywane jest łatwiejsze, mniej męczące i daje lepsze wyniki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 grudnia 2016 o 18:11
Zależy w jakich sprawach. Mnie zawsze ojciec uczył, że gdy chodzi o pieniądze lub sprawy majątkowe, to ufać nie możesz nikomu, taka smutna prawda. Ale warto mieć osoby, którym możesz zaufać w zwykłym codziennym życiu. Zwierzyć się z problemów wiedząc, że z nimi te sekrety są bezpieczne. W zamian dawać to samo wsparcie. To chyba nazywa się przyjaźń, prawda? Pewnie, można się na takim czymś przejechać. Ale chyba wolę to, niż całkowite zamknięcie się na ludzi.
Dwa mądre cytaty z pewnego serialu: "Trust no one" oraz "The truth is out there" ;)
@BeDeJot mądre,ale nierealne.Nie da się przejść przez życie nie ufając nikomu-no dobra,da się ale to już stan kliniczny paranoi.Nawet w filmach z lat 90 z holywoodu gdzie jeden gość rozwalał całe miasto zawsze komuś musiał zaufać.Lepiej powiedzieć,że "Na zaufanie musisz sobie zasłużyć" i dodać "Kochaj,ale sprawdzaj".
@Hazik Od razu stan kliniczny paranoi. Jakiś czas temu przestałem ufać komukolwiek. Nie wychodzę na tym źle, sprawdzam wszystko i wszystkich i bardzo szybko wychodzi dokładnie to samo. Za każdym razem. Miłość nie istnieje, a na pewno nie jest związana ze sztywniejącą pewną częścią ciała (swoją drogą mało ciekawe uczucie), a jak ktoś szybko pokazuje kim jest drugiej szansy nie dostaje (zwykle pokaże to samo - też sprawdzone).
@BeDeJot czyli jednak moja opcja,dajesz szanse,ale sprawdzasz,a jak nie zasłuży to spadaj.A gdyby jednak ktoś zasłużył,to byś zmienił zdanie?
@Hazik Odpowiem tak: "Ten, który nigdy nie zmienia swoich poglądów, przeważnie takich nie posiada" oraz powiedzenie "Tylko krowa nie zmienia zdania".
Yyyy, nie? Kula zabije w sekundy, a samo zaufanie nie zabije.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2016 o 18:06
za pierwszym razem zamiast "kule", przeczytałem "kukle".. Stonoga remix'y wyjdźcie z głowy ;P
Nie każdy żyje wśród oszustów i socjopatów. W normalnych warunkach - zaufanie tworzy bogactwo i szczęście. Tam gdzie ludzie mogą sobie zaufać, zostawić domy otwarte i sklepy z kartką "weź produkty i zostaw pieniądze w koszyku" tam nie marnują czasu i energii na ciągłą wzajemną kontrolę i mogą się zająć czymś produktywnym. Tam gdzie ludzie ufają sobie w związku - są o niebo spokojniejsi i szczęśliwsi. Tam gdzie można zaufać na etapie randkowania - że nikt Cię nie wykorzysta, nie wyśmieje, nie będzie zwodził - szczęśliwe związki powstają częściej i łatwiej. Tam gdzie rodzice ufają dzieciom a dzieci rodzicom wychowywane jest łatwiejsze, mniej męczące i daje lepsze wyniki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2016 o 18:11
Zależy w jakich sprawach. Mnie zawsze ojciec uczył, że gdy chodzi o pieniądze lub sprawy majątkowe, to ufać nie możesz nikomu, taka smutna prawda. Ale warto mieć osoby, którym możesz zaufać w zwykłym codziennym życiu. Zwierzyć się z problemów wiedząc, że z nimi te sekrety są bezpieczne. W zamian dawać to samo wsparcie. To chyba nazywa się przyjaźń, prawda? Pewnie, można się na takim czymś przejechać. Ale chyba wolę to, niż całkowite zamknięcie się na ludzi.
Taa, nie ufajmy nikomu. Wasze życie będzie wtedy cięższe niż jak raz na jakiś czas zaufacie niewłaściwej osobie.
Każda śmierć jest bolesna.