Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
481 504
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T termix369
+6 / 26

Bo taka jest prawda że rani. A że nawet mimo tego zarabiają bardzo dużo to inna sprawa. Dlaczego w tym chorym kraju panuje przeświadczenie że bogatego można okradać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~propozycja_odp
-3 / 21

@termix369 Ponieważ doszli do gigantycznego bogactwa na układach, przewałach i sami mając bardzo dużo płacą swoim ludziom głodowe pensje?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+7 / 19

~propozycja_odp Myślenie Polaka: bogaty = złodziej. Mentalność komuny.
Załóż własny biznes, zatrudnij ludzi i płać im, ile dusza zapragnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2016 o 9:27

avatar pokos
-4 / 4

@~propozycja_odp Lech Kaczyński wyraził to bardziej subtelnie: "Jeśli ktoś posiada pieniądze, to skądś je ma". Ale i tak jesteście z jednego sortu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aguero90
+6 / 10

@termix369 Dlatego że ludzie pokroju Solorza, Kulczyka, Czarneckiego i znacznej większości z setki najbogatszych Polaków nie dorobili się majątków zaczynając od zera, tylko dzięki układom, szachrajstwu, i powiązaniom z poprzednim systemem. Z drugiej też strony robotnicy są zazwyczaj dymani przez pracodawców, którzy oferują im minimum przy wysokich wymaganiach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daro97
+1 / 9

Ktoś jest bogaty, to można go okradać. Szkoda gadać, szkoda strzempić ryja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zgadnijcie
-1 / 3

Rozumiem, że wszystkie piosenki które posiadasz, zakupiłeś? Jeśli nie to szkoda strzempić ryja na Ciebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek
0 / 0

STRZĘPIĆ!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar defi7777
-2 / 2

To ten koleś, któremu sprzątneli dane karty kredytowej bo były na zdjęciu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bp2345
+2 / 4

Ten przynajmniej ma w co ocierać łzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kjeszen
+12 / 14

Zazwyczaj to nie sami artyści się czepiają piractwa, a wytwórnie muzyczne, które chcą chapać jak najwięcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+1 / 3

Ale jaki przekaz ma mieć demotywator? Że osobę zamożną można okradać? Że jak ktoś za własne pieniądze robi z siebie pośmiewisko, to znaczy, że nie trzeba mieć wyrzutów sumienia okradając tego kogoś? A może przekaz ma być taki, ze artyści mają robić za darmo, żeby inni mogli za darmo korzystać z owoców jego pracy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2016 o 16:04

O ookulary
+1 / 5

Czy to na pewno jest kradzież? Przecież to, czy ktoś skopiuje utwór, czy nie, nie oddziałuje w żaden sposób na artystę, który nie straci swojego oryginalnego nagrania. Może najwyżej stać się bardziej sławny. W dodatku w dzisiejszych czasach często muzykę przechowuje się w formie cyfrowej, więc nagranie jest po prostu pewną bardzo długą liczbą zapisaną w systemie binarnym. Czy można posiadać na własność liczbę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+2 / 4

@ookulary , oczywiście, że traci, ponieważ gdybyś chciał posłuchać muzyki danego wykonawcy, to musiałbyś ją kupić, na czym artysta by zarobił. A ponieważ kopiujesz sobie piosenki, to artysta- mimo że korzystasz z jego pracy- nie dostaje w zamian od ciebie żadnego ekwiwalentu, pomimo- powtórzę- faktu, że korzystasz z usługi tegoż twórcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

@Arbor Kradzież (art. 278 kk) – zabór cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia. Pod pojęciem zaboru rozumie się fizyczne wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela. Czyli jeśli "ukradnę" jakąś piosenkę twórca już jej nie sprzeda nie wykona na koncercie bo jest u mnie? Dlaczego zakładasz że kupiłbym płytę jakiegoś twórcy ? Pewnie bym nie kupił, a twórca miałby jedną osobę mniej na koncercie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+1 / 1

@Saladyn1 , na prawie się nie znam, ale w sensie poza prawnym kradzież nie ma miejsca jedynie fizycznie. Kiedy zamówisz sobie- dajmy na to- budowlańca, który zrobi ci łazienkę, poświęcając swój czas i pieniądze, a ty mu za to nie zapłacisz, to jest to kradzież. Z prawnego punktu widzenia zapewne taki czyn ma swoją konkretną nazwę, ja jednak się na tym nie znam. Podobnie jest z muzykiem- poświęcił on swój czas i środki na stworzenie swojego dzieła, ty natomiast korzystając z niej, nie oddając w zamian żadnego ekwiwalentu dokonujesz kradzieży, ponieważ korzystasz z czyjejś własności bez zgody tej osoby (za zgodę rozumiem kupienie płyty/bilet na koncert/słuchania radia, TV, które twórcy zapłaciło za udostępnienie muzyki). Tak, artysta traci, ponieważ ściągając jego piosenki nie płacisz za nie, a więc on nie ponosi żadnej korzyści materialnej z twojego użytkowania jego własności, nawet jeśli fizycznie jego muzyka nie została "ukradziona". Dlaczego zakładam, ze kupiłbyś płytę? Nie wiem, może dlatego, że skoro chce się posłuchać muzyki, to się ją kupuje? A jeśli się nie chce jej słuchać, to się jej nie kupuje? To tak, jakbyś wziął ze sklepu zabawkę, pobawił się nią, oddał ją w nienaruszonym stanie i na oburzenie odpowiedział "Ale dlaczego zakładacie, że za to zapłacę?".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O ookulary
0 / 0

Niezbyt dobre porównanie, bo budowlaniec pracuje dla kogoś wtedy, kiedy ta osoba go o to poprosi i umówi się z nim na konkretną opłatę, a muzyk tworzyłby nawet, gdyby nikt mu tego nie zlecił. Oczywiście jeśli ktoś lubi czyjąś muzykę, dobrze by było, żeby mu za to zapłacił, np. kupując płytę - żeby się odwdzięczyć, ale także żeby ta osoba mogła dalej tworzyć. Nie przesadzajmy, że ściągnięcie pojedynczej piosenki jest kradzieżą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S smyk2211
+3 / 3

Mnie najbardziej bawią polscy raperzy którzy najpierw rymują o swojej biedzie, o tym że żyli w ubóstwie, że można żyć bez pieniędzy i się nie wolno sprzedać. A potem kupujcie rap płyty, szanujcie nas, empik oszukuje, youtube oszukuje, bo kasy na prochy za mało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ABCD337
0 / 0

Myślenie typu ma dużo więc po co ma mieć 2 razy więcej.Typowe polaczki.Skoro zarabiasz 2k miesięcznie i ci starcza to po co chcesz zarabiać 4k ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~XARios
0 / 0

Mnie rani 200 zł za płytę. Dałbym 50. Więcej to zdzierstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaczorex
+4 / 4

Dawno nie widziałem nagrania z muzyką po 200 zł. Kupujesz jakieś reedycje na winylu, z super limitowanej serii czy co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Musashi_Miyamoto
0 / 0

Ehh, to samo co z kradzieżą gier na PC (inaczej piractwem). Serio tak ciężko jest wykupić abonament do Spotify (nawet nie trzeba, jak nie przeszkadzają ci reklamy i brak paru opcjii) i cieszyć się praktycznie nieograniczoną bazą LEGALNEJ muzyki?? Za 20 zł miesięcznie? To już jak jarasz papierosy to miesięcznie więcej na nie wydajesz. Jeżeli jesteś aż tak biedny, to za*******aj słuchać muzyki na YT albo włącz sobie radio :/ Nie mam pojęcia dlaczego ludzie nadal tego nie rozumieją...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem