Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
189 211
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G greed666
+19 / 25

Już tak nie robią, śmieszne że take stworki zgrywają cwane a jak się im zajebie strzała w ryj to płaczom i biegnom po kolegów xD Co ładniejsze do teraz trzymam piwnicy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PanKebab
+9 / 9

Mama mnie w nocy zawołała to jej gonga wywaliłem.. Dzięki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Herhard
+6 / 10

Luzik,dobranoc :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raviK
+10 / 14

... dziękuję, zamierzam.
A Ty powinieneś przestać ćpać i stanowczo ograniczyć picie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G greed666
0 / 0

@raviK xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D domiii7121
0 / 0

pojechales/as. .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kandara
+7 / 7

Jakby powiedział Marco Kubiś "Nie ma się czego bać. Chyba".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M milekkup45
0 / 0

Kiedy patrzę tak na Ciebie jesteś fajna! Dla mnie masz stajla!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Akilenge
0 / 2

Dzięki... dobrze, że przed chwilą obejrzałam jeszcze horror

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+7 / 9

I tak wygrywa sytuacja, kiedy jesteś w długiej trasie, po wielu godzinach, w środku nocy jedziesz przez sam środek niczego i widzisz nagle coś, czego nie da się w żaden rozsądny sposób wytłumaczyć. Później żyjesz myśląc, czy to było prawdziwe, czy się przewidziało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kierowca_z_dlugim_stażem
0 / 0

@ZONTAR W sytuacji ciągle zmieniających się obrazów ośrodek rozpoznawania wzorów w mózgu w końcu się męczy. Zaczynamy więc błędnie interpretować kształty, czy kolory. Może więc nam się wydawać, że kilka patyków, oraz szyszek, na tle jakiegoś drzewa, wygląda, jak jakaś postać. Wystarczy zrobić zdjęcie, wyspać się i spojrzeć na to zdjęcie będąc wypoczętym. Wtedy poprawnie rozpoznamy, że to tylko patyki i szyszki.

Natomiast zgadzam się, że niekiedy ten problem potrafi nieźle wystraszyć człowieka, gdy nagle zobaczy się jakiegoś wisielca, czy innego kosmitę :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar plaster83130
0 / 0

Lubię straszydła. Ale to nie to. A ja lubię straszne rzeczy. Daję plus, bo sentymentalnie wspominam ogniska ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-1 / 1

Nic strasznego, jak komus chce sie spac to i tak zasnie. Przez wiele lat snily mi sie ,,koszmary",a ze bylem swiadomy tego, to po X czasie przestaly mnie straszyc, teraz nawet horrory mnie nudza, sa zbyt przewidywalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaJace
+5 / 5

Autentyczne dwie zawałowe historie :

#1 Byłem w domu sam. Nagle obudził mnie huk. Otworzyłem oczy i nie wiedziałem czy to mi się śniło czy nie. Po ok.3-4 sekundach usłyszałem charakterystyczny , wyrażny odgłos zamykanych/kłapniętych drzwi od lodówki. Chyba zbladłem. Poszedłem powoli do kuchni , zbliżyłem się do lodówki i .... poczułem na posadzce zimną wodę i lód. Tego było za wiele jak dla mnie.
Wyjaśnienie na końcu postu :-)

#2 Wstałem w nocy i kiedy jeszcze siedziałem na łóżku zobaczyłem parę świecących oczu które przesuwały się po środku pokoju. WTF ! Nic nie piłem/wąchałem ! Po chwili przypomniałem sobie że wczoraj przygarnąłem czarnego(!) kota i mam czarny(!) dywan.
Dywan odwróciłem na jaśniejszą stronę a co do wątku #1 to po prostu rozerwało mi wodę mineralną w zamrażalniku :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grzes2pl
0 / 2

Ty prąciu nie myty ty. Dobrze że zaraz jasno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K knoxville12
+2 / 2

Mnie kiedyś obudził jakiś piskliwy śmiech. Najpierw myślałem, że to było we śnie, ale po przebudzeniu nadal go słyszałem jeszcze dobrą chwilę... Później usłyszałem (albo mi się zdawało) jakiś cholerny wrzask z kuchni. Jakby mało tego, miałem jeszcze wrażenie, że ktoś za moimi plecami wpatruje się we mnie (leżałem na boku). Tak mnie sparaliżowało, że nie mogłem, albo nie chciałem nawet się ruszyć :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ZnamProblemySenne
+1 / 1

@knoxville12 Mary nocne. Stan, w którym po przebudzeniu jeszcze widzisz i słyszysz rzeczy ze snu. Można autentycznie zejść na zawał. W takiej sytuacji ja najczęściej staram się myśleć o czymś miłym. Niekiedy nawet udaje mi się "wejść" w ten miły sen, który sobie wymyślam i wtedy mam... baaaardzo przyjemny sen :-) Polecam tę metodę!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem