moja matka paliła w ciąży i potem przy małym dziecku. Mam problemy neurologiczne, z oczami i wiecznie chorowałam na oskrzela i zapalenie płuc. Życzę palaczom wszystkiego najgorszego
Kiedyś podczytywalam dyskusje wlasnie na ten temat na fb. Wiekszosc mamusiek nie widzialo nic zlego w popalaniu fajek w ciąży. A niektore twierdzily, ze lekarz zabronil rzucić, bo to szok dla organizmu....
Typowa "dobra matka", zwolenniczka hasła "Moje ciało, mój wybór".
@Strzyga No właśnie. Postępowcy powinni jej bronić.
@meatgun Ja raczej takie widuję pod Biedronką, kiedy to kupują sobie 500+ fajeczek co miesiąc.
4000+
zjeb
moja matka paliła w ciąży i potem przy małym dziecku. Mam problemy neurologiczne, z oczami i wiecznie chorowałam na oskrzela i zapalenie płuc. Życzę palaczom wszystkiego najgorszego
@KulturaOryniacka Dlatego jesteście prawakami :D
Za to wam wolno palić a żonie nie wolno narzekać, taka to wasza hipokryzja.
cos ci sie poprzestawiało w tej główeczbe chłopczyku, ani ja nie prawak ani facet ani palacz...cos się zwoje panu przeciążyły
4000 od rządu kusi
I teraz sobie wyobraźcie, że niektóre ciężarne palą specjalnie, żeby łatwiej im było urodzić mniejsze dziecko.
Kiedyś podczytywalam dyskusje wlasnie na ten temat na fb. Wiekszosc mamusiek nie widzialo nic zlego w popalaniu fajek w ciąży. A niektore twierdzily, ze lekarz zabronil rzucić, bo to szok dla organizmu....