z tymi starymi serialami i przedmiotami jest tak że częśc z nich wcale nie była dobra,ale masz do nich sentyment bo ogladałeś jako dziecko.Leciał ten serial chyba na tv4 i był taki sobie,ale wspomnienia sa miłe,kiedyś pamietam zobaczyłem w biedronce gumy turbo w stylu retro takie jak pamiętam.Kupłem sobie parę i wiesz co? średnie mdłe bez smaku.Mój mózg wyidealizował smak dziecinstwa
@pawel31ns a widzisz bo ja ostatnio ogladalem znowu ten serial, tak samo zmiennikow i bawilem sie tak samo dobrze albo i lepiej nawet, napewno przy zmiennikach ktorych teraz jako dorosly duzo lepiej rozumiem
@pawel31ns Herkules i Xena... Kiedyś szał, a jakiś czas temu widziałam przypadkiem odcinek i moja 1 myśl: o matko, co za straszne efekty komputerowe! A kiedyś się tego nie widziało :)
@pawel31ns wiesz w kwestii gier zgadzam się. Kiedyś polowałem na joystick z grami z C-64. Kosztował on 200 albo 300 zł. W Polsce nie można było kupić. Gierek z 30, nie udało mi się kupić, a sklepy które miały za granicą nie wysyłają do Polski. Udało mi kupić za 10 zł na rynku. Przyjechałem do domu, podpinam pod TV. Ku.. ale masakra, dobrze że nie wydałem wtedy ponad 200 zł. Nie powiem gram w kilka gierek, emulator. Stare filmy, ten serial jakiś czas temu trafiłem na odcinek. Dobrze się oglądało. Xenę czy Herculesa nigdy nie byłem fanem, ale oglądałem. Po latach. stwierdzam, to był shit, teraz jeszcze większy. Są seriale, filmy które bronią się po mimu lat. Przystanek Alaska, broni się. Mam cały pak na DVD. Jakiś czas temu byłem u rodziców. Odpaliłem odcienk, który leżał koło DVD. Oglądałem z przyjemnością.
@pawel31ns Właśnie na tym polega geniusz tego serialu że ogląda się go tak samo dobrze jak kiedyś bo jest pozbawiony durnych efektów specjalnych które dzieciaka mogłyby zachwycać a dorosłego żenować. No i klimat nie do podrobienia.
Ten serial był super. Brud był brudem, a nie hollywoodzkim pyłem, gra aktorska stała na najwyższym poziomie (większość obsady grała w teatrach i nie byli zbieraniną celebrytów) no i najważniejsze: monologi i dialogi szeryfa. Na YT jest kompilacja "Sheriff's best lines". Nawet kwestie Tyriona nie są tak genialnie przygotowane.
@Van_Maart Nie takie wczesne. Biorąc pod uwagę, że średniowiecze trwało od V do XV-XVI wieku (najczęściej przyjmuje się 476-1492) a akcja Robin Hooda dzieje się mniej więcej w okresie Trzeciej Krucjaty (1189-1192).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 grudnia 2016 o 20:30
Muzyka była klimatyczna. Wraz z rogatymi bóstwami lasu, dodawała filmowi mitycznego charakteru. To nie był tylko filmik o leśnych bandytach, a z drugiej strony magii było tylko odrobinę, bez przegięć, jak to jest we współczesnych filmach, że efekty biją po oczach. Dzięki temu była i przygoda i tajemnica.
Mi umknął jeden odcinek i nie wiem dlaczego Robin nagle się zmienił, to nie była zwykła zmiana aktorów, bo było podkreślone, że to inny Robin, ale Marion i wszyscy kontynuowali znajomość z nim na tym samym etapie, na którym skończyli z poprzednim Robinem i nie rozumiem co właściwie się wydarzyło, ktoś coś?
takie gadanie, jak obecne pokolenie śmieje się oglądając Misia to i Robina zrozumie. Moi dziadkowie urodzili się w 20leciu międzywojennym a filmy tego okresu mnie zachwycają i nie są niezrozumiałe. Nie róbmy z młodych takich ćwoków.
z tymi starymi serialami i przedmiotami jest tak że częśc z nich wcale nie była dobra,ale masz do nich sentyment bo ogladałeś jako dziecko.Leciał ten serial chyba na tv4 i był taki sobie,ale wspomnienia sa miłe,kiedyś pamietam zobaczyłem w biedronce gumy turbo w stylu retro takie jak pamiętam.Kupłem sobie parę i wiesz co? średnie mdłe bez smaku.Mój mózg wyidealizował smak dziecinstwa
@pawel31ns oczywiście, masz racje, ale musiałeś zepsuć zabawę? :)
@pawel31ns chyba nie twierdzisz że te gumy TURBO to są te same gumy co 20 lat temu?
@pawel31ns a widzisz bo ja ostatnio ogladalem znowu ten serial, tak samo zmiennikow i bawilem sie tak samo dobrze albo i lepiej nawet, napewno przy zmiennikach ktorych teraz jako dorosly duzo lepiej rozumiem
@pawel31ns Herkules i Xena... Kiedyś szał, a jakiś czas temu widziałam przypadkiem odcinek i moja 1 myśl: o matko, co za straszne efekty komputerowe! A kiedyś się tego nie widziało :)
@pawel31ns wiesz w kwestii gier zgadzam się. Kiedyś polowałem na joystick z grami z C-64. Kosztował on 200 albo 300 zł. W Polsce nie można było kupić. Gierek z 30, nie udało mi się kupić, a sklepy które miały za granicą nie wysyłają do Polski. Udało mi kupić za 10 zł na rynku. Przyjechałem do domu, podpinam pod TV. Ku.. ale masakra, dobrze że nie wydałem wtedy ponad 200 zł. Nie powiem gram w kilka gierek, emulator. Stare filmy, ten serial jakiś czas temu trafiłem na odcinek. Dobrze się oglądało. Xenę czy Herculesa nigdy nie byłem fanem, ale oglądałem. Po latach. stwierdzam, to był shit, teraz jeszcze większy. Są seriale, filmy które bronią się po mimu lat. Przystanek Alaska, broni się. Mam cały pak na DVD. Jakiś czas temu byłem u rodziców. Odpaliłem odcienk, który leżał koło DVD. Oglądałem z przyjemnością.
@pawel31ns Właśnie na tym polega geniusz tego serialu że ogląda się go tak samo dobrze jak kiedyś bo jest pozbawiony durnych efektów specjalnych które dzieciaka mogłyby zachwycać a dorosłego żenować. No i klimat nie do podrobienia.
Ten serial był super. Brud był brudem, a nie hollywoodzkim pyłem, gra aktorska stała na najwyższym poziomie (większość obsady grała w teatrach i nie byli zbieraniną celebrytów) no i najważniejsze: monologi i dialogi szeryfa. Na YT jest kompilacja "Sheriff's best lines". Nawet kwestie Tyriona nie są tak genialnie przygotowane.
najlepszy klimatycznie serial pokazujący wczesne średniowiecze! Kultowy!
@Van_Maart Nie takie wczesne. Biorąc pod uwagę, że średniowiecze trwało od V do XV-XVI wieku (najczęściej przyjmuje się 476-1492) a akcja Robin Hooda dzieje się mniej więcej w okresie Trzeciej Krucjaty (1189-1192).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2016 o 20:30
@macros1980 - spojrzałem z polskiego punktu widzenia :) Xw. - XVw. :)
@Van_Maart Ja mam wrażenie, że Polska nadal tkwi w średniowieczu :/
@marcos1980 a nie raczej kraje zachodu tkwią w średniowieczu? Muszą walczyć z radykalnym islamem zupełnie jak krzyżowcy przed wiekami?
klasyk
Muzyka była klimatyczna. Wraz z rogatymi bóstwami lasu, dodawała filmowi mitycznego charakteru. To nie był tylko filmik o leśnych bandytach, a z drugiej strony magii było tylko odrobinę, bez przegięć, jak to jest we współczesnych filmach, że efekty biją po oczach. Dzięki temu była i przygoda i tajemnica.
Obecne pokolenie rozumie-"13" latka
zakładając, że ktoś popiera tego kryminaliste i bandytów z lasu.
Mi umknął jeden odcinek i nie wiem dlaczego Robin nagle się zmienił, to nie była zwykła zmiana aktorów, bo było podkreślone, że to inny Robin, ale Marion i wszyscy kontynuowali znajomość z nim na tym samym etapie, na którym skończyli z poprzednim Robinem i nie rozumiem co właściwie się wydarzyło, ktoś coś?
Panie! Wypitalaj pan od dzisiejszego pokolenia, bo to się, panie, nie godzi!
Oczywiście, że młodzież wie! To był taki spin-off o Greatjonie, który wcześniej był Little Johnem. :)
takie gadanie, jak obecne pokolenie śmieje się oglądając Misia to i Robina zrozumie. Moi dziadkowie urodzili się w 20leciu międzywojennym a filmy tego okresu mnie zachwycają i nie są niezrozumiałe. Nie róbmy z młodych takich ćwoków.
A ja tam bardziej wolałem Zorro z 1957 z Guyem Williamsem w tytułowej roli.
A w Robinie wszystkie byłyśmy zakochane...
a na lewo dwa nagie miecze spod Grunwaldu :)
Nazir używał dwóch
A tutaj zaskoczenie i to był też serial mojego dzieciństwa (poznałem u przyjaciela) i jeden z ulubionych. jestem 2002