Ewentualnie demoty takie jak ten, które pokazują czytanie książek jako czynność ponadprzeciętną, która nie jest do ogarnięcia, dla zwykłego człowieka, który chodzi tylko na imprezy. Nie rozumiem tego całego chełpienia się z powodu czytania książek. Czytasz? Świetnie, ale nie uważaj się z tego powodu za lepszego, jest to hobby jak każde inne. Ludzie są różni, mają różne potrzeby, niektórzy lubią czytać, a inni nie i trzeba to również uszanować, a nie wywyższać, się z tego powodu.
albo nowy rok nowa ja
Albo gimby nie znajo i lata 90 takie super.
No ja umiem połączyć jedno z drugim i czytam, i chodzę na jakieś domówki.
O, to ja ani jedno, ani drugie.
Haha, mocne
Pasuje też podpis: "Kiedy znowu widzisz na demotach, że ktoś uważa się za bardzo wyjątkowego, bo czyta książki".
polecam imprezować, bez alko i ćpania.Wyjść, poznać nowych ludzi.
Chyba jestem jakiś inny, bo tak nie mam :v
Ewentualnie demoty takie jak ten, które pokazują czytanie książek jako czynność ponadprzeciętną, która nie jest do ogarnięcia, dla zwykłego człowieka, który chodzi tylko na imprezy. Nie rozumiem tego całego chełpienia się z powodu czytania książek. Czytasz? Świetnie, ale nie uważaj się z tego powodu za lepszego, jest to hobby jak każde inne. Ludzie są różni, mają różne potrzeby, niektórzy lubią czytać, a inni nie i trzeba to również uszanować, a nie wywyższać, się z tego powodu.
@Dankai Do tego czytanie nie wyklucza wychodzenia, by się poawić.
Ja nie imprezuje i nie czytam
No to ja taki jestem, ale tego nie pisze chyba, że na fb, albo żeby na imprezie się pochwalić.
Lepiej powiedz w towarzystwie, że nie masz facebooka, popatrzą na Ciebie jak na osobę chorą psychicznie.