Mrówki to dość ciekawe owady. Każda ma swoją rolę i żyją bez pieniędzy jakoś. Nie ma u nich bezrobocia i system funkcjonuje od setek lat "mimo że nie ma socjalu". Jako ciekawostkę dodam że samobójstwa się akurat zdarzają co roku przynajmniej jedno. Może nie tyle samobójstwo co poświęcenie. Tuż przed zimą jak już mają zapasy zrobione to jedna mrówka zamyka mrowisko od zewnątrz i jest skazana na śmierć.
Zwierzęta nie mają tak złożonej psychiki jak człowiek, mrówki nie są emocjonalnie związane ani ze swoim mrowiskiem ani z innymi mrówkami, które giną w niszczonym mrowisku. Ludzie przywiązują się do swojego domu, rodziny i o ile zniszczony budynek można odbudować, to tracąc środki do życia czy bliskich można się załamać.
Jeżeli umiera królowa to mrówki zaczynają swój taniec śmierci tzn chodzą w kółko aż do wyczerpania. Liczę, że kiedyś politycy PiSu wezmą z nich przykład.
Mrówki to dość ciekawe owady. Każda ma swoją rolę i żyją bez pieniędzy jakoś. Nie ma u nich bezrobocia i system funkcjonuje od setek lat "mimo że nie ma socjalu". Jako ciekawostkę dodam że samobójstwa się akurat zdarzają co roku przynajmniej jedno. Może nie tyle samobójstwo co poświęcenie. Tuż przed zimą jak już mają zapasy zrobione to jedna mrówka zamyka mrowisko od zewnątrz i jest skazana na śmierć.
Mrówczy komunizm
A czy mrówka to człowiek?
ale (.....) nie wszystkie
Zwierzęta nie mają tak złożonej psychiki jak człowiek, mrówki nie są emocjonalnie związane ani ze swoim mrowiskiem ani z innymi mrówkami, które giną w niszczonym mrowisku. Ludzie przywiązują się do swojego domu, rodziny i o ile zniszczony budynek można odbudować, to tracąc środki do życia czy bliskich można się załamać.
Jeżeli umiera królowa to mrówki zaczynają swój taniec śmierci tzn chodzą w kółko aż do wyczerpania. Liczę, że kiedyś politycy PiSu wezmą z nich przykład.