Od dawna o tym pisałem. Ludzi łatwo omamić. Nagle smog się pojawił, gdy coraz więcej ludzi przechodzi na piece nisko emisyjne, nasz ciężki przemysł jest wypiardem tego co jest w niemczech. Tam podobno smogu nie ma. Teraz czekam na fotki z Krakowa i innych miast. Nie dajmy się zmanipulować.
Też o tym mówię, w innych krajach potrafią spalać więcej węgla niż u nas. Technologia technologią, ale spalona tona węgla to spalona tona węgla. Jeśli masz stary piec który jest do kitu to będzie on palił więcej bo mniej ciepła odzyskasz z węgla. Ale to w DE spala się ponad 10ton węgla na głowę a nie jak u nas 8ton. Czyli to DE powinna się uczyć od nas. A przecież DE ma reaktory atomowe (a my prąd mamy z węgla). Czyli jakbyśmy my mieli "atomówki" to byśmy spalali ile? Z 3 tony?
Ja tu wietrzę manipulację UE. Bo już od dawien dawna mieli chrapkę na polskie kopalnie.
"Teraz czekam na fotki z Krakowa i innych miast."
A ja czekam na informacje, jaka to właśnie ustawa wejdzie niedługo w życie, ewentualnie jakiego genialnego zakupu dokona państwo.
Sytuacja dokładnie taka sama jak chociażby z aborcją niedawno, i mnóstwo innych. Obecnie nie ma mnie w kraju, a chcąc się przekopać do jakichkolwiek ciekawych informacji muszę przebrnąć przez sterty informacji o smogu, potwierdzających, obalających, informujących i różnych innych. Czyli standardowo dajemy zajęcie szarej masie, żeby przypadkiem nie wchodzili nam w drogę.
A co do samego smogu...dawniej może i paliło się gorszymi rzeczami i w gorszych piecach, ale jednocześnie nie było tak rozwiniętego przemysłu (bo dopiero się rozwijał, więc nie zdążyło się tych toksyn aż tyle nagromadzić) a na ulicach nie było aż tak dużo samochodów. Ale to nie zmienia faktu, że tak jak aborcja czy in vitro nie były problemem przez długi czas, tak i teraz nagle jednego dnia pojawił się smog i trzeba z nim walczyć (nie mówię, że nie ma problemu - po prostu coś mi tu śmierdzi, i to wcale nie jest dym).
Bardzo możliwe, że cały ten problem smogu jest manipulacją.
A już na pewno manipulacją jest źródło tego problemu.
Jednak ten demotywator też jest manipulacją,
bo z pewnością problemu smogu nie ocenia się na podstawie zdjęcia.
@gorylus Dla mnie to ewidentny kit. Bo przecież X lat temu piece były gorsze (mniej sprawne), ludzie palili tylko od dołu (tj podpalali od dołu)... Budynków nie ocieplano, okna były drewniane od których wiało. Palono tylko węglem (a nie jak dziś w alternatywie masz gaz, prąd, olej opałowy itp)... Ale to dziś jest smog? A wtedy to nie było? Pominę już fakt iż w PRL przemysł parł równo, więc i z komina więcej leciało, a że wtedy ekologia nie istniała to idąc tokiem myślenia dzisiejszych dziennikarzy, wtedy ludzie już dawno powinni być martwi...
@gorylus Jeśli państwo( to jest rządzący) chciałoby wprowadzić podatek ekologiczny to logiczną konsekwencją tego byłoby rozdmuchiwanie tego problemu przez polityków partii rządzącej. Jednak oni do problemu smogu podchodzą ignorancko( min. Radziwiłł, Szyszko). Ci którzy o smogu mówią najgłośniej to przede wszystkim organizacja pozarządowe, ewentualnie opozycja pozaparlamentarna t.j. ludzie, którzy w najbliżej perspektywie czasowej mają zero szansę na władzę, czyli zerową szansę na uchwalanie podatku. Do tego o problemach z polskim powietrzem mówią także organizacje międzynarodowe, którym domniemany podatek "ekologiczny" nie przyniósłby absolutnie żadnych korzyści.
Tak więc teoria to tym, ze jest to manipulacja w celu wprowadzenia podatku nie jest w żadnym stopniu logiczna
Zapraszam do Krakowa jak normy są przekroczone tak jak było to przez ostanie pare dni. Weźmiecie pare głębokich oddechów i wtedy będziemy rozmawiać o tej propagandzie i wyimaginowanym problemie którego nie ma.
Dobra - ale sam Kraków to jeszcze nie cała Polska. Może w Krakowie jest źle, ale zamiast stękać że cała PL jest zagrożona to mówicie że Kraków... PS - fotka z Torunia, z mojego okna w dzielnicy domków jednorodzinnych.
Zapraszam do Bielska-Białej, szczególnie do Lipnika wygląda to cudownie:)
Poza tym widok z okolicznych gór jest przerażający.
Dalej utrzymujcie, że to wszystko to propaganda Nie dziwcie się za parę lat jak każdy z was wyląduje na onkologi z chorym układem oddechowym:)
Jasne, wielka propaganda europejska znowu uwzięła się na biedną Polskę, problemu przecież wcale nie ma. Smog w Krakowie to wina brudnych szyb, a wszelkie rankingi są zakłamane. Smog nie pojawił się nagle, kto się interesował tematem, wiedział, że jest nieciekawie już kilka lat temu. Teraz po prostu zaczęto o tym mówić (i bardzo dobrze). Szkoda tylko, że ten problem nie dotknie wyłącznie idiotów, którzy mówią wszem i wobec, że wszystko jest ok, tylko wszystkich ludzi...
Jako, że w czasie studiów mieszkam w Krakowie, to się wypowiem. Owszem czasami da się wyczuć, że "powietrze jest takie jakieś inne" jak się wychodzi na zewnątrz. Dodatkowo jak ktoś np intensywnie biega to jeszcze intensywniej to będzie to odczuwał. I czasami istotnie zdarzały się dni o widoczności takiej jak na dolnym zdjęciu :)
Aczkolwiek z tym smogiem też jest inna sprawa. Wszyscy sobie mogą wejść na odpowiednie strony i mieć dane pomiaru powietrza. Tylko warto by też przeglądnąć archiwalne dane KILKA, a nawet 20-30 lat wstecz. Bo ostatnio z kolegą ze studiów o tym dyskutowaliśmy, i się zastanawialiśmy nad tym, czy to nie jest tak, że tak na prawdę ten stan powietrza to taki jest od dłuższego czasu, że normy w dawnych latach też były przekraczane, tylko dopiero teraz
zaczęto z tego robić takie wielkie HALO :)
Czyli według was w Krakowie i innych miastach nie ma smogu? Jest tam czyste i świeże powietrze, tak? Nie trzeba preparować zdjęć bo smog widać gołym okiem.
Fantastycznie. Rafik54321 - autor takich eksperckich opinii jak: "Sam mieszkam kilka kilometrów od elektrociepłowni - fajny dymek z tego jedzie." (to jest para wodna) oraz "Smog to mieszanina różnych gazów - głównie CO2 i CO." (te gazy w przeciwieństwie do smogu są bezbarwne) - toczy heroiczny bój o swój piec.
@huuh Lolu - ja mam na gaz ;) . Nie wiem jak można być taką amebą intelektualną, aby łyknąć że nagle CAŁA POLSKA jest jednym wielkim smogiem... To że niektóre miasta mają problem - ok, to jest realne i w to można uwierzyć. Ale przez kilkanaście lat była całkowita cisza, a tu nagle BUUUM i masowa histeria? Jakby jakaś atomówka trzasnęła... Weź chłopie to na LOGIKĘ! Czemu problem w mediach nie narastał? Tylko pstryk i jest? Bo problem jest sztucznie wyolbrzymiony, jak z aborcją: 5% chciało złagodzenia przepisów, 5% zaostrzenia, a 90% nie chciało zmian - gównoburza gotowa. A jak odrzucili propozycję zmian i zostało jak jest to się dalej burzyli ludzie "ale jak?!" - no żesz kurna... Czarna para wodna - dobre sobie :D
@rafik54321 - "Ale przez kilkanaście lat była całkowita cisza, a tu nagle BUUUM i masowa histeria?". Bo smog zależy od warunków pogodowych i raz jest go mniej a raz więcej, a ostatnio było dużo więcej, więc bardzo dużo osób to poczuło, niektóre nawet bardzo. Jeśli ten fenomen wydaje Ci się podejrzany to sobie poczytaj o Wielkim smogu londyńskim - "utrzymywał się w Londynie od 5 do 9 grudnia 1952 roku" - i zgarnął tysiące ofiar śmiertelnych. Tak niby nagle i nie wiadomo skąd, więc go pewnie nie było - no nie?.
@huuh "utrzymywał się w Londynie od 5 do 9 grudnia 1952 roku" - WOW, pełen powrót do przeszłości... Smog ci się pojawia tak, bo jest jakaś pogoda a potem co? Nie ma? Poszedł sobie w siną dal? Cząsteczki stałe są, jedynie możesz ich nie widzieć w jakiś warunkach pogodowych. Czyli co? Wystarczy żeby nie było odpowiedniej pogody i bajka? Bez kitu - dziennikarzom już się chyba pomysły kończą XD. Koniec tematu...
Od dawna o tym pisałem. Ludzi łatwo omamić. Nagle smog się pojawił, gdy coraz więcej ludzi przechodzi na piece nisko emisyjne, nasz ciężki przemysł jest wypiardem tego co jest w niemczech. Tam podobno smogu nie ma. Teraz czekam na fotki z Krakowa i innych miast. Nie dajmy się zmanipulować.
Też o tym mówię, w innych krajach potrafią spalać więcej węgla niż u nas. Technologia technologią, ale spalona tona węgla to spalona tona węgla. Jeśli masz stary piec który jest do kitu to będzie on palił więcej bo mniej ciepła odzyskasz z węgla. Ale to w DE spala się ponad 10ton węgla na głowę a nie jak u nas 8ton. Czyli to DE powinna się uczyć od nas. A przecież DE ma reaktory atomowe (a my prąd mamy z węgla). Czyli jakbyśmy my mieli "atomówki" to byśmy spalali ile? Z 3 tony?
Ja tu wietrzę manipulację UE. Bo już od dawien dawna mieli chrapkę na polskie kopalnie.
"Teraz czekam na fotki z Krakowa i innych miast."
A ja czekam na informacje, jaka to właśnie ustawa wejdzie niedługo w życie, ewentualnie jakiego genialnego zakupu dokona państwo.
Sytuacja dokładnie taka sama jak chociażby z aborcją niedawno, i mnóstwo innych. Obecnie nie ma mnie w kraju, a chcąc się przekopać do jakichkolwiek ciekawych informacji muszę przebrnąć przez sterty informacji o smogu, potwierdzających, obalających, informujących i różnych innych. Czyli standardowo dajemy zajęcie szarej masie, żeby przypadkiem nie wchodzili nam w drogę.
A co do samego smogu...dawniej może i paliło się gorszymi rzeczami i w gorszych piecach, ale jednocześnie nie było tak rozwiniętego przemysłu (bo dopiero się rozwijał, więc nie zdążyło się tych toksyn aż tyle nagromadzić) a na ulicach nie było aż tak dużo samochodów. Ale to nie zmienia faktu, że tak jak aborcja czy in vitro nie były problemem przez długi czas, tak i teraz nagle jednego dnia pojawił się smog i trzeba z nim walczyć (nie mówię, że nie ma problemu - po prostu coś mi tu śmierdzi, i to wcale nie jest dym).
Bardzo możliwe, że cały ten problem smogu jest manipulacją.
A już na pewno manipulacją jest źródło tego problemu.
Jednak ten demotywator też jest manipulacją,
bo z pewnością problemu smogu nie ocenia się na podstawie zdjęcia.
@JanuszTorun dlaczego więc nagłaśniając problem smogu pokazuje się zdjęcia zadymionych miast?
Przyjedź do Rybnika to zobaczysz i poczujesz o czym mówią media!
To jest taka manipulacja żeby ludzie sami zachcieli płacić jakiś nowy podatek "ekologiczny". Państwa(nie tylko nasze) kochają brać kasę za nic.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2017 o 13:02
@gorylus Dla mnie to ewidentny kit. Bo przecież X lat temu piece były gorsze (mniej sprawne), ludzie palili tylko od dołu (tj podpalali od dołu)... Budynków nie ocieplano, okna były drewniane od których wiało. Palono tylko węglem (a nie jak dziś w alternatywie masz gaz, prąd, olej opałowy itp)... Ale to dziś jest smog? A wtedy to nie było? Pominę już fakt iż w PRL przemysł parł równo, więc i z komina więcej leciało, a że wtedy ekologia nie istniała to idąc tokiem myślenia dzisiejszych dziennikarzy, wtedy ludzie już dawno powinni być martwi...
@gorylus Jeśli państwo( to jest rządzący) chciałoby wprowadzić podatek ekologiczny to logiczną konsekwencją tego byłoby rozdmuchiwanie tego problemu przez polityków partii rządzącej. Jednak oni do problemu smogu podchodzą ignorancko( min. Radziwiłł, Szyszko). Ci którzy o smogu mówią najgłośniej to przede wszystkim organizacja pozarządowe, ewentualnie opozycja pozaparlamentarna t.j. ludzie, którzy w najbliżej perspektywie czasowej mają zero szansę na władzę, czyli zerową szansę na uchwalanie podatku. Do tego o problemach z polskim powietrzem mówią także organizacje międzynarodowe, którym domniemany podatek "ekologiczny" nie przyniósłby absolutnie żadnych korzyści.
Tak więc teoria to tym, ze jest to manipulacja w celu wprowadzenia podatku nie jest w żadnym stopniu logiczna
Zapraszam do Krakowa jak normy są przekroczone tak jak było to przez ostanie pare dni. Weźmiecie pare głębokich oddechów i wtedy będziemy rozmawiać o tej propagandzie i wyimaginowanym problemie którego nie ma.
Dobra - ale sam Kraków to jeszcze nie cała Polska. Może w Krakowie jest źle, ale zamiast stękać że cała PL jest zagrożona to mówicie że Kraków... PS - fotka z Torunia, z mojego okna w dzielnicy domków jednorodzinnych.
Zapraszam do Bielska-Białej, szczególnie do Lipnika wygląda to cudownie:)
Poza tym widok z okolicznych gór jest przerażający.
Dalej utrzymujcie, że to wszystko to propaganda Nie dziwcie się za parę lat jak każdy z was wyląduje na onkologi z chorym układem oddechowym:)
@gamohy Ja już prawie wylądowałbym na onkologii... Od czytania tych bzdur "smog nie istnieje" naprawdę można dostać raka!
Jasne, wielka propaganda europejska znowu uwzięła się na biedną Polskę, problemu przecież wcale nie ma. Smog w Krakowie to wina brudnych szyb, a wszelkie rankingi są zakłamane. Smog nie pojawił się nagle, kto się interesował tematem, wiedział, że jest nieciekawie już kilka lat temu. Teraz po prostu zaczęto o tym mówić (i bardzo dobrze). Szkoda tylko, że ten problem nie dotknie wyłącznie idiotów, którzy mówią wszem i wobec, że wszystko jest ok, tylko wszystkich ludzi...
Jako, że w czasie studiów mieszkam w Krakowie, to się wypowiem. Owszem czasami da się wyczuć, że "powietrze jest takie jakieś inne" jak się wychodzi na zewnątrz. Dodatkowo jak ktoś np intensywnie biega to jeszcze intensywniej to będzie to odczuwał. I czasami istotnie zdarzały się dni o widoczności takiej jak na dolnym zdjęciu :)
Aczkolwiek z tym smogiem też jest inna sprawa. Wszyscy sobie mogą wejść na odpowiednie strony i mieć dane pomiaru powietrza. Tylko warto by też przeglądnąć archiwalne dane KILKA, a nawet 20-30 lat wstecz. Bo ostatnio z kolegą ze studiów o tym dyskutowaliśmy, i się zastanawialiśmy nad tym, czy to nie jest tak, że tak na prawdę ten stan powietrza to taki jest od dłuższego czasu, że normy w dawnych latach też były przekraczane, tylko dopiero teraz
zaczęto z tego robić takie wielkie HALO :)
Czyli według was w Krakowie i innych miastach nie ma smogu? Jest tam czyste i świeże powietrze, tak? Nie trzeba preparować zdjęć bo smog widać gołym okiem.
Fantastycznie. Rafik54321 - autor takich eksperckich opinii jak: "Sam mieszkam kilka kilometrów od elektrociepłowni - fajny dymek z tego jedzie." (to jest para wodna) oraz "Smog to mieszanina różnych gazów - głównie CO2 i CO." (te gazy w przeciwieństwie do smogu są bezbarwne) - toczy heroiczny bój o swój piec.
@huuh Lolu - ja mam na gaz ;) . Nie wiem jak można być taką amebą intelektualną, aby łyknąć że nagle CAŁA POLSKA jest jednym wielkim smogiem... To że niektóre miasta mają problem - ok, to jest realne i w to można uwierzyć. Ale przez kilkanaście lat była całkowita cisza, a tu nagle BUUUM i masowa histeria? Jakby jakaś atomówka trzasnęła... Weź chłopie to na LOGIKĘ! Czemu problem w mediach nie narastał? Tylko pstryk i jest? Bo problem jest sztucznie wyolbrzymiony, jak z aborcją: 5% chciało złagodzenia przepisów, 5% zaostrzenia, a 90% nie chciało zmian - gównoburza gotowa. A jak odrzucili propozycję zmian i zostało jak jest to się dalej burzyli ludzie "ale jak?!" - no żesz kurna... Czarna para wodna - dobre sobie :D
@rafik54321 - "Ale przez kilkanaście lat była całkowita cisza, a tu nagle BUUUM i masowa histeria?". Bo smog zależy od warunków pogodowych i raz jest go mniej a raz więcej, a ostatnio było dużo więcej, więc bardzo dużo osób to poczuło, niektóre nawet bardzo. Jeśli ten fenomen wydaje Ci się podejrzany to sobie poczytaj o Wielkim smogu londyńskim - "utrzymywał się w Londynie od 5 do 9 grudnia 1952 roku" - i zgarnął tysiące ofiar śmiertelnych. Tak niby nagle i nie wiadomo skąd, więc go pewnie nie było - no nie?.
@huuh "utrzymywał się w Londynie od 5 do 9 grudnia 1952 roku" - WOW, pełen powrót do przeszłości... Smog ci się pojawia tak, bo jest jakaś pogoda a potem co? Nie ma? Poszedł sobie w siną dal? Cząsteczki stałe są, jedynie możesz ich nie widzieć w jakiś warunkach pogodowych. Czyli co? Wystarczy żeby nie było odpowiedniej pogody i bajka? Bez kitu - dziennikarzom już się chyba pomysły kończą XD. Koniec tematu...
do jasnej cholery. Co innego jak ktoś ten smog widział