@lougramm POnoć zarabia ponad 2000 zeta netto. Z tego co sie dowiaduję. Wymagania to "wielka sprawnosc fizyczna", chyba wezmę tą robotę, bo siły mam od cholery to mi pójdzie gładko :D
@lougramm Robi również znacznie więcej dobrego niż bydło, które obecnie zasiada w sejmie, ale nie dziwne, skoro ten robi rzeczy pożyteczne, a złodzieje i ku rwy z rządu tylko niszczą kraj.
@psiekrwia Czemu cię minusują? Dałeś wiarygodny link ze strony sjp.pwn.pl :/ A, i przyczepiłabym się jeszcze do tego, że ten pan sprzątałby po mnie, gdybym te śmieci porozrzucała po chodniku, a one są złożone w koszu do tego przeznaczonym i pan po prostu wykonuje swoją pracę, czyli wywozi sprzątnięte przeze mnie śmieci.
@psiekrwia Jeszcze bym dodał analogię do kanalarza. Przecież on tylko pracuje w MPWiK. Nie kanalizuje, tylko oczyszcza to, co każdy bezprawnie zostawia w kanalizacji.
@preskot No patrz. Ziom po podstawowce czy zawodowce wezmie taką robotę za 2500 netto, 8h. Magister zarobi najniższą krajową za biurkiem, w porywach to 1800netto. xDDD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 stycznia 2017 o 12:48
@preskot Magister, wykształcenie full wypas itd. Lata nauki. W takim PUP oferty pracy psycholog. wymagnia Magister psychologii. wymagania 4 lata doświadczenia i wyższe wykształcenie. Płaca 2000brutto. I co to ma być? Magister informatyk programista czy inny tam, płaca 5000brutto w umowie o prace wyjdzie mu 3500netto. Śmieciarz, zawodówka lub średnie wykształcenie lub podstawowe, 8h pracy zarabia 2500netto lub więcej lub troche mniej. Nie ma zadań domowych i innych dureństw. A są też inne zawody fizyczne... A Ocene zostawiam wam.
@preskot Ambicje to sobie każdy może mieć, ale nie tutaj. Te 2500netto to niestety większość Polaków poniżej tego ma.... Tu ich nie spełnisz żadnych ambicji, bo antypolski rząd wypędza stąd Polaków i robi przywileje i miejsca dla ukraińców i żydów by osiedlili ten kraj i wywalili Polaków zagranicę poprzez gnębienie ich w ten sposób że możliwości standardowych nawet nie pozwolą im spełnić, znajdzie sie sposób sprtyny to zaraz idzie ustawa co likwiduje ten sposób i uznaje go za "nielegalny" i koniec.
@preskot W normalnym kraju nie trzeba mieć pseudo-ambicji by żyć normalnie. Na Białorusi KAŻDY dorosły to może sie swobodnie ożenić i dorobić mieszkania bez kredytu i może mieć 4 dzieci. I ŻYĆ, a tu nawet przy "ambicjach" i tak wegetujesz na kredycie na 40m2. Nie wiem co robisz, ale żeś kolejny hejter co nawet jeśli "coś osiągnął" to plujesz i wyzywasz innych od nieudaczników, podobnie jak 23prawiczek który wkońcu zaruchał to wyzywa innych od stulejarzy i nieudaczników, bo w końcu któraś sie zdecydowała na odbycie stosunku z ziomem co całe lata szkolne na niego żadna nie spoglądała.
@preskot Czaję i czaję. Zauważ tylko że jak Polak sie wycwani, inteligentnie sobie poradzi, to reszta go naśladuje i coraz więcej korzysta z jego sposobu, to za rok antypolski rząd wprowadza ustawy co mu wszystko to odcina albo dodatkowo opodatkuje czy też uzna za "nielegalne" mimo tego że w 2015 było ok, a teraz w 2017 nie będzie ok. I co chwilę sie zaciska Polakom pasa. I tu chodzi też o to by POgonić tą hołotę, a nie tylko myśleć jak przetrwać cały czas, bo zaraz będą czasy że nikt nie przetrwa. Większość mieszka w spuściznach po PRLu te domy i mieszkania, to wina tych nie-polaków co rządzą i uwalają coraz bardziej wszystko. I tu nie ma żadnej "nieudolności", tylko ukryty atak na polaków.
Sprząta śmieci jest śmieciarzem. Dlaczego uważasz, że jego zawód to jest coś obraźliwego. Wy to tylko byście dyskryminowali i obrażali wszystkich innych. Mam też nie mówić piekarz, lekarz, czy kominiarz?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 stycznia 2017 o 15:29
@Paszeko
Ale za to jest w słowniku języka polskiego PWN. To normalne określenie. To, że autor uznał, że nie powinniśmy nazywać pracownika sprzątającego śmieci śmieciarzem bo to uderza w jego godność znaczy, że sam autor widzi śmieciarza jako kogoś gorszego.
@kacper173173 Oczywiście, że to jest nazwa zawodu obecnie nie używana. Ja akurat nie mam problemu z tym. Uważam, że ludzie pracujący przy oczyszczaniu miast zasługują na szacunek. Jak duży? Miałem wątpliwą przyjemność być w Neapolu gdy był strajk. Nie życzę nikomu takiego doświadczenia. Wtedy zrozumiałem, jacy słabi jesteśmy i jak potrzebny jest zawód śmieciarza.
@Paszeko a jego pojazd nie nazywa sie śmieciarką, tylko transporter nieczyatości. Śmieciarz to taki sam zawód jak stolarz czy piekarz i tak samo potrzebny. Od zawsze był tak nazywany i usiłując to zmienić robisz z siebie idiotę, podobnie jak niektórzy chcą żeby nagle nie było cyganów tylko romowie
@Qrvishon To nie ja z siebie robię idiotę We wcześniejszym wpisie podałem adres, gdzie masz wyszczególnione wszystkie zawody w Polsce wraz z numerami tych zawodów. To ty robisz z siebie idiotę negując to. Za trudne do zrozumienia? Poproś jakiegoś mądrego, może dobrodzieja z twojej parafii? Żeby ci wytłumaczył co to znaczy spis aktualnych nazw zawodów. A jak już dorośniesz to dowiesz się po co są numery przy tych nazwach zawodów. Czy ci się to podoba czy nie, nie ma takiego zawodu w Polsce jak śmieciarz. Kiedyś był ale teraz nazywa się inaczej. Przeczytaj to co napisałem, zrób notatki trudniejszych zwrotów i poproś kogoś mądrego o wytłumaczenie.
@Paszeko "kiedyś był, ale teraz nazywa się inaczej" oznacza tylko to że taki zawód jest, a zmiana jego nazwy przez kogośtam nie zmieniła jego przeznaczenia.
@Qrvishon Oczywiście, że zawód pozostał. Masz 100% rację. Natomiast zmieniła się nomenklatura. Dlaczego? Trzeba by zapytać kogoś, kto te nazwy ustalił. Moim zdaniem, ktoś na siłę chce uszczęśliwić ludzi wmawiając im, że nazwy ich zawodu są obraźliwe. Co jest obraźliwego w słowie śmieciarz, sprzątaczka, dozorca, kanalarz? Ja powtarzam, nie mam z tym problemu i nie uważam, ze takie określenia stosowane dawniej kogokolwiek obrażały. Mam wrażenie, że to tylko u nas jest taka pogarda dla ludzi wykonujących "śmierdzący" zawód albo zawody, które kojarzą się niektórym z poniżeniem. Sprzedawca w sklepie, kelner czy wiele wiele innych. Ludziom się wydaje, że jak zapłacą 16,50 rachunek w pizzerii to im wszystko wolno i w ogóle obsługa powinna ich traktować po królewsku. Wystarczy sobie albo wyobrazić co się stanie gdy ta grupa ludzi przestanie to robić bo np jest strajk albo być na miejscu gdzie jest taki strajk. Zadziwiające jest np to, że osoba wyśmiewająca "śmieciarza" zarabia połowę tego co on. I kto tu się powinien śmiać? Trochę przydługie to, ale kraw mnie zalewa jak ludzie potrafią dokopać innym zupełnie bezinteresownie.
@Paszeko tylko teraz jak nowa nazwa się przyjmie to za jakiś czas trzeba będzie znowu ją zmieniać bo się źle kojarzy. Jak mówisz głupie jest zmienianie na siłę, ustawowo, bo ludzie jednak swoje wiedzą i setki lat zawodu nie da się skasować jednym wpisem. We Wrocławiu ludzie operują nazwami ulic czy placów które zostały zmienione na początku lat 90 bo taka była ich nazwa przez 40 lat ich młodości i pewnie już się nowych nie nauczą, skoro przez 20 lat się nie nauczyli. Podsyłam ci świetny kawałek występu Carlina o właśnie gładkiej mowie, która i tak niczego nie zmienia https://www.youtube.com/watch?v=54SQtcvKtsc
Żeby dostać pracę na śmieciarce trzeba mieć duże znajomości na tą pracę jest wielu chętnych. Widział ktoś kiedyś ogłoszenie w gazecie ,że szukają kogoś do takiej pracy?
U jeju maciee problemy, jest po prostu "śmieciarzem" Sami tak na siebie mówią i każdy normalny ma to gdzieś. a mało komu to nie uwłacza, co najwyżej gimnazjaliści z bogatym tatusiem mogą się po wywyższać jacy to oni bogaci i wspaniali i ile osiągnęli ze maja pieniądze tatusia i są z warszawy - nie zabierajcie im tego bo na tych "osiągnięciach" ich droga z reguły se kończy. Praca jak praca, przecież nie zjadają tego ani w tym nie śpią by się śmiac.
Bardzo ważny zawód i chyba nie najgorzej płatny, zwłaszcza jak ktoś ma prawko na ciężarówkę. Śmieciarz to raczej nazwa zwyczajowa, potoczna i według mnie określa po prostu osobę, która ma do czynienia ze śmieciami. O tym, że wyrazy mogą mieć różne znaczenia i etymologię Pan @jasiu0w33 nie słyszał?
A sprzątaczka to nie sprzątaczka, tylko konserwator powierzchni płaskich. No tak się mówi: śmieciarz, sprzątaczka... To nie powinno nikomu ubliżać, takie zawody są bardzo potrzebne społecznie i należy się tym osobom szacunek przede wszystkim z racji tego, że są ludźmi, a po drugie dlatego, że uczciwie pracują dla dobra ogółu.
Skoro już mamy być tacy precyzyjni, to ten pan nie sprząta po mnie, tylko odbiera moje śmieci, które ja wcześniej sprzątnąłem i przekazuje je do dalszej obróbki. Jest zatem pośrednikiem w procesie gospodarki odpadami, zupełnie jak listonosz/kurier w procesie transportu przesyłek, kierowca/maszynista/motorniczy w procesie transportu publicznego. Ma robotę jak każda inna, a potoczna nazwa zawodu wywodzi się wprost ze specyfiki tej pracy. Jest śmieciarzem, bo wozi śmieci śmieciarką, jak choćby taksówkarz wozi ludzi taksówką i nie ma tu żadnej obrazy, więc w czym problem?
Problemem jest bardziej coraz liczniejszy ostatnimi czasy wysyp przewrażliwionych marud, które niemal w każdym słowie próbują dopatrywać się jakiejś obrazy czy chociażby pejoratywnego znaczenia, tylko po to żeby mieć na co narzekać.
Nie wiem jak jest w Polsce, ale pracuje na smieciarce w UK. Mam licencjat i pracowalem juz w wielu roznych miejscach (bardziej "prestizowych") i zaryzykowalbym stwierdzenie, ze jest to najlepsza praca jaka mialem dotychczas. Gdyby jakis czas temu ktos mi powiedzial, ze bede w tym zawodzie pracowac to bym go wysmial, ale stwierdzam, ze wiekszosc zlych opini o nim to najzwyklejsze stereotypy.
robi wiecej dobrego i zasluguje na wieksze pieniadze oraz szaucnek niz bydlo ktore teraz blokuje prace sejmu kwiczac za korytem.
@lougramm A jak otworzysz lodówkę to też?
@mbialek1505 Niee, ja się odnosiłem do wypowiedzi oszołoma, który nawet w temat o śmieciarzu musiał wkleić kacze wydaliny.
tym co robi te bydło powinna zająć się prokuratura, są paragrafy.
@lougramm POnoć zarabia ponad 2000 zeta netto. Z tego co sie dowiaduję. Wymagania to "wielka sprawnosc fizyczna", chyba wezmę tą robotę, bo siły mam od cholery to mi pójdzie gładko :D
jestescie zalosni, gdyby nie ten czlowiek zaroslibyscie w wlasnych smieciach w tych waszych idealnych domkach.
@lougramm Robi również znacznie więcej dobrego niż bydło, które obecnie zasiada w sejmie, ale nie dziwne, skoro ten robi rzeczy pożyteczne, a złodzieje i ku rwy z rządu tylko niszczą kraj.
http://sjp.pwn.pl/sjp/smieciarz;2527889.html na przyszłość pomyśl zanim zaczniesz edukować innych
@psiekrwia Czemu cię minusują? Dałeś wiarygodny link ze strony sjp.pwn.pl :/ A, i przyczepiłabym się jeszcze do tego, że ten pan sprzątałby po mnie, gdybym te śmieci porozrzucała po chodniku, a one są złożone w koszu do tego przeznaczonym i pan po prostu wykonuje swoją pracę, czyli wywozi sprzątnięte przeze mnie śmieci.
@kropka87 dzięki za dobre słowo i oczywiście masz racje co do różnicy miedzy sprzątaniem a pracą śmieciarza. Pozdrawiam.
@psiekrwia Jeszcze bym dodał analogię do kanalarza. Przecież on tylko pracuje w MPWiK. Nie kanalizuje, tylko oczyszcza to, co każdy bezprawnie zostawia w kanalizacji.
Najlepsze jet to, że zarabia więcej niż ludzie, którzy go krytykują ;D
mój wujek pracuje w takiej firmie i zarabia 1780 zl do ręki (a jest kierowcą to co zarobi taki ładowacz? najnizssza krajowa)
@preskot No patrz. Ziom po podstawowce czy zawodowce wezmie taką robotę za 2500 netto, 8h. Magister zarobi najniższą krajową za biurkiem, w porywach to 1800netto. xDDD
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2017 o 12:48
@preskot Magister, wykształcenie full wypas itd. Lata nauki. W takim PUP oferty pracy psycholog. wymagnia Magister psychologii. wymagania 4 lata doświadczenia i wyższe wykształcenie. Płaca 2000brutto. I co to ma być? Magister informatyk programista czy inny tam, płaca 5000brutto w umowie o prace wyjdzie mu 3500netto. Śmieciarz, zawodówka lub średnie wykształcenie lub podstawowe, 8h pracy zarabia 2500netto lub więcej lub troche mniej. Nie ma zadań domowych i innych dureństw. A są też inne zawody fizyczne... A Ocene zostawiam wam.
@preskot Ambicje to sobie każdy może mieć, ale nie tutaj. Te 2500netto to niestety większość Polaków poniżej tego ma.... Tu ich nie spełnisz żadnych ambicji, bo antypolski rząd wypędza stąd Polaków i robi przywileje i miejsca dla ukraińców i żydów by osiedlili ten kraj i wywalili Polaków zagranicę poprzez gnębienie ich w ten sposób że możliwości standardowych nawet nie pozwolą im spełnić, znajdzie sie sposób sprtyny to zaraz idzie ustawa co likwiduje ten sposób i uznaje go za "nielegalny" i koniec.
@preskot W normalnym kraju nie trzeba mieć pseudo-ambicji by żyć normalnie. Na Białorusi KAŻDY dorosły to może sie swobodnie ożenić i dorobić mieszkania bez kredytu i może mieć 4 dzieci. I ŻYĆ, a tu nawet przy "ambicjach" i tak wegetujesz na kredycie na 40m2. Nie wiem co robisz, ale żeś kolejny hejter co nawet jeśli "coś osiągnął" to plujesz i wyzywasz innych od nieudaczników, podobnie jak 23prawiczek który wkońcu zaruchał to wyzywa innych od stulejarzy i nieudaczników, bo w końcu któraś sie zdecydowała na odbycie stosunku z ziomem co całe lata szkolne na niego żadna nie spoglądała.
@preskot Czaję i czaję. Zauważ tylko że jak Polak sie wycwani, inteligentnie sobie poradzi, to reszta go naśladuje i coraz więcej korzysta z jego sposobu, to za rok antypolski rząd wprowadza ustawy co mu wszystko to odcina albo dodatkowo opodatkuje czy też uzna za "nielegalne" mimo tego że w 2015 było ok, a teraz w 2017 nie będzie ok. I co chwilę sie zaciska Polakom pasa. I tu chodzi też o to by POgonić tą hołotę, a nie tylko myśleć jak przetrwać cały czas, bo zaraz będą czasy że nikt nie przetrwa. Większość mieszka w spuściznach po PRLu te domy i mieszkania, to wina tych nie-polaków co rządzą i uwalają coraz bardziej wszystko. I tu nie ma żadnej "nieudolności", tylko ukryty atak na polaków.
Sprząta śmieci jest śmieciarzem. Dlaczego uważasz, że jego zawód to jest coś obraźliwego. Wy to tylko byście dyskryminowali i obrażali wszystkich innych. Mam też nie mówić piekarz, lekarz, czy kominiarz?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2017 o 15:29
@daro97 Nie ma takiego zawodu w spisie zawodów w Polsce jak "śmieciarz" jest za to "ładowacz nieczystości" w zależności od tego CO wywozi to jest z przymiotnikiem stałych lub płynnych. Nie wierzysz? http://psz.praca.gov.pl/documents/10240/54723/Alfabetyczny%20indeks%20zawod%C3%B3w%20do%20KZiS%20(Dz.%20U.%2028.08.14,poz.1145)st.22.12.%202014.pdf/c602f182-2779-498b-8724-4866ac7e6e4f?t=141933948800
@Paszeko
Ale za to jest w słowniku języka polskiego PWN. To normalne określenie. To, że autor uznał, że nie powinniśmy nazywać pracownika sprzątającego śmieci śmieciarzem bo to uderza w jego godność znaczy, że sam autor widzi śmieciarza jako kogoś gorszego.
@kacper173173 Oczywiście, że to jest nazwa zawodu obecnie nie używana. Ja akurat nie mam problemu z tym. Uważam, że ludzie pracujący przy oczyszczaniu miast zasługują na szacunek. Jak duży? Miałem wątpliwą przyjemność być w Neapolu gdy był strajk. Nie życzę nikomu takiego doświadczenia. Wtedy zrozumiałem, jacy słabi jesteśmy i jak potrzebny jest zawód śmieciarza.
@Paszeko a jego pojazd nie nazywa sie śmieciarką, tylko transporter nieczyatości. Śmieciarz to taki sam zawód jak stolarz czy piekarz i tak samo potrzebny. Od zawsze był tak nazywany i usiłując to zmienić robisz z siebie idiotę, podobnie jak niektórzy chcą żeby nagle nie było cyganów tylko romowie
@Qrvishon To nie ja z siebie robię idiotę We wcześniejszym wpisie podałem adres, gdzie masz wyszczególnione wszystkie zawody w Polsce wraz z numerami tych zawodów. To ty robisz z siebie idiotę negując to. Za trudne do zrozumienia? Poproś jakiegoś mądrego, może dobrodzieja z twojej parafii? Żeby ci wytłumaczył co to znaczy spis aktualnych nazw zawodów. A jak już dorośniesz to dowiesz się po co są numery przy tych nazwach zawodów. Czy ci się to podoba czy nie, nie ma takiego zawodu w Polsce jak śmieciarz. Kiedyś był ale teraz nazywa się inaczej. Przeczytaj to co napisałem, zrób notatki trudniejszych zwrotów i poproś kogoś mądrego o wytłumaczenie.
@Paszeko "kiedyś był, ale teraz nazywa się inaczej" oznacza tylko to że taki zawód jest, a zmiana jego nazwy przez kogośtam nie zmieniła jego przeznaczenia.
@Qrvishon Oczywiście, że zawód pozostał. Masz 100% rację. Natomiast zmieniła się nomenklatura. Dlaczego? Trzeba by zapytać kogoś, kto te nazwy ustalił. Moim zdaniem, ktoś na siłę chce uszczęśliwić ludzi wmawiając im, że nazwy ich zawodu są obraźliwe. Co jest obraźliwego w słowie śmieciarz, sprzątaczka, dozorca, kanalarz? Ja powtarzam, nie mam z tym problemu i nie uważam, ze takie określenia stosowane dawniej kogokolwiek obrażały. Mam wrażenie, że to tylko u nas jest taka pogarda dla ludzi wykonujących "śmierdzący" zawód albo zawody, które kojarzą się niektórym z poniżeniem. Sprzedawca w sklepie, kelner czy wiele wiele innych. Ludziom się wydaje, że jak zapłacą 16,50 rachunek w pizzerii to im wszystko wolno i w ogóle obsługa powinna ich traktować po królewsku. Wystarczy sobie albo wyobrazić co się stanie gdy ta grupa ludzi przestanie to robić bo np jest strajk albo być na miejscu gdzie jest taki strajk. Zadziwiające jest np to, że osoba wyśmiewająca "śmieciarza" zarabia połowę tego co on. I kto tu się powinien śmiać? Trochę przydługie to, ale kraw mnie zalewa jak ludzie potrafią dokopać innym zupełnie bezinteresownie.
@Paszeko tylko teraz jak nowa nazwa się przyjmie to za jakiś czas trzeba będzie znowu ją zmieniać bo się źle kojarzy. Jak mówisz głupie jest zmienianie na siłę, ustawowo, bo ludzie jednak swoje wiedzą i setki lat zawodu nie da się skasować jednym wpisem. We Wrocławiu ludzie operują nazwami ulic czy placów które zostały zmienione na początku lat 90 bo taka była ich nazwa przez 40 lat ich młodości i pewnie już się nowych nie nauczą, skoro przez 20 lat się nie nauczyli. Podsyłam ci świetny kawałek występu Carlina o właśnie gładkiej mowie, która i tak niczego nie zmienia https://www.youtube.com/watch?v=54SQtcvKtsc
pracownik ZOMu..... ZOMo... przypadek? nie sądzę
;)
Dlatego ja na takich mówię "pan od śmieciarki".
@maszrum101 Gdzie ja niby napisałem że się nimi przejmuję? Ja się z tych debili naśmiewam xD
To oczywiste, że to sprzątacz. Przecież jeździ sprzątarką ;)
Żeby dostać pracę na śmieciarce trzeba mieć duże znajomości na tą pracę jest wielu chętnych. Widział ktoś kiedyś ogłoszenie w gazecie ,że szukają kogoś do takiej pracy?
Ten na zdjęciu to ŁADOWACZ NIECZYSTOŚCI STAŁYCH czy jakoś tak.
U jeju maciee problemy, jest po prostu "śmieciarzem" Sami tak na siebie mówią i każdy normalny ma to gdzieś. a mało komu to nie uwłacza, co najwyżej gimnazjaliści z bogatym tatusiem mogą się po wywyższać jacy to oni bogaci i wspaniali i ile osiągnęli ze maja pieniądze tatusia i są z warszawy - nie zabierajcie im tego bo na tych "osiągnięciach" ich droga z reguły se kończy. Praca jak praca, przecież nie zjadają tego ani w tym nie śpią by się śmiac.
Bardzo ważny zawód i chyba nie najgorzej płatny, zwłaszcza jak ktoś ma prawko na ciężarówkę. Śmieciarz to raczej nazwa zwyczajowa, potoczna i według mnie określa po prostu osobę, która ma do czynienia ze śmieciami. O tym, że wyrazy mogą mieć różne znaczenia i etymologię Pan @jasiu0w33 nie słyszał?
A sprzątaczka to nie sprzątaczka, tylko konserwator powierzchni płaskich. No tak się mówi: śmieciarz, sprzątaczka... To nie powinno nikomu ubliżać, takie zawody są bardzo potrzebne społecznie i należy się tym osobom szacunek przede wszystkim z racji tego, że są ludźmi, a po drugie dlatego, że uczciwie pracują dla dobra ogółu.
Skoro już mamy być tacy precyzyjni, to ten pan nie sprząta po mnie, tylko odbiera moje śmieci, które ja wcześniej sprzątnąłem i przekazuje je do dalszej obróbki. Jest zatem pośrednikiem w procesie gospodarki odpadami, zupełnie jak listonosz/kurier w procesie transportu przesyłek, kierowca/maszynista/motorniczy w procesie transportu publicznego. Ma robotę jak każda inna, a potoczna nazwa zawodu wywodzi się wprost ze specyfiki tej pracy. Jest śmieciarzem, bo wozi śmieci śmieciarką, jak choćby taksówkarz wozi ludzi taksówką i nie ma tu żadnej obrazy, więc w czym problem?
Problemem jest bardziej coraz liczniejszy ostatnimi czasy wysyp przewrażliwionych marud, które niemal w każdym słowie próbują dopatrywać się jakiejś obrazy czy chociażby pejoratywnego znaczenia, tylko po to żeby mieć na co narzekać.
Przeciez to jest normalna nazwa zawodu od smieci. Jak inne zawody ktore koncza sie na arz np piekarz, lekarz
Ci "smieciarze" kosza większą kasę, niż wy będziecie w stanie kiedykolwiek zarobić.
Jakiś kompleks?
@mrajska Tak, nawet nazwa jest na to, "kompleks magistra za 10/h" sie to nazywa.
DOKŁADNIE POWINIEN ZARABIAĆ WIĘCEJ NIŻ TE RZĄDZĄCE ZŁODZIEJE SŁUGUSY KACZORA MARIONETKI KARAKANA.
NIEKTÓRZY ŚMIECIARZE SĄ DUMNI ZE SWOJEJ PRACY. MAJĄ NAWET SWOJE PROFILE NA GOLDENLINE. WARTO ZOBACZYĆ SOBIE.
Nie wiem jak jest w Polsce, ale pracuje na smieciarce w UK. Mam licencjat i pracowalem juz w wielu roznych miejscach (bardziej "prestizowych") i zaryzykowalbym stwierdzenie, ze jest to najlepsza praca jaka mialem dotychczas. Gdyby jakis czas temu ktos mi powiedzial, ze bede w tym zawodzie pracowac to bym go wysmial, ale stwierdzam, ze wiekszosc zlych opini o nim to najzwyklejsze stereotypy.