Jak ojciec nie zgodzę się z tym, gdyż wychowanie syna to proces, w któym sam ogromnie zyskuję, staję się bardziej spełnionym, szczęśliwym człowiekiem, a nie - tak jak na grafice - tracę coś i muszę bezzwrotnie oddać z siebie. Dziecko niesamowicie oddaje miłość za miłość.
Pozdro od tych, co nigdy go nie mieli...
Jak ojciec nie zgodzę się z tym, gdyż wychowanie syna to proces, w któym sam ogromnie zyskuję, staję się bardziej spełnionym, szczęśliwym człowiekiem, a nie - tak jak na grafice - tracę coś i muszę bezzwrotnie oddać z siebie. Dziecko niesamowicie oddaje miłość za miłość.
ale czasu juz nie odda.
pięknie napisane !
jak ktos ma nick Darth Vader to niech sie nie wypowiada o byciu ojcem xdddddd
A co jak ma więcej dzieci? Będą jacyś niewybrakowani chyba :/
Raczej odwrotnie.
nie na tym polega...
Że podbiera od swoich dzieci to czego mu brakuje?