wszędzie wierzycie fejki, ale różne przypadku się zdarzają. Moja ciotka ma na imię Wiesława, a wujek ma na imię Andrzej. Ale nie są małżeństwem, bo wuj Andrzej to brat mojego taty, a ciotka Wiesława to koleżanka mojej mamy, ale od dziecka na nią mówimy 'ciociu'.
Takie myślenie obala powiedzenie, że spotykanie się ludzi różnej płci może mieć podłoże przyjacielskie. Zawsze któraś strona ma ochotę na seks lub na coś więcej. Idą tylko na łyżwy, ale od razu spotkanie sprowadzone do myślenia o wspólnej przyszłości.
@Paradiso Wszystko zależy od kontekstu spotkania. Skoro wpadli sobie w oko, to ich spotkanie będzie randką, szczególnie, że (z opowieści tak wynika) są oni świadomi faktu,iż zainteresowali sobą drugą stronę. Są jednak ludzie, którzy po prostu się lubią, ale nie czują nic więcej i wtedy choćby poszli na kolację do eleganckiej restauracji ich spotkanie nie będzie miało w sobie ani krzty romantyczności.
Googlebot - Akurat dziadkowie mojego ex nazywali się Stanisław i Stanisława :-P
wszędzie wierzycie fejki, ale różne przypadku się zdarzają. Moja ciotka ma na imię Wiesława, a wujek ma na imię Andrzej. Ale nie są małżeństwem, bo wuj Andrzej to brat mojego taty, a ciotka Wiesława to koleżanka mojej mamy, ale od dziecka na nią mówimy 'ciociu'.
bo u nas w rodzinie wszyscy są na "jot". jantoś i jagatka. tylko ja na l. "luljan" ;)
Takie myślenie obala powiedzenie, że spotykanie się ludzi różnej płci może mieć podłoże przyjacielskie. Zawsze któraś strona ma ochotę na seks lub na coś więcej. Idą tylko na łyżwy, ale od razu spotkanie sprowadzone do myślenia o wspólnej przyszłości.
@Paradiso Wszystko zależy od kontekstu spotkania. Skoro wpadli sobie w oko, to ich spotkanie będzie randką, szczególnie, że (z opowieści tak wynika) są oni świadomi faktu,iż zainteresowali sobą drugą stronę. Są jednak ludzie, którzy po prostu się lubią, ale nie czują nic więcej i wtedy choćby poszli na kolację do eleganckiej restauracji ich spotkanie nie będzie miało w sobie ani krzty romantyczności.
@Paradiso ja mam przyjaciela ;]
Żródło: anonimowe
Biedne to dopiero będzie dziecko Janki i Janka.
nieładnie tak kraść z Anonimowych ;)
Było na anonimowych XD
Ale co ma Antek do Tosi? XD
Tosia to skrót od Antoniny
Jest, jest możliwe. Też miałam dziadków Stanisława i Stanisławę a do tego mieli jeszcze córkę czyli moją ciocię Stanisławę :)