@szczerbus9 Zgadza się, jest w Polsce kilka naprawdę pięknych pieśni, nawet piękniejszych od Mazurka Dąbrowskiego, ale tenże również jest wspaniały, brakuje tylko według mnie jego najlepszej zwrotki:
"Niemiec, Moskal nie osiędzie,
Gdy jąwszy pałasza,
Hasłem wszystkich zgoda będzie
I ojczyzna nasza."
@zupak Nie wiem, czy wiesz, ale to właśnie za czasów saskich Rzeczypospolita popadła w wasalstwo moskiewskie. Nie oceniam również pozytywnie Poniatowskiego, był słabym królem, potulnie siedzącym pod pantoflem Katarzyny. Jedyną pozytywną postacią wśród XVIII wiecznych władców Polskich był Stanisław Leszczyński, który zresztą udowodnił potem, że potrafi zarządzać władając Lotaryngią. Również jego dzieło "Głos wolny, wolność ubezpieczający", będące programem naprawy Rzeczypospolitej był przełomowy i może nawet lepszy od tego, co zawarto w Konstytucji 3 Maja.
Aaa, o gęsią skórkę chodzi... Na początku pomyślałem, że wizualizujesz sobie jakąś wyjałowioną pustynię.W sumie nie odbiegałoby to tak dalece od rzeczywistości.
@Smiesz1 To - raz. A dwa, że jest on po prostu estetycznie mało przyjemny. Mało wzniosły (proszę porównać do melodii The Star-Spangled Banner, Deutschlandlied, Ody do Radości, czy hymnu związku radzieckiego), a ponadto strasznie męcząco monotonny. Do tego jeszcze dodałbym słowa kompletnie nieprzystające do dzisiejszej rzeczywistości (ale ten akurat problem ma wiele hymnów).
Akurat nie uwazam, zeby hymn niemeic był lepszy. Moim zdaniem jest znacznie gorszy "estetycznie". Ale to nie znaczy, ze Polski hymn jest dobry. A klasyki sam od czxasu do czaasu lubie posluchac.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2017 o 14:21
Wogóle nie melodyjny nasz hymn i mało wpadający w ucho. Taki drętwy i sztywny. Nie podoba mi się, że będę szczery.
A tak nawiasem mówiąc, Autorze demota, wskoczyłbyś w moro i poszedł walczyć za kraj? Bo ja w to wątpię.
Rota jest spoko, ale jest to po prostu pieśń patriotyczna, bez znaków szczególnych. Jak ktoś nie rozumie po polsku, może nawet nie zorientować się, z jakiego to kraju. Mazurek ma tę przewagę, że pobrzmiewa w nim ten duch dawnej polskości - swojskiej, lekkiej, radosnej, to samo, co słychać np. w muzyce Chopina. To, czego, niestety, w Polsce już nie ma. Na obecne czasy faktycznie jakaś posępna pieśń by się nadała...
Utwór jak utwór. Jak to mazurek. Dynamiczny, chyba jeden z najdynamiczniejszych hymnów w Europie na 3/4 i dynamiczna aranżacja może się podobać, jeśli jest dobrze zagrana. A z tym bywa różnie. Zwłaszcza mniej sprawne orkiestry mogą mieć problemy, wbrew pozorom.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2017 o 19:03
@qqp Mieszkam tu od 40 lat, obywatelstwo mam polskie, ale przestarzała przyśpiewka do "kompania śpiewa!" nie rusza mnie ani trochę. Zwłaszcza, że narodowościowo jestem Ślązakiem. A jak to się komuś nie podoba, to wolna droga: chętnie przyjmę niepodległość Śląska, wolę mieć stolicę w Breslau niż gdzieś na azjatyckich ugorach Mazowsza.
Najlepszym i najbardziej pasującym do charakteru narodu, jest hymn rosyjski(a właściwie ZSRR). Na drugim miejscu jest włoski, a na trzecim francuski, choć ten akurat do Francji nie pasuje(właściwie, to mógłby być polski). Niemiecki pasuje do Niemiec, ale podobnie jak oni jest nudny. Polski nie jest ani ładny, ani nie pasuje.
Mazurek Dąbrowskiego jest dobrym hymnem, choć osobiście uważam że dużo lepszym byłaby Rota. Zarówno pod względem muzycznym jak i tekstowym. Brzmi bardziej podniośle, a zarazem ma ładną melodię (choć to akurat może być kwestia gustu). Jeśli chodzi o tekst, to Rota jest przysięgą, konkretnym zobowiązaniem wobec kraju na przyszłość. W Mazurku Dąbrowskiego natomiast za bardzo skupiamy się na historii, co prawda pięknej i chwalebnej, ale jednak przeszłości.
Oczywiście pałam do naszego hymnu sentymentem, ponieważ od zawsze (mojego egzystencjalnego zawsze) był moim hymnem i na nim się wychowałem. Do tego muzyka jest przyjemna i na wskroś polska, więc siłą rzeczy budzi pewne wzruszenie- nie tak silne, jak przy chopinowskich mazurkach, ale zawsze. Jednak pomimo tego wszystkiego, uważam, że jest przynajmniej kilka pieśni nadających się dużo lepiej na hymn narodowy. Dlaczego? Dlatego, że wycięto fragment odwołujący się do Boga, to raz. Dwa: odwołuje się w nim (tym hymnie) Wybicki do Napoleona- ostatnie, czego nam trzeba, to brać przykład z Bonapartego, który zrujnował "polską" gospodarkę i zadłużył Księstwo niebotycznie za sprawą przerośniętej- na skalę Księstwa- armii. Zresztą samych Polaków traktował, jak mięso armatnie. No i poza tym wszystkim- Wybicki, jak i większość środowiska, w którym się otaczało jego patriotyczne grono, to porewolucyjna masoneria, która z dobrem Polski wiele wspólnego nie ma.
Też cierpnę. Muzycznie to katorga, jak piosenka przedszkolaka albo wychowawczyni na koloniach, która próbuje na siłę wprowadzić radosny nastrój. Dno. Tekst - był aktualny w 1797, i jeszcze przez parę lat. Teraz nie ma żadnego znaczenia. Hymn - jeśli już musi być - a nie rozumiem, po co - powinien być bardziej uniwersalny.
No i oczywiście patriotyzm to NIE hymn, godło, flaga. Tylko najprymitywniejszym kibolom i nacjonalistom się tak wydaje.
wiem, że ten kraj jest trochę dziwny ale żyje w nim i służę mu !!! mam tatuaż orła w koronie. a kiedy jestem na meczu reprezentacji zawsze śpiewam na całe gardło HYMN !!!!
Nie jestem ani patriotką (Uważam, że państwo nie różni się niczym od korpo, to grupa ludzi próbujących ci wmówić jak tu cudownie i wspaniale byś ciężej na nich pracował i co najgorsze kultywowanie tradycji, historii i zwyczajów też ma temu służyć. A przy tym Polska to jeszcze na dodatek źle zarządzane korpo.), nie jestem też chrześcijańską, ale już w podstawówce twierdziłam że Rota powinna być hymnem Polski. Mazurek Dąbrowskiego nie wywiera na mnie takiego wpływu. No ale to tylko piosenka mająca jednoczyć grupkę ludzi przypadkowo zamieszkujących dany teren i przypadkowo mówiących jednym językiem w celu lepszej pracy na kiedyś króla i jego świtę, a teraz kolesi z wysokich stołków... No a teraz możecie minusować PolskoKorpoSzczureczkiLizuski
I bardzo dobrze... swoją drogą na mnie hymn nie działa aż tak, to inne pieśni, choćby rota, czy pąki białych róż zmieniają mnie w potwora...
@szczerbus9 Zgadza się, jest w Polsce kilka naprawdę pięknych pieśni, nawet piękniejszych od Mazurka Dąbrowskiego, ale tenże również jest wspaniały, brakuje tylko według mnie jego najlepszej zwrotki:
"Niemiec, Moskal nie osiędzie,
Gdy jąwszy pałasza,
Hasłem wszystkich zgoda będzie
I ojczyzna nasza."
@zupak Nie wiem, czy wiesz, ale to właśnie za czasów saskich Rzeczypospolita popadła w wasalstwo moskiewskie. Nie oceniam również pozytywnie Poniatowskiego, był słabym królem, potulnie siedzącym pod pantoflem Katarzyny. Jedyną pozytywną postacią wśród XVIII wiecznych władców Polskich był Stanisław Leszczyński, który zresztą udowodnił potem, że potrafi zarządzać władając Lotaryngią. Również jego dzieło "Głos wolny, wolność ubezpieczający", będące programem naprawy Rzeczypospolitej był przełomowy i może nawet lepszy od tego, co zawarto w Konstytucji 3 Maja.
Ciary to mam na Rocie i Boże coś Polskę. A co do hymnu to mam na tym ciary https://www.youtube.com/watch?v=G1zQbBzFjJ8
@rafalinformatyk Muzycznie rzeczywiście jest dobry, ale od czasu, gdy zerknąłem na tłumaczenie to za każdym razem chce mi się śmiać, jak go słucham.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2017 o 20:14
@dociekliwy Zależy co masz na myśli, to akurat transkrypcja, a po polsku tekst jest fajny. Ale FR ma lepszy bo patriotyczny.
@rafalinformatyk Myślę o tłumaczeniu "Chwała Ci Ojczyzno, tyś ziemią swobody" (choćby to mnie śmieszy).
@dociekliwy Czaję xD, to tłumaczenie mogą sobie wsadzić, ale widziałem lepsze, różne są źródła.
Aaa, o gęsią skórkę chodzi... Na początku pomyślałem, że wizualizujesz sobie jakąś wyjałowioną pustynię.W sumie nie odbiegałoby to tak dalece od rzeczywistości.
Tez jak slysze hymn to mam ciary, zaraz mi sie przypomina z jakiego gownianego kraju pochodze.
@Smiesz1 To - raz. A dwa, że jest on po prostu estetycznie mało przyjemny. Mało wzniosły (proszę porównać do melodii The Star-Spangled Banner, Deutschlandlied, Ody do Radości, czy hymnu związku radzieckiego), a ponadto strasznie męcząco monotonny. Do tego jeszcze dodałbym słowa kompletnie nieprzystające do dzisiejszej rzeczywistości (ale ten akurat problem ma wiele hymnów).
Akurat nie uwazam, zeby hymn niemeic był lepszy. Moim zdaniem jest znacznie gorszy "estetycznie". Ale to nie znaczy, ze Polski hymn jest dobry. A klasyki sam od czxasu do czaasu lubie posluchac.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2017 o 14:21
Wogóle nie melodyjny nasz hymn i mało wpadający w ucho. Taki drętwy i sztywny. Nie podoba mi się, że będę szczery.
A tak nawiasem mówiąc, Autorze demota, wskoczyłbyś w moro i poszedł walczyć za kraj? Bo ja w to wątpię.
@Smiesz1 Fajnym hymnem byłby wiersz Adama Asnyka -
https://www.youtube.com/watch?v=3tOZvDO1iSk
@Smiesz1 To spadaj za granice
Mnie to akurat nie bierze... Na całe szczęście nie jestem podatny, ogólnie :)
A mnie się artystycznie nie podoba. Wolałabym Warszawiankę 1830.
Warszawianka jest piękna, faktycznie byłaby genialnym hymnem
jak nie utożsamiacie się z hymnem Polski to WYPIER stąd i się nie przyznawać, że ktoś was kiedyś brał za Polaków!!!
@qqp Przyjdź i mnie wyrzuć :PPP
@qqp Oho, pojawił się już pierwszy pseudo-patriota.
@qqp no to chyba czas WYPIER xD
@qqp Wolałbym 100 razy urodzić się Niemcem czy Brytyjczykiem niż polakiem....I co mi zrobisz kozaku internetowy ? :)
Szara piechota. Polecam.
https://www.youtube.com/watch?v=gOcRaKR1LCw
też tak mam
Eee...Tam wole ROTE śpiewającą przez kilkunastu/kilkudziesięciu chłopa, to jest miazga!
Rota jest spoko, ale jest to po prostu pieśń patriotyczna, bez znaków szczególnych. Jak ktoś nie rozumie po polsku, może nawet nie zorientować się, z jakiego to kraju. Mazurek ma tę przewagę, że pobrzmiewa w nim ten duch dawnej polskości - swojskiej, lekkiej, radosnej, to samo, co słychać np. w muzyce Chopina. To, czego, niestety, w Polsce już nie ma. Na obecne czasy faktycznie jakaś posępna pieśń by się nadała...
Zaraz minusy polecą dla tych wstrętnych złych "nacjonalistów" i "patriotów"
Jeśli nie masz wzwodu podczas słuchania hymnu, musisz jeszcze popracować nad swoim patriotyzmem.
Utwór jak utwór. Jak to mazurek. Dynamiczny, chyba jeden z najdynamiczniejszych hymnów w Europie na 3/4 i dynamiczna aranżacja może się podobać, jeśli jest dobrze zagrana. A z tym bywa różnie. Zwłaszcza mniej sprawne orkiestry mogą mieć problemy, wbrew pozorom.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2017 o 19:03
@qqp Mieszkam tu od 40 lat, obywatelstwo mam polskie, ale przestarzała przyśpiewka do "kompania śpiewa!" nie rusza mnie ani trochę. Zwłaszcza, że narodowościowo jestem Ślązakiem. A jak to się komuś nie podoba, to wolna droga: chętnie przyjmę niepodległość Śląska, wolę mieć stolicę w Breslau niż gdzieś na azjatyckich ugorach Mazowsza.
naród śląski? od kiedy?
https://media.giphy.com/media/uFOlLFm8azaOQ/giphy.gif
Z hymnem tak nie mam, ale jak przychodzi refren Czerwonych Maków to podobna reakcja ;)
Za każdym razem kiedy słyszę hymn Polski... wyrasta trawa na pustyni...
Najlepszym i najbardziej pasującym do charakteru narodu, jest hymn rosyjski(a właściwie ZSRR). Na drugim miejscu jest włoski, a na trzecim francuski, choć ten akurat do Francji nie pasuje(właściwie, to mógłby być polski). Niemiecki pasuje do Niemiec, ale podobnie jak oni jest nudny. Polski nie jest ani ładny, ani nie pasuje.
Niby dlaczego uważasz, że hymn francuski nie pasuje do Francji?
Za każdym razem gdy widzę kolejne beznadziejne demoty o hymnach,polsce i słowiankach......
Hehe... że niby z ziemi WŁOSKIEJ... hehe... nie.
Mazurek Dąbrowskiego jest dobrym hymnem, choć osobiście uważam że dużo lepszym byłaby Rota. Zarówno pod względem muzycznym jak i tekstowym. Brzmi bardziej podniośle, a zarazem ma ładną melodię (choć to akurat może być kwestia gustu). Jeśli chodzi o tekst, to Rota jest przysięgą, konkretnym zobowiązaniem wobec kraju na przyszłość. W Mazurku Dąbrowskiego natomiast za bardzo skupiamy się na historii, co prawda pięknej i chwalebnej, ale jednak przeszłości.
Oczywiście pałam do naszego hymnu sentymentem, ponieważ od zawsze (mojego egzystencjalnego zawsze) był moim hymnem i na nim się wychowałem. Do tego muzyka jest przyjemna i na wskroś polska, więc siłą rzeczy budzi pewne wzruszenie- nie tak silne, jak przy chopinowskich mazurkach, ale zawsze. Jednak pomimo tego wszystkiego, uważam, że jest przynajmniej kilka pieśni nadających się dużo lepiej na hymn narodowy. Dlaczego? Dlatego, że wycięto fragment odwołujący się do Boga, to raz. Dwa: odwołuje się w nim (tym hymnie) Wybicki do Napoleona- ostatnie, czego nam trzeba, to brać przykład z Bonapartego, który zrujnował "polską" gospodarkę i zadłużył Księstwo niebotycznie za sprawą przerośniętej- na skalę Księstwa- armii. Zresztą samych Polaków traktował, jak mięso armatnie. No i poza tym wszystkim- Wybicki, jak i większość środowiska, w którym się otaczało jego patriotyczne grono, to porewolucyjna masoneria, która z dobrem Polski wiele wspólnego nie ma.
za kazdym razem kiedy widzisz hymn polski to jesteś na pustyni'???????? :DDD z tubelcami spiewa XD
Chyba za każdym razem gdy słyszę Rotę...
Nie mam tak
@Marianne_Francaise- bo taką mam artystyczną wizję na ich temat:) Powinno być więcej odniesień do buntu i rewolucji, a mniej melodramatycznych smętów.
Też cierpnę. Muzycznie to katorga, jak piosenka przedszkolaka albo wychowawczyni na koloniach, która próbuje na siłę wprowadzić radosny nastrój. Dno. Tekst - był aktualny w 1797, i jeszcze przez parę lat. Teraz nie ma żadnego znaczenia. Hymn - jeśli już musi być - a nie rozumiem, po co - powinien być bardziej uniwersalny.
No i oczywiście patriotyzm to NIE hymn, godło, flaga. Tylko najprymitywniejszym kibolom i nacjonalistom się tak wydaje.
@Enmerkar dobrze powiedziane
Za każdym razem kiedy słyszę "Hells Bells" AC/DC.
warszawianka
http://zalamka.pl/img/upload/201211031725515.jpg
A ja bym wolał Bogurodzicę, lub Boże coś Polskę na hymn!
Raczej antychryst!
Tylko nie w wykonianiu Górniaczki hehe może jakby Paulina Caine zaśpiewała... ;)
wiem, że ten kraj jest trochę dziwny ale żyje w nim i służę mu !!! mam tatuaż orła w koronie. a kiedy jestem na meczu reprezentacji zawsze śpiewam na całe gardło HYMN !!!!
Nie jestem ani patriotką (Uważam, że państwo nie różni się niczym od korpo, to grupa ludzi próbujących ci wmówić jak tu cudownie i wspaniale byś ciężej na nich pracował i co najgorsze kultywowanie tradycji, historii i zwyczajów też ma temu służyć. A przy tym Polska to jeszcze na dodatek źle zarządzane korpo.), nie jestem też chrześcijańską, ale już w podstawówce twierdziłam że Rota powinna być hymnem Polski. Mazurek Dąbrowskiego nie wywiera na mnie takiego wpływu. No ale to tylko piosenka mająca jednoczyć grupkę ludzi przypadkowo zamieszkujących dany teren i przypadkowo mówiących jednym językiem w celu lepszej pracy na kiedyś króla i jego świtę, a teraz kolesi z wysokich stołków... No a teraz możecie minusować PolskoKorpoSzczureczkiLizuski
O take Polske walczyliśmy.
Albo intro „Master of Puppets”.
I co to ma do tej strony?
Bogurodzice
Na mnie działa tak Hymn ZSRR