@Wandejczyk Chciałbym zwrócić uwagę Wielce Czcigodnemu Panu, iż ów artykuł, zwany przez pospólstwo "demotywatorem", dotyczy oranżady w proszku a nie, jak mylnie Szanowny Pan był łaskaw skonstatować - postaci płynnej. Niniejszym zwracam się z uprzejmą prośbą o wybaczenie mi użycia zwrotu "Tobie to waliło po mózgu a nie po wątrobie!" jako kłamliwego. Aby coś "waliło" komuś po mózgu - trzeba ów organ posiadać! Opowiadanie zasłyszanych bredni jako rzekomo przeżyć i doświadczeń własnych, połączone z ewidentnym brakiem zrozumienia tekstu - wyklucza Wielce Szanownego Pana z grona osób mózgiem obdarzonych. S'il vous plait.
Tak. Sztuczne barwniki, sztuczny aromat i cukier. A dzisiaj ludzie histeryzują na widok głupiego glutaminianu sodu w liście składników.
Ale wtedy był to margines tego co się konsumowało, coś na zasadzie używki. A dzisiaj lwia część żywności jest napakowana syfem.
Zawsze jadłem ją na sucho.
Pamiętamy. Tylko kto dolewał wody?
Legendy glosza ze ktos dolal wode w celach naukowych podobno...
Dolałem kiedyś wodę. Eh, trudno... jedna oranżadka się zmarnowała. Błędy dzieciństwa! Przypomniałem sobie tamte czasy... Nawet technikę jedzenia oranżadek mieliśmy opracowaną - nie wolno połykać dopóki "się pieni"...
Syf. Normalna woda gazowana z farbką. To waliło po wątrobie. Specjalnie nas tym poili abyśmy nie dożyli emerytury.
@Wandejczyk chodzi o oranżadę w proszku - naucz się czytać! Tobie to waliło po mózgu a nie po wątrobie!
@CrazyRabbit
Na jedno wychodzi dla wątroby. I na dobre maniery, jak widać.
@Wandejczyk Chciałbym zwrócić uwagę Wielce Czcigodnemu Panu, iż ów artykuł, zwany przez pospólstwo "demotywatorem", dotyczy oranżady w proszku a nie, jak mylnie Szanowny Pan był łaskaw skonstatować - postaci płynnej. Niniejszym zwracam się z uprzejmą prośbą o wybaczenie mi użycia zwrotu "Tobie to waliło po mózgu a nie po wątrobie!" jako kłamliwego. Aby coś "waliło" komuś po mózgu - trzeba ów organ posiadać! Opowiadanie zasłyszanych bredni jako rzekomo przeżyć i doświadczeń własnych, połączone z ewidentnym brakiem zrozumienia tekstu - wyklucza Wielce Szanownego Pana z grona osób mózgiem obdarzonych. S'il vous plait.
@CrazyRabbit
Bo nie zna życia, kto nie służył w dyplomacji.
Pytanie !!!