Czyżby organizacje charytatywne żulom cydr sponsorowały? Jeszcze kilka lat temu cydr w Polsce był dość drogi. nigdy też nie słyszałam, żeby ktoś w Polsce o cydrze mówił jabcok lub jabol - to przecież określenie taniego wina.
@olmajti z tego co sie orientuje somersby bylo sprzedawane jako piwo a nie cydr w Polsce ze wzgledu na wysokosc akcyzy i nie byloby oplacalne, za granica sprzedawany jest jako cydr
@olmajti Somersby jest u nas reklamowany i sprzedawany jako 'apple flavoured beer' dlatego, żeby nie musiał być obłożony właśnie tą wyższą akcyzą jak wina czy wódki, tylko niższą, taką jak piwa. Takie sobie wymyślili obejście naszych przepisów.
Jesli to nawet bylaby prawda, to tylko swiadczy o tym ze nie potrafimy docenic i zareklamowac wlasnych produktow. Za to dobrze nam wychodzi sciaganie mody z zagranicy i napychanie kieszeni tym, ktorzy potrafia cos dobrze sprzedac.
Cydr znaczy jabłecznik. I chyba faktycznie był znany w Polce już wcześniej, tyle, że na długie lata został zapomniany... A i z jabcokiem nie ma to nic wspólnego.
cydr z jablem ma tylko jedną wspólną cechę ,jest sprzedawany w szklanej butelce !Jak się nie ma o czymś pojęcia to lepiej się nie wypowiadać .
https://i.ytimg.com/vi/UB6ct1D9-bU/maxresdefault.jpg
Czyżby organizacje charytatywne żulom cydr sponsorowały? Jeszcze kilka lat temu cydr w Polsce był dość drogi. nigdy też nie słyszałam, żeby ktoś w Polsce o cydrze mówił jabcok lub jabol - to przecież określenie taniego wina.
@olmajti z tego co sie orientuje somersby bylo sprzedawane jako piwo a nie cydr w Polsce ze wzgledu na wysokosc akcyzy i nie byloby oplacalne, za granica sprzedawany jest jako cydr
@olmajti Somersby jest u nas reklamowany i sprzedawany jako 'apple flavoured beer' dlatego, żeby nie musiał być obłożony właśnie tą wyższą akcyzą jak wina czy wódki, tylko niższą, taką jak piwa. Takie sobie wymyślili obejście naszych przepisów.
Jesli to nawet bylaby prawda, to tylko swiadczy o tym ze nie potrafimy docenic i zareklamowac wlasnych produktow. Za to dobrze nam wychodzi sciaganie mody z zagranicy i napychanie kieszeni tym, ktorzy potrafia cos dobrze sprzedac.
Jabłcok to było tanie siarkowe wino produkowane z jabłek. Z cydrem ma to tyle wspólnego, co gówno z nutellą.
Cydr znaczy jabłecznik. I chyba faktycznie był znany w Polce już wcześniej, tyle, że na długie lata został zapomniany... A i z jabcokiem nie ma to nic wspólnego.
cydr w polsce piło się już w średniowieczu o oświeceni! 2 cydr to nie "jabłcok" do jasnej ciasnej...