Nie, nie pamiętam. Niky mi nigdy tych sików pod blok nie przyniósł. Zresztą nawet, gdyby przyniósł, to pewnie życzliwy sąsiad by zaiwanił, bo to Polska. Niestety sam musiałem maszerować do sklepu po te siki, co to obok mleka nawet nie stały.
Tylko w blokach, tylko w niektórych, dużych miastach. Ułamek Polski zna taki sposób dystrybucji mleka z własnego doświadczenia, za to wszyscy znają z filmów ;)
Mleko nie jest zdrowe, przynajmniej jako napój. Ale z takiego mleka robiło się wspaniały biały ser.
I faktycznie było tylko w większych miastach i w blokach. Opłacało się abonament w pobliskim sklepie, wieczorem wystawiało butelkę(ki), a rano mleko czekało. Kradzieży właściwie nie było (przynajmniej w mojej okolicy, Warszawa, Bielany). Ogólnie fajny pomysł, teraz niestety raczej nie do powielenia.
Nie, pamiętam rozwodnioną, bezsmakową ciecz z tych butelek
No nie przesadzaj, może i to mleko było rozwodnione, ale z pewnością miało smak. Może niezbyt przyjemny, ale miało.
Nawet woda ma smak (różniący się nieco zależnie od pochodzenia czy użycia filtra do wody itp.), a co dopiero mleko.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2017 o 22:29
Zgodnie z tym co jakiś czas temu ogłosiła pewna organizacja:
"Faszystowska symbolika, którą każdy chętny miał z dostawą pod drzwi"
śmierdziało proszkiem IXI. Miło wspominać mogą ci, którzy nie żyli wtedy. Nie wiedzą, że było ohydne i nie było wyboru- no... można było wylać.
"Zdrowe mleko", haha, z całą pewnością nie byłeś w rozlewni za komuny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2017 o 9:30
Nie, nie pamiętam. Niky mi nigdy tych sików pod blok nie przyniósł. Zresztą nawet, gdyby przyniósł, to pewnie życzliwy sąsiad by zaiwanił, bo to Polska. Niestety sam musiałem maszerować do sklepu po te siki, co to obok mleka nawet nie stały.
nie. na szczescie
Pamiętam, jak wstawało się o czwartej, żeby wystawić bańkę na mleko, i to, jak miło było wrócić pod ciepły koc...
Tylko w blokach, tylko w niektórych, dużych miastach. Ułamek Polski zna taki sposób dystrybucji mleka z własnego doświadczenia, za to wszyscy znają z filmów ;)
No! W filmie kiedyś widziałem, zapamiętałem do teraz.
teraz by nie przeszło, każdy by każdemu podkradał
Zdrowe mleko? To jakiś oksymoron?
Mleko nie jest zdrowe, przynajmniej jako napój. Ale z takiego mleka robiło się wspaniały biały ser.
I faktycznie było tylko w większych miastach i w blokach. Opłacało się abonament w pobliskim sklepie, wieczorem wystawiało butelkę(ki), a rano mleko czekało. Kradzieży właściwie nie było (przynajmniej w mojej okolicy, Warszawa, Bielany). Ogólnie fajny pomysł, teraz niestety raczej nie do powielenia.