*waporyzatora, nie e-papierosa. W waporyzatorze susz jest podgrzewany, dzięki czemu uwalniają się z niego olejki i inne substancje. W e-papierosie zaś, nośnikiem jest płyn na bazie gliceryny/glikolu, który jest podgrzewany za pomocą grzałki do temperatury~200C, przez co przechodzi w stan mgielny. W liquidzie można rozpuścić nikotynę, a także THC, lecz w leczeniu marihuaną to nie ten związek jest odpowiedzialny za jej medyczne właściwości.
@Arushat Wiesz, zależy kto do czego potrzebuje marihuany. Do celów medycznych świetnie się sprawdza OLEJEK z konopi, obecnie trwają badania naukowe nad tym który ze składników olejku z konopi działa na nowotwory, a który na gruźlicę (bo na to też si stosuje olejek). Jednak olejek z konopi nie działa odurzająco i nie jest narkotykiem, narkotykiem jest inna substancja która uwalnia się w momencie spalania, to ta substancja jest narkotykiem i działa destrukcyjnie na człowieka. Gadanie, że palenie marihuany nie szkodzi to można włożyć między bajki, nie jeden z moich kumpli z czasów szkolnych palił marihuanę, dzisiaj to są gorsze wraki ludzi niż menele w ich wieku, bo taki młody menel jak nie jest pijany to jeszcze coś tam myśli i zachowuje normalny stan umysłu, kumple po kilku latach z marihuaną są totalnymi wrakami umysłowymi, nawet jak nie są naćpani to ich stan umysłu jest gorszy niż u przepitego starego menela. Prawie w ogóle nie kontaktują.
@dawidsznurek Odurzająco działa TetraHydroCannabidol, w skrócie THC, którego olejek jest pozbawiony. Marihuana działa silnie na umysł, pogłębiając stan, w którym jesteś (jesteś smutny, dostaniesz depresji, jesteś wesoły, będziesz w euforii). Samo palenie daje efekt gogli VR, oderwania od rzeczywistości, stąd też osłabianie się kondycji psychicznej u osób uzależnionych. Prawda jest taka, że osoby słabe psychicznie nie powinny zażywać, bądź sporadycznie marihuany, zaś osoby silne, mogą pozwolić sobie na więcej. Do plusów ganjii należy dodać, że osłabia ona jedynie umysł, a nie tak jak np. alkohol, kokaina ciało.
@Fenin Proszę o źródło, bo nie chcę w razie konieczności posługiwać się przykładem, który jest fałszywy. A jeśli to fejk to usuń tego demota, bo w takim razie będzie tylko toporną propagandą kolejnego lobby.
@niebedejot ja ci wiarygodnego źródła nie podam, ale znam podobny przypadek. pewien gosciu bardzo dużo ryzykował załatwiając czystą marychę - zwykłą z THC ale bez wzmacniaczy dodawanych podobno przez dealerów. Lekarze zapewne do tej pory nie wiedzą co nagle (w ciagu 1,5 miesiąca) pomogło ich pacjentowi którego z coraz mniejszą efektywnością leczyli kilka lat.
Palę marihuanę, choruje na Stwardnienie Rozsiane. Niestety mam słaby dostęp do dobrej trawki. Powiem tylko, że od kilku lat ból towarzyszył mi codziennie. Ból mięśni, ból głowy, kręgosłupa i galek ocznych... nie pamiętałam jak to jest żyć bez bólu. Po kilku buszkach nic mnie nie boli przez kilka godzin. I śpię spokojnie. Poza tym widzę, że spastyka mięśni oraz skurcze pojawiają się dużo rzadziej.
Spora lektura, ostatecznie nie ma wątpliwości, że podawała mu marihuanę już kilka tygodni wcześniej i jego stan stale się pogarszał - choć odstawiono morfinę, więc jest plu. Miał przeszczep szpiku kostnego który miał prawo się przyjąć z opóźnieniem akurat w okolicach cudownego ozdrowienia.
*waporyzatora, nie e-papierosa. W waporyzatorze susz jest podgrzewany, dzięki czemu uwalniają się z niego olejki i inne substancje. W e-papierosie zaś, nośnikiem jest płyn na bazie gliceryny/glikolu, który jest podgrzewany za pomocą grzałki do temperatury~200C, przez co przechodzi w stan mgielny. W liquidzie można rozpuścić nikotynę, a także THC, lecz w leczeniu marihuaną to nie ten związek jest odpowiedzialny za jej medyczne właściwości.
@Arushat Wiesz, zależy kto do czego potrzebuje marihuany. Do celów medycznych świetnie się sprawdza OLEJEK z konopi, obecnie trwają badania naukowe nad tym który ze składników olejku z konopi działa na nowotwory, a który na gruźlicę (bo na to też si stosuje olejek). Jednak olejek z konopi nie działa odurzająco i nie jest narkotykiem, narkotykiem jest inna substancja która uwalnia się w momencie spalania, to ta substancja jest narkotykiem i działa destrukcyjnie na człowieka. Gadanie, że palenie marihuany nie szkodzi to można włożyć między bajki, nie jeden z moich kumpli z czasów szkolnych palił marihuanę, dzisiaj to są gorsze wraki ludzi niż menele w ich wieku, bo taki młody menel jak nie jest pijany to jeszcze coś tam myśli i zachowuje normalny stan umysłu, kumple po kilku latach z marihuaną są totalnymi wrakami umysłowymi, nawet jak nie są naćpani to ich stan umysłu jest gorszy niż u przepitego starego menela. Prawie w ogóle nie kontaktują.
@dawidsznurek Odurzająco działa TetraHydroCannabidol, w skrócie THC, którego olejek jest pozbawiony. Marihuana działa silnie na umysł, pogłębiając stan, w którym jesteś (jesteś smutny, dostaniesz depresji, jesteś wesoły, będziesz w euforii). Samo palenie daje efekt gogli VR, oderwania od rzeczywistości, stąd też osłabianie się kondycji psychicznej u osób uzależnionych. Prawda jest taka, że osoby słabe psychicznie nie powinny zażywać, bądź sporadycznie marihuany, zaś osoby silne, mogą pozwolić sobie na więcej. Do plusów ganjii należy dodać, że osłabia ona jedynie umysł, a nie tak jak np. alkohol, kokaina ciało.
@Fenin Proszę o źródło, bo nie chcę w razie konieczności posługiwać się przykładem, który jest fałszywy. A jeśli to fejk to usuń tego demota, bo w takim razie będzie tylko toporną propagandą kolejnego lobby.
@niebedejot ja ci wiarygodnego źródła nie podam, ale znam podobny przypadek. pewien gosciu bardzo dużo ryzykował załatwiając czystą marychę - zwykłą z THC ale bez wzmacniaczy dodawanych podobno przez dealerów. Lekarze zapewne do tej pory nie wiedzą co nagle (w ciagu 1,5 miesiąca) pomogło ich pacjentowi którego z coraz mniejszą efektywnością leczyli kilka lat.
Palę marihuanę, choruje na Stwardnienie Rozsiane. Niestety mam słaby dostęp do dobrej trawki. Powiem tylko, że od kilku lat ból towarzyszył mi codziennie. Ból mięśni, ból głowy, kręgosłupa i galek ocznych... nie pamiętałam jak to jest żyć bez bólu. Po kilku buszkach nic mnie nie boli przez kilka godzin. I śpię spokojnie. Poza tym widzę, że spastyka mięśni oraz skurcze pojawiają się dużo rzadziej.
dla wszystkich zwolenników trawki. tak jestem za jak będziesz mieć raka możesz palić zioło.ono w tym stadium już Ci nie zaszkodzi.
https://sciencebasedmedicine.org/did-cannabis-cure-deryn-blackwell-of-his-two-cancers/
Spora lektura, ostatecznie nie ma wątpliwości, że podawała mu marihuanę już kilka tygodni wcześniej i jego stan stale się pogarszał - choć odstawiono morfinę, więc jest plu. Miał przeszczep szpiku kostnego który miał prawo się przyjąć z opóźnieniem akurat w okolicach cudownego ozdrowienia.