Po pierwsze modelka nie ma być ładna, ma być wieszakiem o odpowiednich, wymiarach bo prezentuje ubrania a nie siebie. Po drugie wtedy jak i w latach 80 to modne były wystające żebra. Nie wystarczy cisnąć 90' żeby coś stało się prawdziwe i superduper fajne.
@Antonipi Dlaczego, w takim razie, ci homoseksualiści nie projektują po prostu męskich strojów i nie prezentują ich na mężczyznach? Potrafisz to wyjaśnić?
@daclaw A nie robią tak? o_O Jest masa modelów płci męskiej. Ja mówię o modelkach nie o modelach. Obecnie można zauważyć, że w branży dużo jest kobiet o męskich rysach, katowanych dietami by nie miały widocznych cech kobiecych, kobiety o końskich twarzach, o męskich kościach policzkowych itp. Oczywiście jest masa ślicznych modelek co nie zmienia faktu, że istnieje pewne zjawisko o którym mówię. @daro97 Chyba mnie nie zrozumiałeś.
Dlaczego cały czas wmawia sie ludziom ze tylko kobiety jak te z obrazka wyglądają jak kobiety? Innych juz na świecie nie powinno byc? I dobrze ze chudzinki maja udział w modzie. Jak cały czas media im wmawiaja ze sa mniej warte jako kobiety, bo cycki i dupa nie takie jak jasnie panom z wystajacym brzuchem piwnym nie odpowiadaja, to chociaż na tym polu mogą sie poczuć bardziej wartosciowe. Bo tak to jest ze jak ktoś woli cos innego niż ogol to od razu pedal, homo i pedofil.... Tak mam ból dupy.
Obecnie jest tak, że jeśli powiesz dziewczynie, że jest gruba to zostaniesz zwyzywany i zlinczowany. Zaś ubliżanie osobie szczupłej to troska o dobro społeczeństwa.
Przykładowa sytuacja. Będąc w sklepie zapytałam ekspedientkę o to czy jest rozmiar 34 (nie jestem anorektyczką itp, po prostu jestem szczupła i niska). Stojąca obok otyła dziewczyna wymamrotała "wychudzona suka". Oczywiście kiedy odwróciłam się i zapytałam "słucham?" to odparła tylko "ależ nic, nic"
@mooz Nie do końca. Nienawiścią, chamskimi tekstami, ale od kobiet. A to o czymś świadczy. Ja w swoim życiu zdecydowanie więcej komplementów słyszałam i słyszę od mężczyzn. Kobiety wiecznie radzą mi: przytyć :D
Facetowi, jak coś się nie podoba, to po prostu wybiera inną laskę, a nie komentuje (przynajmniej z mojego doświadczenia, może inne szczupliny mają inaczej).
@mooz A usłyszała to w twarz? Ja co najwyżej słyszałam, że jestem cytuję ,,szczuplutka". I mniej chamstwa ze strony męskiej usłyszałam niż grubsze koleżanki.
Twoja żona znalazła adoratora zachwyconego jej figurą, chyba o to chodzi? :) Nigdy nie będziemy pasowali i podobali się wszystkim, a i gustu ludzi nie zmienimy.
Ba od własnego kuzyna usłyszałam po ostatnim weselu, że jego koledzy stwierdzili iż byłam zdecydowanie najlepszą laska na weselu. Może to kwestia środowiska, nie wiem. Ale na prawdę z chamstwem i to bardzo brzydkim i dosadnym chamstwem spotykam się ze strony kobiet, na zasadzie ,,ręce jak patyki" ,,cycka zero" ,,matko to już choroba" ,,jesz coś w ogóle".
No wlasnie, bardzo mi przykro z tego powodu, ze grubsze panie tak bardzo zwalaja swoje kompleksy na nas chudzinki, jakbysmy im cos odebraly albo byly gorszym sortem kobiet. Ale tak to jest, jesli komus nie chce sie o siebie zadbac (nie zawsze sie da) to latwiej podbudowac sie kosztem kogos innego. Bylo dane mi spotkac się z tym, ze grupka grubszych dziewczyn specjalnie wyklucza te chudsze ze swojego towarzystwa, ale to juz chyba skrajne przypadki, ale jednak. Mam swoje kompleksy, ale nigdy by mi nie przyszlo do glowy oceniac innych wedlug tego co mi w sobie brakuje.
pedałom.im przeszkadza wszystko prócz ch..a w doopie
Po pierwsze modelka nie ma być ładna, ma być wieszakiem o odpowiednich, wymiarach bo prezentuje ubrania a nie siebie. Po drugie wtedy jak i w latach 80 to modne były wystające żebra. Nie wystarczy cisnąć 90' żeby coś stało się prawdziwe i superduper fajne.
@Kormoran358 Wtedy z reszta zaczęły się nagminne problemy z anoreksją i bulimią, a modelki były jeszcze chudsze niż teraz.
Na zdjęciu fotomodelka a nie modelka.
Teraz branżą kierują homoseksualiści, a oni nie lubią kobiecych kobiet. Dlatego wybierają modelki przypominające facetów.
No tak, bo przecież wszyscy faceci ważą 45 kilogramów.
@Antonipi Dlaczego, w takim razie, ci homoseksualiści nie projektują po prostu męskich strojów i nie prezentują ich na mężczyznach? Potrafisz to wyjaśnić?
@daclaw A nie robią tak? o_O Jest masa modelów płci męskiej. Ja mówię o modelkach nie o modelach. Obecnie można zauważyć, że w branży dużo jest kobiet o męskich rysach, katowanych dietami by nie miały widocznych cech kobiecych, kobiety o końskich twarzach, o męskich kościach policzkowych itp. Oczywiście jest masa ślicznych modelek co nie zmienia faktu, że istnieje pewne zjawisko o którym mówię. @daro97 Chyba mnie nie zrozumiałeś.
to raczej lata 60-te (okulary i kostium na to wskazują)
Oj tam, komuś się odwrotnie 6-tka wpisała.
Dlaczego cały czas wmawia sie ludziom ze tylko kobiety jak te z obrazka wyglądają jak kobiety? Innych juz na świecie nie powinno byc? I dobrze ze chudzinki maja udział w modzie. Jak cały czas media im wmawiaja ze sa mniej warte jako kobiety, bo cycki i dupa nie takie jak jasnie panom z wystajacym brzuchem piwnym nie odpowiadaja, to chociaż na tym polu mogą sie poczuć bardziej wartosciowe. Bo tak to jest ze jak ktoś woli cos innego niż ogol to od razu pedal, homo i pedofil.... Tak mam ból dupy.
Obecnie jest tak, że jeśli powiesz dziewczynie, że jest gruba to zostaniesz zwyzywany i zlinczowany. Zaś ubliżanie osobie szczupłej to troska o dobro społeczeństwa.
Przykładowa sytuacja. Będąc w sklepie zapytałam ekspedientkę o to czy jest rozmiar 34 (nie jestem anorektyczką itp, po prostu jestem szczupła i niska). Stojąca obok otyła dziewczyna wymamrotała "wychudzona suka". Oczywiście kiedy odwróciłam się i zapytałam "słucham?" to odparła tylko "ależ nic, nic"
@mooz Nie do końca. Nienawiścią, chamskimi tekstami, ale od kobiet. A to o czymś świadczy. Ja w swoim życiu zdecydowanie więcej komplementów słyszałam i słyszę od mężczyzn. Kobiety wiecznie radzą mi: przytyć :D
Facetowi, jak coś się nie podoba, to po prostu wybiera inną laskę, a nie komentuje (przynajmniej z mojego doświadczenia, może inne szczupliny mają inaczej).
@mooz A usłyszała to w twarz? Ja co najwyżej słyszałam, że jestem cytuję ,,szczuplutka". I mniej chamstwa ze strony męskiej usłyszałam niż grubsze koleżanki.
Twoja żona znalazła adoratora zachwyconego jej figurą, chyba o to chodzi? :) Nigdy nie będziemy pasowali i podobali się wszystkim, a i gustu ludzi nie zmienimy.
Ba od własnego kuzyna usłyszałam po ostatnim weselu, że jego koledzy stwierdzili iż byłam zdecydowanie najlepszą laska na weselu. Może to kwestia środowiska, nie wiem. Ale na prawdę z chamstwem i to bardzo brzydkim i dosadnym chamstwem spotykam się ze strony kobiet, na zasadzie ,,ręce jak patyki" ,,cycka zero" ,,matko to już choroba" ,,jesz coś w ogóle".
Zatem nie ma czym sie przejmować.
No wlasnie, bardzo mi przykro z tego powodu, ze grubsze panie tak bardzo zwalaja swoje kompleksy na nas chudzinki, jakbysmy im cos odebraly albo byly gorszym sortem kobiet. Ale tak to jest, jesli komus nie chce sie o siebie zadbac (nie zawsze sie da) to latwiej podbudowac sie kosztem kogos innego. Bylo dane mi spotkac się z tym, ze grupka grubszych dziewczyn specjalnie wyklucza te chudsze ze swojego towarzystwa, ale to juz chyba skrajne przypadki, ale jednak. Mam swoje kompleksy, ale nigdy by mi nie przyszlo do glowy oceniac innych wedlug tego co mi w sobie brakuje.
Chyba 60 lub 70 lata.
mi przeszkadzało
Gimbaza jak zwykle w wszystko uwierzy. Kolorowe zdjęcia są od około 1950 roku. A modelka niczym nie różni się od obecnej.
raczej lata 50-60te, no ale dla małolatów druga połowa XX wieku to juz prehistoria, być może prądu wtedy jeszcze nie było
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2017 o 19:30
Kolejny raz dzisiaj widzę ów obrazek. Tyle, że poprzednio podpis mówił o tym, że chodzi o lata 50-te. :D
- feministkom