Milionerzy jak każdy program są ustawieni pod publikę i oglądalność. Może się mylę ale rzadko kiedy pojawia się tam osoba "wykształcona" czyli wyuczona w zawodzie/specjalizacji innym/ej niż dziennikarstwo/religioznawstwo/fitness/parapsychologia/papierologia i biurokracja i inne kierunki godne pożałowania. Możliwe, że reszta osób ma dobrą pracę, bo interesują się czymś co ma większe perspektywy, i nie muszą poszukiwać szczęścia w Milionerach. Jakość kandydatów rzutuje również na poziom pytań, który jest tak niski, że wkrótce sięgnie jądra Ziemii (czekam na pytanie "Ile jąder ma Ziemia?" właściwie to czekam na odpowiedź jakiej udzieli kandydat/ka :D). Teraz zastanówmy się gdyby występowali tam profesorzy z dorobkiem naukowym itp. to TVN mógłby sporo się przejechać na rozdawaniu milionów w każdym odcinku :D
Profesor z dorobkiem naukowym to nie omnibus, mógłby odpaść na dowolnym pytaniu, które wykracza poza jego dziedzinę zainteresowań. Pół biedy gdyby pytanie było z dziedziny rozrywki czy popkultury, ale gdyby poległ na wiedzy gimnazjalnej to byłby niezły obciach i właśnie dlatego nie zobaczysz w tym teleturnieju żadnego profesora.
Ostatni prawdziwy teleturniej w którym na serio sprawdza się wiedzę to "1 z 10ciu" :) . I nie wymaga hiper wiedzy, pytają raczej o kluczowe fragmenty różnych zagadnień, a nie o szczegóły których nie da się zwykle pamiętać. Do tego masz w sumie 3 szanse (2 razy można się pomylić, za 3cią pomyłkę odpadasz)... I ten teleturniej nie jest robiony pod publiczkę...
Jestem specjalistą. wiem bardzo dużo z wiedzy ogólnej i specjalistycznej. Nie dałbym sobie jednak rady w tym teleturnieju. Bardziej widziałbym siebie w 1 z 10 . Nie interesuje się światem show biznesu przez co nie wiedziałbym kto co gdzie i dlaczego. Co zrobił ktoś w serialu czy kto gra kogo w telenoweli. Nie uważam zarazem, że ci co występują są gorsi bo nie wiedzą tego co ja. Po prostu to tak jakby dwie różne dziedziny. Jakby porównywać polonistę z matematykiem.
@pilipiuk8 no właśnie mnie też to zastanawia. Warcaby mają jednolite pionki, brydż to karty i nawet jak się nie znam wiem że nie mam tam skoczka ani gońca, a bierki to patyki bez figur.
Takie osoby jak ona nazywam bytami, nie ludźmi. .
@Ratki teoretycznie prawisz jej komplementy ponieważ bytami nazywało się zwykle bogów i bóstwa. Chyba, że to inkarnacja bóstwa głupoty to ok.
lepiej jakby było: " hetman kryje króla a goniec bije skoczka" XD
Milionerzy jak każdy program są ustawieni pod publikę i oglądalność. Może się mylę ale rzadko kiedy pojawia się tam osoba "wykształcona" czyli wyuczona w zawodzie/specjalizacji innym/ej niż dziennikarstwo/religioznawstwo/fitness/parapsychologia/papierologia i biurokracja i inne kierunki godne pożałowania. Możliwe, że reszta osób ma dobrą pracę, bo interesują się czymś co ma większe perspektywy, i nie muszą poszukiwać szczęścia w Milionerach. Jakość kandydatów rzutuje również na poziom pytań, który jest tak niski, że wkrótce sięgnie jądra Ziemii (czekam na pytanie "Ile jąder ma Ziemia?" właściwie to czekam na odpowiedź jakiej udzieli kandydat/ka :D). Teraz zastanówmy się gdyby występowali tam profesorzy z dorobkiem naukowym itp. to TVN mógłby sporo się przejechać na rozdawaniu milionów w każdym odcinku :D
Profesor z dorobkiem naukowym to nie omnibus, mógłby odpaść na dowolnym pytaniu, które wykracza poza jego dziedzinę zainteresowań. Pół biedy gdyby pytanie było z dziedziny rozrywki czy popkultury, ale gdyby poległ na wiedzy gimnazjalnej to byłby niezły obciach i właśnie dlatego nie zobaczysz w tym teleturnieju żadnego profesora.
Ostatni prawdziwy teleturniej w którym na serio sprawdza się wiedzę to "1 z 10ciu" :) . I nie wymaga hiper wiedzy, pytają raczej o kluczowe fragmenty różnych zagadnień, a nie o szczegóły których nie da się zwykle pamiętać. Do tego masz w sumie 3 szanse (2 razy można się pomylić, za 3cią pomyłkę odpadasz)... I ten teleturniej nie jest robiony pod publiczkę...
Jestem specjalistą. wiem bardzo dużo z wiedzy ogólnej i specjalistycznej. Nie dałbym sobie jednak rady w tym teleturnieju. Bardziej widziałbym siebie w 1 z 10 . Nie interesuje się światem show biznesu przez co nie wiedziałbym kto co gdzie i dlaczego. Co zrobił ktoś w serialu czy kto gra kogo w telenoweli. Nie uważam zarazem, że ci co występują są gorsi bo nie wiedzą tego co ja. Po prostu to tak jakby dwie różne dziedziny. Jakby porównywać polonistę z matematykiem.
a gdzie odpowiedz szachy bo w warcabach nie ma takich figur tym bardziej w brydżu
@pilipiuk8 no właśnie mnie też to zastanawia. Warcaby mają jednolite pionki, brydż to karty i nawet jak się nie znam wiem że nie mam tam skoczka ani gońca, a bierki to patyki bez figur.
@pilipiuk8 dokładnie
@pilipiuk8 przeciez widac lekki fade na odpowiedzi c) wiec odpowiedz d) jeszcze nie zdazylasie wyswietlic
Nie jej dzień? 20 tysięcy złotych jednak wygrała.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2017 o 16:51
Ja też nigdy nie grałem w bierki i jakoś nie czuję się z tego powodu gorszy.