Bzdura! Według artykułu, mężczyzna zgłosił się na komisariat policji , w celu przebadania się alkomatem. Kiedy policjant chciał mu pomóc obsłużyć urządzenie, bezczelna kaleka z wyboru, oferma życiowa, bo nie urodził się kaleką, uderzyła policjanta głową w nos. Więc nie jest to pobicie, a nagły "partyzant".
Więcej info: google.
Pewnie kopnął go z półobrotu.
Bzdura! Według artykułu, mężczyzna zgłosił się na komisariat policji , w celu przebadania się alkomatem. Kiedy policjant chciał mu pomóc obsłużyć urządzenie, bezczelna kaleka z wyboru, oferma życiowa, bo nie urodził się kaleką, uderzyła policjanta głową w nos. Więc nie jest to pobicie, a nagły "partyzant".
Więcej info: google.
Jednoręki bandyta ;)