Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
168 183
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jajopl
+11 / 11

przesrane

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tomcio_paluch
+6 / 6

chyba 90 na 89

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~DSoL
0 / 0

Myślę że po takim scenariuszu ten kto jechał z naprzeciwka już nie musi na stację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NocnyMark
-1 / 1

Jak mi się spieszy to takich prawa strona wyprzedzam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar monikashell
+3 / 7

to powinno być zabronione i karane mandatami co to za różnica 1km/h. 20 to rozumiem to jest sens wyprzedzać. a tak to różnica w dojedzie do celu wynosi 2min.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~a_n_t_y_t_r_o_l_l_o_r_y_s_t_a
-4 / 4

@monikashell Mnie, jak ostatnio jechałem do Kędzierzyna, TIR zajechał w ten sposób drogę, nie patrząc w lusterko przed rozpoczęciem wyprzedzania. Ledwo shamowałem z dwustu na łuku autostrady (noc).

(czekam na biadolące, moralizatorskie i strofujące komentarze o mojej nadmiernej prędkości. Z radością się nimi podetrę, skoro już demot traktuje o "dwójce") ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xylar
+2 / 4

@monikashell jeśli twój cel jest oddalony o pół kilometra, to może i jest tak jak mówisz. Wyobraź sobie teraz, że cel takiej ciężarówki jest często odległy o kilka tysięcy kilometrów. A kierowcy ciężarówek nie mogą sobie jeździć gdzie i kiedy chcą, tak jak Ty swoją osobówką. Mają obostrzenia; jeśli nie zdążą dojechać do danego punktu na trasie przed konkretną datą/godziną, może ich to kosztować nawet dni. Problemem nie jest wyprzedzanie się ciężarówek, a brak trzeciego pasa na "autostradach"..
To tak jakbyś mówiła, że nie ma nigdy sensu wyprzedzać jednego czy dwóch aut jadąc w kolumnie, bo praktycznie ciągle jedziesz z tą samą prędkością i zyskujesz raptem kilka metrów. Otóż te kilka metrów może np. mnie uratować przed staniem na światłach czy w korku przed przejazdem kolejowym albo na samym przejeździe, lub innym (pod-)miejskim korku. A często nie masz takiej możliwości żeby wyjść te 10 minut wcześniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~antytrollorysta
0 / 0

@Nace92 Widzisz gdzieś pretensje? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ancykw
+1 / 1

@a_n_t_y_t_r_o_l_l_o_r_y_s_t_a

Kolego.. MARTWY PUNKT - mówi Ci to coś? Siedziałeś u kierowcy w kabinie, że widziałeś jak patrzy w lusterka i WIDZI Cię? Widziałeś jego wredną strollowaną minę, która mówiła "a, zajadę bałwanowi ;>" ? To, że w ciężarówce masz kilka lusterek, pod różnymi kątami, z różnymi "wybrzuszeniami" i w różnych miejscach to wcale nie znaczy, że widzisz wszystko. Nie, nie widzisz. I może zacznijcie ludzie rozumieć, że większy gabarytowo pojazd jest trudniejszy do ogarnięcia. I nie zawsze chodzi tutaj o "wprawę, doświadczenie". Po prostu niektórych rzeczy się nie da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Antytrollorysta
-1 / 1

@ancykw Siedziałem. Kolega ma spedycję, kilka TIRów, a także handluje paliwami. Jechałem raz TIRem z Monachium do Gdyni. Oczywiście uskrajniasz. Chcesz mi wmówić, że na długim, łagodnym łuku w lewo (autostrada, noc, prawie pusto) koleś przed wyprzedzaniem nie mógł widzieć w lusterku skrętnych ksenonów z BMW X5 E70, z dystansu 500 metrów? Kpisz? :) Byłem jedynym autem za nim na dystansie dwóch - trzech kilometrów. Nie było w tym miejscu latarni, w przeciwnym kierunku nic nie jechało. Bredzisz :) To był po prostu zasrany Rusek albo Ukrainiec (czyli też Rusek), już nie pamiętam dokładnie. Który miał mnie w dupie, bo nawet gdy byłem sto metrów za nim i widziałem co odpiertalalala, miał jeszcze czas by wrócić na prawy pas, ale spokojnie pomału spychał mnie z lewego nawet gdy już byłem maską na wysokości kół jego naczepy. Na szczęście mam bardzo szerokie opony i udało mi się wyhamować moje trzytonowe auto w ostatnich milisekundach. Miał skur wiel kilka sekund, by zareagować i wycofać się z zajeżdżania mi drogi. Nie zrobił tego. Zapominasz, że poza masą kumatych i dobrych kierowców, są też bandyci i skur wiele, także wśród kierowców TIR. Każda grupa ma swoje czarne owce. Nie broń wszystkich in blanco. Nie jestem pieniaczem, sam naginam przepisy, nie płaczę na drodze gdy ktoś popełni błąd, lub tez trochę przegnie. Ale w tej konkretnej sytuacji, to była stuprocentowa premedytacja tego ochu jeńca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~antyTIRrorysta
0 / 0

@ancykw

P.s.

Zapomniałem dodać, że nie włączył kierunkowskazu. dopóki nie był na lewym pasie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ancykw
+1 / 1

@Antytrollorysta

Kolego z BMW, co już wiemy, bo to była przecież jedna z najważniejszych informacji, którą trzeba było się pochwalić (wiemy przynajmniej z kim mamy do czynienia) - w pierwszym swoim komentarzu, do którego się odniosłam, napisałeś tylko tyle, że ciężarówka zajechała Ci drogę. I to "nie patrząc w lusterko". Nie napisałeś, że było ciemno, że Twoje BMW X5 E70 było jedynym obiektem, które dawało światło w okolicy. Troszkę to zmienia postać rzeczy, bo jednak wtedy widać łunę światła, więc rzeczywiście, to że Ci zajechał, to była wina tamtego kierowcy, szczególnie jeżeli nie włączył kierunkowskazu. Niesamowite, przyznałam Ci rację... Wystarczyło podać nieco więcej szczegółów, bo ja odniosłam się do tych danych, jakie podałeś.
Następnym razem, zanim zrobisz gównoburzę, to napisz proszę dokładnie o co Ci chodzi, a nie pisz ogólnikowo, żeby się później czepiać, ze ktoś do ogólnego przypadku się odnosi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~antytrollorysta
-1 / 1

@ancykw Napisz mi,proszę, po co ta Cebula z Ciebie wychodzi? Mnie też wrzucasz do jednego worka? Bo mam BMW? Co to za głupia maniera z tym "przynajmniej wiemy z kim mamy do czynienia" ? Istnieje jakakolwiek odpowiedź, która mogłaby Cię usatysfakcjonować, nie budząc w Tobie odruchu Polactwa ? Od piętnastu lat prowadzę firmę, płacę uczciwe pensje i podatki. mam tez flotę Fiatów Panda Van. Czy gdybym napisał że (jak mi się zdarzało) ledwo wyhamowałem ze stu siedemdziesięciu moją Pandą, to też wiedziałabyś "z kim macie do czynienia". Koniecznie trzeba wyciągać ze swojej nieszczególnie rozgarniętej głowy poniżające daną grupę stereotypy, by się dowartościować w praktyce nieskutecznym poniżeniem swojego rodaka? To takie chwalebne? To, że teraz podałem więcej szczegółów dowodzi, że wcześniej kłamałem? Manipulowałem faktami? Może oznaczało to, że jednak wszyscy kierowcy zestawów są świetni, no chyba, ze jakiś czterdziestoletni BUC od telekomunikacji w swoim podrasowanym BMW, którym na pewno się przechwala, bo inaczej nie mógłby się - tak jak cebulandia - "dowartościować", przed anonimowymi "autorytetami" z sieci, wyłoży sekunda po sekundzie przebieg zdarzenia. Wtedy jednak nie wszyscy kierowcy Tirów są świetni, ale wtedy każdy kierowca BMW to łysy bandzior. A jak pisze, że ma flotę Pand i też mu się to zdarzało? To się na pewno chwali jeszcze flotą pand... Ludzie!! Co z Wami?? Czy istnieją jakieś odpowiedzi, do których potraficie się nie przypieprzyć? :) Ja rozumiem, że w Polsce jest bieda, trudno o dobrą pracę, nie ma słońca, a (cytując klasyka) "ludzie ku rwy" i przeciętny obywatel tego kraju nie ma powodów do dumy z powodu osobistych osiągnięć, ale czy to naprawdę może prowadzić wyłącznie do wyśmiewania wszystkiego i wszystkich dookoła? Po co te niskich lotów ataki? Nie widzisz, że tylko głupiec Ci za to przyklaśnie? Tylko mały frustrat? Zazdrośnik? Dywersant? Inteligentny człowiek delikatnie zasugeruje Ci refleksję, a gdy to (najczęściej) nie zadziała - zasadnie pogardzi Tobą w milczeniu.

Życzę więcej refleksji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ancykw
+1 / 1

@antytrollorysta Cebula to wyszła z Ciebie, już przy pierwszym komentarzu, gdzie chcesz sobie podcierać tyłek uwagami na temat Twojego nieprzestrzegania przepisów drogowych. A po ostatnim Twoim komentarzu dochodzę do wniosku, że z buractwem rzeczywiście nie ma sensu dyskutować. Byłam opanowana, nie nawrzucałam na Ciebie (a miałam taką chęć, skasowałam część komentarza, chciałam być miła). Nawet przyznałam Ci rację, bo wreszcie przedstawiłeś sytuację w mniej ogólnym świetle. Jednak to wszystko było powodem do nawrzucania na mnie. Myślę, ze na tym się ta konwersacja skończy. Nie pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~antytrollorysta
0 / 0

@ancykw

Sugestia nie pomogła, pozostaje mi więc to przemilczeć.


Życzę samych sukcesów. zarówno w życiu prywatnym jak i każdym innym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
0 / 0

@Nace92 nie profesjonaliści, ale znacznie rzadziej powodują sytuacje jak ta ze zdjęcia. Czy temu też zaprzeczysz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
0 / 0

@Nace92 w wakacje pracowałem dojeżdżając 60 km do pracy (40 km to autostrady). Codziennie robiłem te 120 km i codziennie 2-3 razy widziałem scenę jak wyżej, tir próbuje wyprzedzić tira przez blisko 5 minut i robi się korek (autostrada 2 pasowa) na kilka, kilkanaście samochodów. Codziennie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
0 / 0

@Nace92 ty bronisz idiotów dlatego nie masz racji. Dla mnie problem nie był wielki, kilka razy w ciągu 40 km jechał debil jak ze zdjęcia wyżej, traciłem w tym kilka minut tylko takich jak ja byłem wielki i nie wiem czy sobie z tego zdajesz sprawę, w skali kraju to tysiące samochodów. I jakie 70km/h? Mowa o dwóch typach którzy blokują całą drogę bo jeden wyprzedza drugiego i robi to przez 5 minut. Niczym się to nie różni od blond idiotki która sobie jedzie 100 km/h na autostradzie po lewym pasie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
0 / 0

@Nace92 a z tobą jak granie w szachy z gołębiem. Sytuacja ze zdjęcia powoduje korki, powoduje zagrożenia i nie powinna mieć miejsca. Tylko skończony debil próbuje to usprawiedliwiać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ancykw
0 / 2

Fakt, jak się widzi dwie ciężarówki, które się tak wyprzedzają, to się człowiekowi troszkę ciśnienie podnosi. Ale z drugiej strony... osobówka nie ma ogranicznika, w ciężarówkach już jest, na około 90km/h. Jak kierowca, który jedzie z tyłu, może się rozpędzić choćby o ten 1km/h więcej, to jednak i tak będzie to trochę męczące, jak będzie miał np. co chwilę spuszczać nogę z gazu (no chyba, że ma tempomat, nie wiem czy wszystkie ciężarówki mają). Tak to by wyprzedził i by było po kłopocie. Tylko problem właśnie w samym wyprzedzaniu. Najbardziej to by się przydało, żeby można było na tę np. minutę zwolnić blokadę, wyprzedzić gościa, a później już sobie jechać z blokadą. Ciekawe czy producenci ciężarówek kiedyś wpadną na taki pomysł i go zrealizują... Zaoszczędziłoby to wiele nerwów kierowcom... i osobowym, i ciężarowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~111111111111111111111
+7 / 7

Pozwolę sobie wyjaśnić czemu kierowcy zestawów tak się wyprzedzają. Nie chodzi o ten jeden kilometr a o wagę. Kiedy dwa zestawy jadą po płaskim terenie to jadą z prędkością 90km/h (ograniczenie prędkości), ale kiedy zaczynają wjeżdżać pod górkę a jeden ma na pace 10, drugi 20 ton to różnica zaczyna być znacząca. Ten z 10 tonami zwolni na podjeździe do 75km/h a ten z 20 do 60km/h (prędkości przykładowe). Dla kierowcy któremu wolno jechać maks 9 godzin bez względu na prędkość ma to znaczenie. Im szybciej jedzie tym dalej zajedzie. Zestawy wyprzedzają się wagowo tak by lżejszy jechał z przodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ancykw
-2 / 2

O właśnie, i o takie wytłumaczenie chodzi. Nie znam się aż tak dokładnie, aby to tak dobrze wytłumaczyć jak Ty. Aczkolwiek wiem, że praca kierowcy wcale nie jest taka prosta, jak się niektórym wydaje, więc nie podchodzę tak marudnie do nich, jak inni. Trochę wyrozumiałości by się przydało, bo to nie osobówka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wiewiorka5
-2 / 4

zgadzam sie z Tobą, moj ojciej jezdzil 15 lat na tirach po Europie. ale niektóre gównioki ledwo zdadzą prawko i wiedza wszystko lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darekf
-1 / 3

Debilizm i tyle. Blokowanie drogi powinno byc karane !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
+1 / 5

A mnie tam to nie przeszkadza. Fakt, jak ktoś jedzie 160 km/h to może być wkurzające ale jeśli jadę 120-130 km/h to sobie zwolnię na chwilę do tych 90. Kierowcy tirów nie robią tego złośliwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dimdam
+2 / 4

zanim nie zrobilem c+e tez nie widzialem w tym sensu, teraz widze ze jesli ktos jedzie 1km wolniej i go nie wyprzedze to za chwile jade 2,3km wolniej 3km przy 9cio godzinnym dniem jazdy daje 27km. Jezeli ktos wyjezdza w 5cio dniowe trasy to z 1km robi sie ponad 100km. Takiemu kierowcy nieraz te 30km brakuje zeby wrocic do domu na weekend

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
0 / 0

@Dimdam bzdury jakich mało. Rozumiem, że przez całą trasę 9 godzinną jedziesz za tym tirem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem