Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
402 417
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar montaro11
-5 / 13

Pewnie na krzyżówce na światłach sie spotkali

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sredniowieczniak
-4 / 22

ta sama maszynka która rozstrzelała katedrę w Gnieźnie. gościu przyjechał luknąć czy da się jeszcze raz powtórzyć ten numer bezkarnie bo "obywatele rp" coś wspominali o bezużytecznych białych różach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
0 / 20

Tyle słodkich wspomnień gwałtów, rozstrzelań i pocisków HIgh-Explosive posłanych w tłum cywili... facio musi tęsknić za wujciem Stalinem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
-4 / 6

Ruski tank. Ciekawe czy został w Polszy czy wrócił skąd przyjechał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zxzxzx3
+3 / 5

@Zibioff T-34 były produkowane także i w Polsce, więc gdzie miałby jechać? I nie "ruski", a sowiecki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+1 / 3

@~zxzxzx3 , Masz słuszność, że sowiecki. Źle napisałem. Ruskie są teraz. No wiesz Rosjanie pwszechnie twierdzą po "wielkiej wojnie ojczyźnianej" w której wyzwalali nas od faszystów nastała w Polsce wolność dzięki nim. Oczywiście nie zaatakowali nas w 1939 r. i nie wywołali razem z Hitlerem a niektórzy co bardziej rozgarnięci twierdzą, że w 1939 r. Rosja ( oni uważają, że Sowiecie to Rosja ) odzyskiwała swoje miasta zagarnięte przez Polaków tj. np. Białystok i Grodno.
No więc się zapytałem, czy ten sowiecki czołg po zdobyciu Berlina wrócił do Sowietów czy został tu jako urządzenie wspierające wprowadzanie władzy ludowej w Polszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 10

@Zibioff Spójrzmy na to z innej strony: Niemcy w latach 39-45 zabili 2-3 miliony Polaków i 2-3 miliony polskich Żydów, a Sowieci w latach 39-53 zabili góra 360 tys. Polaków- to jednak w porównaniu z tym co robili Niemcy przywieźli nam coś w rodzaju wyzwolenia- przynajmniej wyzwolenia od całkowitej zagłady. ZSRR to było państwo zbrodnicze, ale uratowało Europę przed III Rzeszą. W Polsce tego nigdy nie przyznamy, ale na zachodzie wszyscy którzy znają się na IIWŚ przyznają, że gdyby ZSRR nie wziął na siebie ciężaru walki z większością sił III Rzeszy, to Wlk. Brytania by nie dała sama rady, a USA nie chciałoby się tak bardzo wysilać żeby wyzwolić Europę.
Nie wrzucajmy też wszystkich do jednego wora- owszem to była dzicz- biedni ludzie, zindoktrynowani i wysłani na wojnę, ale były miejsca w Polsce gdzie sowieci zachowali się całkiem przyzwoicie. Krakowa w końcu nie zniszczyli, a były też miejsca gdzie ludność cywilną potraktowali dobrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2017 o 0:11

avatar Zibioff
+2 / 4

Prally -
1937-1938 r. Operacja Polska NKWD, ponad 100 tys. ofiar.
1939 - wspólny atak ZSRR i Niemiec na Polskę, sami wywołali wojnę razem z Hitlerem a potem nas wyzwalali od czegoś czego sami byli uczestnikiem.
ZSRR bez wsparcia amerykańskiego by przegrało. USA wysłało do ZSRR masę sprzętu. Nawet pościel dla wojska była amerykańska.
( ustawa Land-Lease, Według aktualnych szacunków rosyjskich historyków, w ramach pomocy ZSRR otrzymał 427 tys. samochodów, 22 tys. samolotów, 13 tys. czołgów, 9 tys. traktorów, 2 tys. lokomotyw, 11 tys. wagonów, 3 mln t benzyny lotniczej, 350 tys. t materiałów wybuchowych, 15 mln par butów, 70 mln m² tkanin ubraniowych, 4 mln opon oraz 200 tys. km drutu telefonicznego.

Dla porównania w czasie wojny (od II półrocza 1941) produkcja własna ZSRR wyniosła ok. 265,6 tys. samochodów. Produkcja parowozów wynosiła: w 1940 r. – 914 szt., w 1941 r. – 708 szt., w 1942 r, – 9 szt., w 1943 r. – 43 szt., w 1944 r. – 32 szt., w 1945 r, – 8 szt. Produkcja wagonów towarowych w latach 1942-1945 wyniosła 1087 szt. Za wiki )
1944 r. - Powstanie Warszawskie, Sowieci czekają aż się wykrwawi, czym więcej ofiar polskich tym dla nich lepiej
Potem czystki.
Armia Polska była 4-tą co do wielkości armią IIWŚ. Ci, co na zachodzie znają się na historii wiedzą, że Polska została potraktowana jak rzeźna krowa zarówno w 1939 r. jak i w Jałcie.
Stalin nie wyzwalał wcale Polski - tylko pokonywał swojego bniedawnego przyjaciela Hitlera, ponieważ ten ich zaatakował i przy okazji zdobywali terytorium, z którego nigdy mieli nie odejść.
Sowieci od 1917-1956 r. wymordowali ok. 50 mln samych Rosjan. To, że po 1944 nie wymordowali z 3 mln Polaków to tylko dlatego, że udało się zaprowadzić swoją władzę.
Inna rzecz to taka, że komuniści nie byli rasistami jak Hitler. Choć w Operacji Polskiej NKWD za bycie Polakiem była kula w łeb, ze względu na fakt, że nie dało się Polaków zsowietyzować.
Niemniej jednak po 1944 nie byli rasistami - chodziło im o przerobienie człowieka na komunistę i jego przynależność etniczna nie miała znaczenia.
Nie ma dla Polaka większej różnicy armia Hitlera czy armia Stalina. Żołnierze Werhmahtu też moga powiedzieć, że w 1941 r. wyzwalali nas od komunizmu.
Gdyby ZSRR sobie nas wyzwoliło i poszliby w pi*du do siebie, to nikt by nic nie mówił i bylibyśmy im wdzięczni. No, ale oni nas "wyzwolili" od jednego zbrodniarza, tylko po to, zeby zapanował tu inny zbrodniarz.
Zwykli żołnierze byli po wszystkich stronach. Byli również w werhmahcie. Zwykli ludzie, którzy też umierali i też umierać nie chcieli. Przykładowo Werhmaht nie mordował ludzi programowo. Od tego było SS. Niemcy doskonale zdawali sobie sprwę z tego, że zwykły żołnierz Werhmahtu nie jest w stanie wytrzymać tego psychicznie. Ani w Polsce ani w Czechach ani na Węgrzech nie traktuje się AC jako wyzwolicieli.
Mąło tego, na Ukrainie częściowo rówież i na Białorusi poza państwową propagandą, także.
Na zachodzie ludzie dokładnie wiedzą jak było. Tyle, że z politycznego punktu widzenia, alianci zapłacili Stalinowi za przechrzczenie się na stronę aliantów - właśnie Polską i Europą środkowo-wschodnią w imię własnych interesów.
Naturalnie zwykły żołnierz radziecki, niczemu nie winien. Był tylko narzędziem - niemniej jednak, był narzędziem zbrodniczego systemu, takiego samego totalitaryzmu jak nazizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zdzichu_
-1 / 1

@Zibioff, @Zibioff, och jaka biedna ta Polska, wszyscy się na nią uwzięli... a powiedz mi jakim cudem 5-milionowa Finlandia potrafiła nie narzucić sobie stalinizmu, a kilkukrotnie większa Polska już nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
0 / 2

@~zdzichu W 1919-1920 też nie daliśmy sobie narzucić bolszewizmu. W 1939 r. Polska została zaatakowano z 3 stron: Niemcy ( z gigantyczną przewagą militarną, wówczas największe mocarstwo militarne świata ) ZSRR ze wschodu i Słowacja od południa. Finowie toczyli wojnę tylko z ZSRR. W 1941 r. Finlandia zostaje sojusznikiem III Rzeszy. Nie walczyli na dwóch frontach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zdzichu_
-1 / 1

@Zibioff, owszem, tu masz rację. Aczkolwiek nadal uważam, że cała martyrologia polskiego narodu z lat 1945-89 była głównie wynikiem bierności Polski w walce o swoje.
1956 rok, rewolucja węgierska - chwalebna jest pomoc Polaków w tamtym czasie dla Węgrów, ale więcej pożytku byłoby gdyby w Polsce podjęto podobne działania... a raczej kontynuowano na większą skalę, gdyż rewolucja węgierska była odpowiedzią na "bunt poznański". W walce o wspólne interesy nie chodzi bowiem o wpatrywanie się w siebie nawzajem, ale we wspólnym patrzeniu przed siebie.
Praska Wiosna 1968 - gdy Czechosłowacy walczyli o wolność, zaślepiona Polska jeszcze sama pomagała ruskim w tłamszeniu ich rewolucji.
Co jest najsmutniejsze? Że do wolności dążyły jedynie grupy nacjonalistycznych bojówkarzy, którzy byli pacyfikowani nawet przez siły własnego państwa. Zatem nawet w Polsce była cała masa komuchów, którym zależało na utrzymaniu Bloku Wschodniego i Żelaznej Kurtyny.
Uważam, że gdyby w tamtych czasach zorganizowano wspólną rewolucje państw Układu Warszawskiego, to losy komunizmu byłyby szybko policzone. Czy ZSRR byłoby skłonne interweniować zbrojnie, a tym samym wywołać III WŚ ledwie kilkanaście lat po zakończeniu II WŚ? W końcu pakt Ribbentrop-Mołotow z mocy prawa międzynarodowego nie miał żadnej ważności, więc oficjalnie ruskim nic się od Polski nie należało, zatem wszelka interwencja zbrojna byłaby "nielegalna" i traktowana jak dążenie do wojny. Poza tym... nawet jeśli byłoby skłonne, to przecież w Wojnie Zimowej nie potrafili pokonać 5-milionowej Finlandii, więc co tu mówić o zjednoczonych siłach kilku krajów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Zibioff Lend-Lease miał znacznie mniejszy wkład w zwycięstwo ZSRR niż to przedstawiasz. Dostawy dla ZSRR zostały uchwalone dopiero po ataku III Rzeszy, a Niemcy posuwali się w porywach do 50km dziennie. Z tych 2 tys. lokomotyw o których wspominasz, do końca 41 roku dostarczono 7(!) sztuk. Tymczasem Sowieci mieli 30 000 własnych czołgów i wozów pancernych oraz potężne zakłady które zdołali ewakuować za Ural, poza zasięg niemieckiego lotnictwa. Ofensywę Niemiec ZSRR powstrzymał niemal całkowicie własnymi siłami, udział Lend Lease był w 41 roku zupełnie pomijalny.

Z punktu widzenia pokonania III Rzeszy kluczowy był właśnie rok 41 czyli przetrwanie ZSRR który później wystawiał do walki prawie 7 milionów żołnierzy oraz dziesiątki tysięcy czołgów i samolotów.
Powiedzmy sobie jasno, polityka to gra interesów, a w interesie przeciętnego Anglika nie było umieranie za Polskę, a tylko i wyłącznie pozbycie się III Rzeszy i do tego celu najbardziej użyteczny był właśnie moloch w postaci ZSRR który sam potrafił wystawić i uzbroić wielomilionową armię i Lend Lease tylko zwiększało jeszcze jego możliwości. Lepiej wysłać komuś ubrania, żarcie i sprzęt żeby bił się dla ciebie, niż posyłać na front własnych żołnierzy.
Ta taktyka świetnie się sprawdzała do lądowania we Włoszech i później także, bo dzięki ZSRR Alianci zachodni mieli przeciwko sobie 2x słabsze siły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2017 o 17:51

P Percycox
0 / 2

przyznaje Ci we wszystkich punktach racje, poza jednym: Polacy nie byliby wdzieczni, gdyby AC wycofałaby sie po swoich działaniach. To właśnie wieczne typowo polskie niezadowolenie, pretencjonalizm i malkontentyzm powoduja, że nigdy w Europie nie mieliśmy sprzymierzeńców, wzglednie prze@#aliśmy sobie i nie liczymy sie. Obrazki husarii o division 303 to troche za mało, ale łatwiej jest zadowalać sie substytutami w iluzja, że Polacy to naród wybrany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
-1 / 1

@Percycox wut, mielibyśmy, żal do AC, że nie rżną jak Niemcy? poważnie, czy co niby masz na myśli? przypuśćmy, że tak się stało(absolutny surrealizm, że Stalin dobrowolnie cofa się za granicę z przed 39r), ludzie przetrzebieni, ale mamy gotowy rząd który wraca do stolicy, wszystko fajnie, tylko zostaje, kwestia napaści z 17września, Katyń czyli ponad 20tyś przedstawicieli wyższych warstw wymordowanych i zburzona Warszawa bo AC czekało aż powstańcy zginą, sprawę pewnie by się wyciszało w "imię pokoju"... ale to nie są powody by ich kochać. Nie mieliśmy sprzymierzeńców? Na przestrzeni wieków Polska wchodziła w sojusze chyba z wszystkimi a przynajmniej z większością sąsiadów, z bardziej odległych Francja, Anglia, USA, a nawet z Japonią nawiązano dobre rejlacje... po za Rosją oczywiście, ta nas do tego zmuszała siłą, no po prostu brak sprzymierzeńców, zero, nul, masz rację. Miło by było gdybyś te "typowo polskie wady" zaczął usuwać z własnego charakteru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2017 o 19:07

avatar Zibioff
0 / 2

@survive @Percycox Z Wielkim Księstwem Nowogrodu też mieliśmy dobre stosunki. Nawet wystawili poczet do walki z Krzyżakami pod Grunwaldem. Nowogród pozostawał nawet czasami w stosunku lennym do Rzeczpospolitej i sami o to zabiegali. W końcu zostali podbici przez Wielkie Księstwo Moskiewskie. Iwan Groźny rozwalił miasto i dużą część mieszkańców wymordował.
Ach zapomniałem dodać...Rzeczpospolita miała masę sprzymierzeńców na przestrzeni dziejów. Poczynając od Ottona III a nawet z Turcją mieliśmy sojusze już nie mówiąc o Węgrach. Z Cesarstwem i państwami niemieckimi mieliśmy spokojną granicę przez 500 lat. Sasi byli naszymi królami, francuzi również. Ba i nasz Leszczyński był władcą we Francji księciem Lotaryngii i Baru- do tej pory ma tam pomniki. Bona była królową. @Percycox gadasz więc straszne jakieś stereotypowe zakompleksione głupoty, jakoby Rzeczpospolita nie miała sojuszników...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2017 o 20:56

avatar survive
+1 / 1

@Zibioff Nowogród był lennem Litwy a po unii lubelskiej Rzeczpospolitej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
0 / 2

@survive Już nie chciałem wnikać w szczegóły. Litwa była wówczas w unii personalnej z Rzeczpospolitą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cookofski
0 / 0

I tak od 9 lat, po kilka razy w roku się będziecie tym zdjęciem i ideologicznymi jazdami podniecać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem