Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
381 391
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Smiesz1
0 / 4

Ze niby armia jest pelna bohaterow? gwalty, rabunki i wyzywanie sie na cywilach - tego w zadnej armi oczywiscie nie bylo.
Juz nie mowiac, ze ludzie, ktorzy zgineli podczas drugiej wojny swiatowej za Polske czy dla Polski nie osiagneli nic bo i tak Rosja nami rzadzila przez kolejne 50 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baro0000
+1 / 1

Brak zasad i pełna frustracja, to wszystko co można odczytać z twojej wypowiedzi. w KAŻDEJ grupie społecznej znajdzie sie ktoś kto psuje reputacje, a ten demot jest o bohaterach a nie gwałcicielach. Poza tym każde powstanie bez wyjątku było na wage złota, bo choć za cenę polskiej krwi, podtrzymywały polskiego ducha w narodzie i tylko dzięki temu udało nam się przetrwać tyle lat niewoli. Więc schowaj głupotę i okarz troche pokory i szacunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geoffrey
0 / 0

@Smiesz1 - Armia jest pełna bohaterów, ale też gwałcicieli i rabusiów. Tak jak w "cywilnym" społeczeństwie, ludzie są różni. Pamiętajmy o bohaterach, a nie o gwałcicielach i rabusiach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
0 / 0

@Geoffrey
A po 70 latach wiesz, kto leży w mogile i jak zginął? Co nie zmienia faktu, że pamięć o Polakach "wielkich w momencie próby" powinniśmy kultywować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2017 o 19:58

avatar ~Baczny
0 / 0

@baro000
Niewątpliwie godna podziwu jest odwaga Polaków z XIX i XX wieku. Mówisz o przelanej polskiej krwi oraz duchu narodu. Zgadzam się, że duch oraz morale są ważnym czynnikiem w funkcjonowaniu narodu w czasach braku suwerenności lub okupacji. Jednkaże w sprawie Polaków trzeba zwrócić uwagę na kwestie naszego temperamentu, umartwiania się i tworzenia kolejnych rozdziałów martylologii polskiej oraz pózniejszego kultywowania jej. Jeszcze raz podkreśle, że nasz naród potrafił pokazać w trunych chwilach swoją waleczność i pragnienie wolności. Jednak momemntami trzeba się zastanowić czy w ogólności były to dobre, przygotowane decyzje. Czy np. nie trzeba było przygotowywać społeczeństwa ekonomicznie oraz edukacyjnie do potencjalnej wolności, co zaowocowałby społeczeństwem gotowym do efektowanego funkcjonowania w wolnym państwie zamiast szafować krwią w zrywach, której ofiara w końcu musi przynieść skutek. Przynisoła, ale za jaką cenę. Możliwe że zasobyi potencjał można było wykorzystać efektywniej. Zmierzając powoli do końca, chce zwrócić uwagę na kwestię II Wojny Światowej, Polacy byli bohaterscy, waleczni tego nie można odmówic. Jednkaże tę Wojne przegraliśmy na samym początku. Walczyliśmy po stronie alientów, mająć nadzieje, że nasz wkład, nasza ofiara, nasz rosnący kapitał krwi bedą docenionie i wzięte pod uwagę przy stole zwycięzców. Jednakże w polityce miezynarodowej, a zwłaszcza podczas wojny, te aspekty nie są brane pod uwagę,a jedynie czysta zimna kalkulacja zysków dla faktycznych zwycięzców. Nasz temperament oraz waleczność w czasie II Wojny Światowej zostały po prostu wykorzytsane. Na konieć co dostaliśmy? To juz wszyscy wiemy. Gdyby szlachetność, waleczność, determinacja, skłonność do poświeceń były brane pod uwagę, to Polska byłaby najsliniejszym państwem świata po Wojnie. A zwycięzko z wojny wyszedł jeden z największych zbrodniarzy jakim był Stalin (wręcz większym od Hitlera, ale jakoś zauważyłem, że ogólnie jest większa nienawiść do Austriaka, cóż propaganda PRL). Podsumowując, w historii Polacy byli skłonni do wielkich poświeceń i walki, ale czy w danych momentach trzeba się zastanowić w odpowiednich momentach było to odpowiednie, czy nie było to rzucanie się z goła piersią pod grad kul. Ofiara i bohaterstwo pięknie brzmią, ale w baśniach. A jak trzeba było postapić w prawdziwym, wyrachowanym świecie, aby własny naród zyskał jak najwięcej, a nie umierał w interesie innych ? I kończąc, myślę, że Polacy powinny skończyć z kultywowaniem i zachwycaniem się swoją martyrologią. Przestańmy wielbić porażki, a zmierzmy się z nimi i wyciągnijmy z nich wnioski, nawet te bolesne i niepasujące do naszego etosu patriotyzmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geoffrey
0 / 0

Zdjęcie mówi co innego. Pomódl się za nich, jeśli jesteś wierzący. To jedyne, co dla nich możesz zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~cysiekkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
0 / 0

zdjęcie mówi tyle ze Żołnierz robi zdjęcie telefonem komórkowym i wygląda przy tym jak by się modlił

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PanLucyfer
+1 / 1

Trzyma w dłoniach znicz, nie telefon.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ForestWallander
+1 / 1

Ile można taplać się w przeszłości i minionej chwale? A możę dla narodu, który nie widzi dla siebie przyszłości to jedyne co pozostało?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
0 / 0

Czemu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P portaliusz
0 / 0

- zrób poważną minę, pochyl głowę i trzymaj znicz, będzie wyglądać lepiej
- dobra, tylko szybko bo mi spodnie na kolanie powoli przemakają
- co tam spodnie, wrzucisz zdjęcie do sieci, będzie dobrze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geoffrey
0 / 0

@portaliusz , Zdradzę Ci jeszcze jedną tajemnicę: ci ludzie, co grają w filmach wojennych, to tak naprawdę są aktorzy, i oni wcale nie umierają. To tylko tak na niby, do zdjęć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem