Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
348 366
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar bp2345
0 / 6

Można się przyzwyczaić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tombi94
+6 / 6

Można stacć się obojentnym. Nie przeżyłeś tego (ja też nie) więc skąd twoje przekonanie, że się przyzwyczaiłeś.Z mojego punktu widzenia masz to w d***e. bo cie to nie dotyczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zeus89
+1 / 3

@tombi94 Nie rozumiesz go. Jesteśmy obojętni bo jest na to prosta rada ale państwa zachodnie nie chcą jej zastosować. Czemu mamy się przejmować? Puki oni nie podejmą drastycznych decyzji będziemy jeszcze nie raz słyszeć o zamachach. To są zamachy na własne życzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A artinu211
0 / 0

@bp2345 Trzeba się przyzwyczaić, to przecież naturalne w wielkich miastach, tak jak smog, korki, mało zieleni. Zwykła rzecz. Szczęście że w Polsce nie ma takich miast

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Szumi0
0 / 0

@~zeus89 To powiedz jaka jest ta prosta rada bo może państwa zachodnie jej nie znają? Oczywiście bez łamania praw człowieka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LocosPPG
-1 / 7

Jestem level wyżej: migając kanały w TV natrafiam na wiadomości o zamachu.Myslę "Znów ciapate ubogacają europę..." i zmieniam kanały dalej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~4535345345435345
-1 / 3

Wkrótce zamachy w Europie zachodniej będą juz tak normalne,że o niektórych nie będą nawet mówić w telewizji.Nie będzie już różnicy czy zamach był w Iraku, Afganistanie czy Emiratach francuskich, Niemiecki lub Francuskich. Prezydenci tych krajów dalej będą mówić o przyjmowaniu uchodzców i mazać kredą po ulicach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hornecik
+1 / 1

prezydenci tych krajów wysyłają wojsko do walki z ISIS. a my co robimy? Czepiamy się że u nich też istnieje solidarność i sam żal po śmierci w zamachu. Polacy też swoje"wyłkali" po Smoleńsku ale nie... wtedy to jest patriotyzm kuźwa mać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kklalseee4
-1 / 3

Skoro wszyscy wiedzą jak jest i już wiadomo, że mieszanki kulturowe wywołują problem i nie ważne czy dotyczą dzisiejszych uchodźców czy obcych kulturowo migrantów sprzed kilku pokoleń to jak to jest, że media głównego ścieku i niektóre opcje polityczne nadal tego nie chcą zauważyć i szukaja wszelkich wykrętów by tego nie przyznać? Według mnie jedyna odpowiedź to że niektórzy po prostu prowadzą chorą propagandę na rzecz unijnych elit, a przeciwko społeczeństwom i nie zwracając uwagi na ludzi, kondolencje wyrażają ale dalej brną w to samo i w kolejny zamach byle tylko Tusk, Juncker i merkel byli zadowoleni na swoim stołku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xdgdsfgd
+4 / 4

Ludzie. To są najspokojniejsze lata w historii Europy. Poczytaj o zamachach w latach 70-90 to się zdziwisz. Były lata że średnio na tydzień wybuchały dwie bomby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
-1 / 3

Najlepsze jest to co wymyślił Linkedin. Osoby posiadający konto w tej aplikacji społecznościowej, mają możliwość oznaczenia w którym miejscu aktualnie się znajdują i kliknąć w przycisk potwierdzający że są bezpieczni:-)) Aplikacja stworzona na miarę dzisiejszych czasów:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
-1 / 3

@kolorowatolerancja i @zaymoon są zadowoleni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hornecik
+1 / 1

Niech cię cholera z twoją arogancją i pogardą. Nie, nie są zadowoleni. Oni wiedzą, że to nie uchodźców wina ale Isis i ich bojowników. Tych, z którymi państwa Europy walczą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pastrer
-1 / 1

Ciekawe czy autor obchodziły ofiary śmiertelny w Iraku czy Somali, czy tylko z ludzi uważa obywateli siata zachodniego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LadyFanstasta
0 / 0

Ciekawe, czy ciebie obchodziło, ile w twoim województwie zginęło osób w wyniku wypadków komunikacyjnych. Nie? To się nie odzywaj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LadyFanstasta
+1 / 1

W zeszłym roku w wakacje było tyle tego wszystkiego, że naprawdę przestało mnie to dziwić, szokować... Tak jak w demotywatorze: zrobiłam się obojętna. Interesuje mnie, czy zginęli Polacy, w Londynie mam kilkoro znajomych nie-Polaków, w Londynie bywałam, więc akurat to mnie obeszło. Ale nie można płakać nad każdą ofiarą, bo się zwariuje. Podobnie jak nikt nie płacze nad ilością ofiar wypadków komunikacyjnych - zaczyna nas to interesować, gdy stanie się to pod naszym nosem albo gdy zginie ktoś nam bliski. Niestety, taka jest rzeczywistość. A może i stety, bo człowiek nie jest w stanie udźwignąć psychicznie tylu zgonów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem