Publiczne prezentowanie nagości jest prymitywne. Podobnie ma się sprawa z prywatnymi zdjęciami dziewczyny. Mnie osobiście nie przekonują cyce i dupsko jak u pornogwiazdy. Dla mnie dziewczyna atrakcyjnie i seksownie wygląda np. w satynowej, długiej, wiktoriańskiej koszuli nocnej z falbankami, bufkami i koronkami, niż w nudnym bikini albo nago.
@rafalinformatyk: Tutaj chodziło o skrajne przedstawienie, że atrakcyjność kobiety wcale nie zależy od stopnia jej nagości i tego jak wypina dupsko czy cyce. Mnie osobiście takie odpychają. Twoim i moim wspólnym mianownikiem są preferencje stojące w opozycji do aktualnej propagandy atrakcyjności kobiet. Ja preferuję eleganckie, nieroznegliżowane np. w stylu wiktoriańskim lub lata 30, 40 XX wieku. Ty 100kg+ i 168cm+ i nie trzeba mi o tym przypominać - od niedawna znam Twoje preferencje. Niestety na demotywatorach od jakiegoś czasu obserwujemy marne wypociny niedoyebanych (gimbusów?) gdzie dupsko i cyce są na pierwszym planie.
@1986Andy Marzenia tylko, chyba że odpowiednią znajdziesz co ma upodobania jak twoje :D taka to najlepsza, ale też nic nie jest pewne, niby znazłem dwie takie "super" specjalnie dla mnie. A i tak wuj z tego wyszło. Szkoda ryja. Ale trza próbować ziom, POzdro :) Btw i masz rację i rację :)
Współczuję Ci skoro bardziej podnieca Cię kobieta owinięta w prześcieradło niż taka w seksownej bieliźnie... Uwierz mi że kobietą którą zakłada na siebie coś takiego przy swoim facecie na 99% wstydzi się swojego ciała, a z taką to seks tylko przy zgaszonym świetle, na misjonarza i pod kołdrą czyt. żadna przyjemność... Kobieta musi być pewna swoich wdzięków przy facecie a wtedy zabawa trwa... W przeciwnym wypadku to tylko 5min bez orgazmu z jej strony i spać...
Jakoś nie przypominam sobie...
fajna dupa z ryja
Publiczne prezentowanie nagości jest prymitywne. Podobnie ma się sprawa z prywatnymi zdjęciami dziewczyny. Mnie osobiście nie przekonują cyce i dupsko jak u pornogwiazdy. Dla mnie dziewczyna atrakcyjnie i seksownie wygląda np. w satynowej, długiej, wiktoriańskiej koszuli nocnej z falbankami, bufkami i koronkami, niż w nudnym bikini albo nago.
Tak to czytam i nie potrafię zrozumieć o czym Ty właśnie napisałeś (chodzi o te nazwy ubrań)
Przykład nr 1:
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2017 o 19:04
Przykład nr 2:
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2017 o 19:26
@1986Andy Mnie przekunoje masa, ta to jest jakiś suchar, mnie intereują grube, tak ze 100kg najlepiej, ale wzrostu od minimum 168cm
@rafalinformatyk: Tutaj chodziło o skrajne przedstawienie, że atrakcyjność kobiety wcale nie zależy od stopnia jej nagości i tego jak wypina dupsko czy cyce. Mnie osobiście takie odpychają. Twoim i moim wspólnym mianownikiem są preferencje stojące w opozycji do aktualnej propagandy atrakcyjności kobiet. Ja preferuję eleganckie, nieroznegliżowane np. w stylu wiktoriańskim lub lata 30, 40 XX wieku. Ty 100kg+ i 168cm+ i nie trzeba mi o tym przypominać - od niedawna znam Twoje preferencje. Niestety na demotywatorach od jakiegoś czasu obserwujemy marne wypociny niedoyebanych (gimbusów?) gdzie dupsko i cyce są na pierwszym planie.
@1986Andy Marzenia tylko, chyba że odpowiednią znajdziesz co ma upodobania jak twoje :D taka to najlepsza, ale też nic nie jest pewne, niby znazłem dwie takie "super" specjalnie dla mnie. A i tak wuj z tego wyszło. Szkoda ryja. Ale trza próbować ziom, POzdro :) Btw i masz rację i rację :)
Współczuję Ci skoro bardziej podnieca Cię kobieta owinięta w prześcieradło niż taka w seksownej bieliźnie... Uwierz mi że kobietą którą zakłada na siebie coś takiego przy swoim facecie na 99% wstydzi się swojego ciała, a z taką to seks tylko przy zgaszonym świetle, na misjonarza i pod kołdrą czyt. żadna przyjemność... Kobieta musi być pewna swoich wdzięków przy facecie a wtedy zabawa trwa... W przeciwnym wypadku to tylko 5min bez orgazmu z jej strony i spać...
Nie znam cię.