A co trucie innych ma wspólnego z wolnością? Sorry, ale wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna wolność innych. Nikt nie ma prawa narażać innych. Inne narody jakoś to rozumieją, a u nas tylko palenie śmieciami w kominkach i wycinanie filtrów w samochodach. Mówię to jako osoba, która posiada kominek i uwielbia ogień w zimowe wieczory.
@keeshavah Rozumiem więc, że twoja wolność do pieprzenia kończy się tam, gdzie zaczyna moja do nie zamarznięcia zimą. Zdemontuj więc kominek. W sumie każdą metodę grzewczą! Przecież nawet prąd generuje zanieczyszczenia tam hen daleko! Zamarznij, planeta tylko zyska :)
Idealnie. Nie mogę palić w kominku, bo zanieczyszczam powietrze, ale za to Kronopol w moim mieście wytwarza tyle dymu, co wszystkie kuźnie Isengardu i nikt nie widzi problemu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 lipca 2017 o 19:39
@Gototoilet a bo widzisz, żeby on mógł sobie zatruwać środowisko I PRZEKRACZAĆ NORMY, to reszta musi za te ich normy zapłacić , np zakazem palenia w kominku, to taka ściema, karanie niewinnych by winni mogli robić co chcą
Półprawda to całe kłamstwo.
"Od listopada będzie więc można zainstalować w domu tylko kominek spełniający wysokie standardy dotyczące sprawności cieplnej i emisji pyłu. Te, które już są w domach, trzeba będzie wymienić w ciągu pięciu lat, chyba że osiągają one sprawność cieplną na poziomie co najmniej 80 proc. lub zostaną wyposażone w urządzenia zapewniające redukcję emisji pyłu."
@keeshavah Tak to jest, jak się wypowiada ktoś, kto nie ma pojęcia o czym pisze. Akurat w kominkach nikt normalny śmieciami nie pali, bo sam kominek to za drogi interes aby go zniszczyć, a i zapachy w domu niezbyt (nawet tych z zamkniętą komorą spalania, bo przecież aby dołożyć opału trzeba otworzyć). Śmieciami palą w PIECACH i to starego typu (w nowszych grozi to np. uszkodzeniem podajnika).
Zabraniać sobie samorządy mogą, ale jak mi najpierw zwrócą koszty instalacji kominka i DGP i koszt nowej instalacji - bo w końcu to dokładnie ten sam samorząd niedawno wydał pozwolenie na taką instalację przy odbiorze domu.
@mardro2710
Sąsiedzi moich rodziców palą śmieciami w kominku. Pieca nie mają. Śmierdzi tak, że wytrzymać się nie da. Ponieważ osiedle rozlicza koszt śmieci od wyrzuconego worka, NIE WYRZUCAJĄ ŻADNYCH. To, co się da spalają w kominku, reszta pewnie trafia do lasu.
Tak, nikt NORMALNY w kominkach śmieciami nie pali. Ale w tym kraju jest zdecydowanie dużo nienormalnych.
Drodzy "eko" puknijcie się puste pojemniki, które nosicie zamiast głów. Co z tego, że ty dbasz o czystość powietrza? Jeśli nie robią tego wszyscy to nie ma sensu tego robić, ponieważ nigdy nie będzie ono czyste (patrz. Chiny). Powietrze to NIE JEST pionowy słup gazu utrzymujący się TYLKO nad Polską i nie s*ierdalaj*cy poza jej granice :D jest coś takiego ja CYRKULACJA powietrza. Nasze czyste powietrze na ten przykład prędzej czy później trafi do np. Chin i się lekko mówiąc upie*doli a Chińskie prędzej czy później znajdzie się u nas gdzie je będziemy "oczyszczać" tak syzyfowa w ch*j praca. Zwykle zielone z*eby czyt. ekolodzy są mało kumate i tego nie tego nie ogarniają. Uwaga teraz pro tip dla EKO ludków zgłoście wniosek do UE, żeby zakazali powietrzu CYRKULOWAĆ to będzie zarówno prawo w stylu UE jak i ekologów :D (powietrze się przestraszy i już nie poleci do Chin patrz. "nie będzie się brudzić" i patriotycznie zostanie w kraju. Bo jak to tak sobie, można cyrkulować między krajami bez dokumentów i paszportu imigrant jeden a może jakieś dotacje za tego imigranta by dali?).
A teraz poważnie - każde prawo można obejść :D np. proszę prawną definicję kominka i metod palenia w nim. Zakażą mi palić w kominku to zrobię zrobię mini piec, który zgodnie z definicją nie jest kominkiem i dalej będę palił. Zakażą palić drewno, będę palił węgiel itp. itd. Więc nie dramatyzowałbym tak XD NIE MA prawa nie do obejścia i NIE MA sposobu by narzucić ludziom prawo (tak NIE MA nawet z podatkami można się uporać).
@~JanuszBiznesuPL "Po co dbać, skoro nie dbają wszyscy" - po co chodzić na wybory, skoro nie chodzą wszyscy? Czemu mam nie bić żony, skoro są tacy co biją? Po co czytać książki gdy moi kumple nie czytają? Po co segregować śmieci jak sąsiad nie segreguje? Dlaczego być człowiekiem jak można być JanuszemBiznesu?
Bihar - tylko pozornie JanuszBiznesuPL nie ma racji. Pominąwszy piękne hasełka - to pragmatycznie rzecz biorąc właśnie tak jest, jak on pisze. Nasza "szlachetna" walka (o ile nie dotyczy rzeczywiście naszego własnego podwórka) - de facto nie ma sensu. Sens miałaby walka o to, żeby te Chiny zaczęły być bardziej przyjazne środowisku. W tramwaju, w którym jedzie śmierdzący menel, nic nie poprawi sytuacji fakt, że wszyscy inni używają drogich perfum. Menela można z wagonu wyrzucić. Chin się nie da wysadzić na przystanku. I dlatego jest trudniej. No ale tylko to ma naprawdę sens.
W Niemczech dodatkowe opłaty za kominek istnieją od paru dobrych lat i nikt lamentu nie podnosi, jewropejczycy. Jak Polska chce wprowadzić zakaz to od razu "A nie bo, ależ, jak to, ojej, wolność słowa i zamach na demokrację w ogóle!" Z drugiej strony problem nie tkwi w kominkach (jeśli mówimy o tych opalanych drzewem), tylko w tych j3banych piecach węglowo-koksowo-groszkowo-śmieciowych, w których całe wsie palą wszystkim. W Polsce jest 5 mln gospodarstw domowych opalanych węglem. Czyli minimum 15 mln ludzi (prawie połowa Polski) sama siebie truje. Fabryki to przy tym pikuś.
Jeżeli cebule nie mogą zrozumieć niektórych rzeczy to tak jest...
A co trucie innych ma wspólnego z wolnością? Sorry, ale wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna wolność innych. Nikt nie ma prawa narażać innych. Inne narody jakoś to rozumieją, a u nas tylko palenie śmieciami w kominkach i wycinanie filtrów w samochodach. Mówię to jako osoba, która posiada kominek i uwielbia ogień w zimowe wieczory.
@keeshavah Rozumiem więc, że twoja wolność do pieprzenia kończy się tam, gdzie zaczyna moja do nie zamarznięcia zimą. Zdemontuj więc kominek. W sumie każdą metodę grzewczą! Przecież nawet prąd generuje zanieczyszczenia tam hen daleko! Zamarznij, planeta tylko zyska :)
Idealnie. Nie mogę palić w kominku, bo zanieczyszczam powietrze, ale za to Kronopol w moim mieście wytwarza tyle dymu, co wszystkie kuźnie Isengardu i nikt nie widzi problemu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2017 o 19:39
@Gototoilet a bo widzisz, żeby on mógł sobie zatruwać środowisko I PRZEKRACZAĆ NORMY, to reszta musi za te ich normy zapłacić , np zakazem palenia w kominku, to taka ściema, karanie niewinnych by winni mogli robić co chcą
Chyba zwariowali. To są jakieś nazistowskie metody.
Półprawda to całe kłamstwo.
"Od listopada będzie więc można zainstalować w domu tylko kominek spełniający wysokie standardy dotyczące sprawności cieplnej i emisji pyłu. Te, które już są w domach, trzeba będzie wymienić w ciągu pięciu lat, chyba że osiągają one sprawność cieplną na poziomie co najmniej 80 proc. lub zostaną wyposażone w urządzenia zapewniające redukcję emisji pyłu."
Komuna może wyjść z Polski, ale z polaka nigdy nie wyjdzie!
@keeshavah Tak to jest, jak się wypowiada ktoś, kto nie ma pojęcia o czym pisze. Akurat w kominkach nikt normalny śmieciami nie pali, bo sam kominek to za drogi interes aby go zniszczyć, a i zapachy w domu niezbyt (nawet tych z zamkniętą komorą spalania, bo przecież aby dołożyć opału trzeba otworzyć). Śmieciami palą w PIECACH i to starego typu (w nowszych grozi to np. uszkodzeniem podajnika).
Zabraniać sobie samorządy mogą, ale jak mi najpierw zwrócą koszty instalacji kominka i DGP i koszt nowej instalacji - bo w końcu to dokładnie ten sam samorząd niedawno wydał pozwolenie na taką instalację przy odbiorze domu.
@mardro2710
Sąsiedzi moich rodziców palą śmieciami w kominku. Pieca nie mają. Śmierdzi tak, że wytrzymać się nie da. Ponieważ osiedle rozlicza koszt śmieci od wyrzuconego worka, NIE WYRZUCAJĄ ŻADNYCH. To, co się da spalają w kominku, reszta pewnie trafia do lasu.
Tak, nikt NORMALNY w kominkach śmieciami nie pali. Ale w tym kraju jest zdecydowanie dużo nienormalnych.
Drodzy "eko" puknijcie się puste pojemniki, które nosicie zamiast głów. Co z tego, że ty dbasz o czystość powietrza? Jeśli nie robią tego wszyscy to nie ma sensu tego robić, ponieważ nigdy nie będzie ono czyste (patrz. Chiny). Powietrze to NIE JEST pionowy słup gazu utrzymujący się TYLKO nad Polską i nie s*ierdalaj*cy poza jej granice :D jest coś takiego ja CYRKULACJA powietrza. Nasze czyste powietrze na ten przykład prędzej czy później trafi do np. Chin i się lekko mówiąc upie*doli a Chińskie prędzej czy później znajdzie się u nas gdzie je będziemy "oczyszczać" tak syzyfowa w ch*j praca. Zwykle zielone z*eby czyt. ekolodzy są mało kumate i tego nie tego nie ogarniają. Uwaga teraz pro tip dla EKO ludków zgłoście wniosek do UE, żeby zakazali powietrzu CYRKULOWAĆ to będzie zarówno prawo w stylu UE jak i ekologów :D (powietrze się przestraszy i już nie poleci do Chin patrz. "nie będzie się brudzić" i patriotycznie zostanie w kraju. Bo jak to tak sobie, można cyrkulować między krajami bez dokumentów i paszportu imigrant jeden a może jakieś dotacje za tego imigranta by dali?).
A teraz poważnie - każde prawo można obejść :D np. proszę prawną definicję kominka i metod palenia w nim. Zakażą mi palić w kominku to zrobię zrobię mini piec, który zgodnie z definicją nie jest kominkiem i dalej będę palił. Zakażą palić drewno, będę palił węgiel itp. itd. Więc nie dramatyzowałbym tak XD NIE MA prawa nie do obejścia i NIE MA sposobu by narzucić ludziom prawo (tak NIE MA nawet z podatkami można się uporać).
@~JanuszBiznesuPL "Po co dbać, skoro nie dbają wszyscy" - po co chodzić na wybory, skoro nie chodzą wszyscy? Czemu mam nie bić żony, skoro są tacy co biją? Po co czytać książki gdy moi kumple nie czytają? Po co segregować śmieci jak sąsiad nie segreguje? Dlaczego być człowiekiem jak można być JanuszemBiznesu?
Bihar - tylko pozornie JanuszBiznesuPL nie ma racji. Pominąwszy piękne hasełka - to pragmatycznie rzecz biorąc właśnie tak jest, jak on pisze. Nasza "szlachetna" walka (o ile nie dotyczy rzeczywiście naszego własnego podwórka) - de facto nie ma sensu. Sens miałaby walka o to, żeby te Chiny zaczęły być bardziej przyjazne środowisku. W tramwaju, w którym jedzie śmierdzący menel, nic nie poprawi sytuacji fakt, że wszyscy inni używają drogich perfum. Menela można z wagonu wyrzucić. Chin się nie da wysadzić na przystanku. I dlatego jest trudniej. No ale tylko to ma naprawdę sens.
jestem za
nie mam kominka a inni wokół palą śmieciami jakimiś
śmierdzi aż głowa boli
Śmieciami palą w piecu ale na pewno nie w kominku, bo to ani ładne, ani przyjemne.
W Niemczech dodatkowe opłaty za kominek istnieją od paru dobrych lat i nikt lamentu nie podnosi, jewropejczycy. Jak Polska chce wprowadzić zakaz to od razu "A nie bo, ależ, jak to, ojej, wolność słowa i zamach na demokrację w ogóle!" Z drugiej strony problem nie tkwi w kominkach (jeśli mówimy o tych opalanych drzewem), tylko w tych j3banych piecach węglowo-koksowo-groszkowo-śmieciowych, w których całe wsie palą wszystkim. W Polsce jest 5 mln gospodarstw domowych opalanych węglem. Czyli minimum 15 mln ludzi (prawie połowa Polski) sama siebie truje. Fabryki to przy tym pikuś.