@J_R czemu cienkich? W tej robocie jest sporo frustrujących rzeczy, od niezdecydowanych klientów, zmieniających co chwila zdanie, przez problemy z dostawcami usług, podwykonawcami, nierealnymi terminami, czy wreszcie kretyńskimi pomysłami producentów narzędzi gdzie do twojego ulubionego języka/ide/technologii potrafią nagle albo wywalić coś z czego człowiek od dawna korzystał, albo wrzucić jakieś gówno utrudniające pracę. To nie ma nic wspólnego z kompetencjami.
@Elathir Wymieniasz różne przyczyny frustracji, od większość z nich, dobrego programistę izoluje dobrze zbudowana firma, w której dobry programista ma pracę. W cienkiej firmie, która nie potrafi zapewnić dobrych warunków pracy, dobry programista długo nie pracuje. Szkoda czasu, zdrowia i życia. Dobry programista natomiast z doświadczenia wie, że klient bywa niczym chorągiewka na wietrze, więc pisze program w sposób taki, by dało się go zmieniać wedle potrzeb klienta, szkoda czasu na klęcie. Decyzji klienta i tak nie zmieni.
Raczej cienkich programistów.
@J_R czemu cienkich? W tej robocie jest sporo frustrujących rzeczy, od niezdecydowanych klientów, zmieniających co chwila zdanie, przez problemy z dostawcami usług, podwykonawcami, nierealnymi terminami, czy wreszcie kretyńskimi pomysłami producentów narzędzi gdzie do twojego ulubionego języka/ide/technologii potrafią nagle albo wywalić coś z czego człowiek od dawna korzystał, albo wrzucić jakieś gówno utrudniające pracę. To nie ma nic wspólnego z kompetencjami.
@Elathir Wymieniasz różne przyczyny frustracji, od większość z nich, dobrego programistę izoluje dobrze zbudowana firma, w której dobry programista ma pracę. W cienkiej firmie, która nie potrafi zapewnić dobrych warunków pracy, dobry programista długo nie pracuje. Szkoda czasu, zdrowia i życia. Dobry programista natomiast z doświadczenia wie, że klient bywa niczym chorągiewka na wietrze, więc pisze program w sposób taki, by dało się go zmieniać wedle potrzeb klienta, szkoda czasu na klęcie. Decyzji klienta i tak nie zmieni.