Ponieważ z technicznego punktu widzenia nadal trwa wojna koreańska. Odkąd Polska i Czechy zwinęły swoje posterunki na granicy nikt już nie pilnuje porządku po północnej stronie.
@BlueAlien Jak się przekręcisz to zapytaj Stalina. Z ekonomicznego punktu widzenia ten konflikt nie przyniósł żadnych korzyści więc zakładam że chodziło o ambicje wodza który miał gdzieś warunki ustalone po 2 wojnie światowej.
@pani_jeziora To może TY idź do wojska, bądź ośmieszana, bita, a może nawet zgwałcona(w końcu kobieta). Miej 2 lata wyjęte z życiorysu, żyjąc w koszarach z dnem społecznym. Podczas tych dwóch lat mogłabyś, no nie wiem, nawet chlać codziennie i byłoby to dużo lepsze od wojska. Czemu? Bo WOLNOŚĆ.
@maksiking9 I mają do tego prawo, szkoda tylko że potem żyją za pieniądze tych którzy pracują zamiast głodować. Natomiast nie podoba mi się sama idea uczenia np mnie dyscypliny i podporządkowaniu komuś tylko dlatego... bo tak.. Po prostu. Nie. Jestem samotnym wilkiem. A to, co wiem o masowym poborze, wystarczy mi. Z opowieści wszystkich starych chłopów. Żaden nie wspominał tego dobrze, a bardziej jako wylęgarnie patologii, zaszczucia i wyniszczenia psychicznego.
@maksiking9 Wydaje mi się, że kluczem do naszej sytuacji powinno być krótkie (jak na moje nieobowiązkowe, bo mam skrajne podejście do wolności) szkolenie z obsługiwania broni, strzelania, paru akcji, podstaw taktyki zielonej, czarnej i czerwonej. Tygodniowy bądź dwu turnus tego typu. Z zachowaniem szacunku do każdego obywatela/rekruta. Wydaje mi się to dość sprawiedliwe, a nie wyciąga 2 lata albo roku jak standardowa, patologiczna, poborowa papka
@maksiking9 Pruska tresura? Ostatnio się śmiali z tresury Japończyków. A teraz niektórzy chcą wprowadzić to u nas XDDD Niebezpiecznie jest eksperymentować z czynnikiem ludzkim u zwyczajnych obywateli. Najpierw nie obrzydza cię widok rozje&anych ciał, widok gwałconych przez kolegów kobiet, a potem nie obrzydza cię jak samemu gwałcisz i rozjebujesz komuś ciało. W tym niewinnym. Damn, brzmi jak tresurka na socjopatów i 100% więcej przestępstw po "szkoleniu" XDDDD
@maksiking9 Znokautować też trzeba umieć. Jako sportowiec-fighter powiem Ci, że to nie takie łatwe. Może zamiast Pruskiej tresury wystarczy dać motyw. Z tego co słyszałem od "mundrych psyhologuw" to może zadziałać. Chociaż sam w to nie wierzę, tbh. Niby masz rację, ale to by było cholernie trudne jak na moje. Żeby ani nie zrobić tego za mocno(ludzi którzy zaczynają lubić okrucieństwo/budzą swoje fantazje), albo za lekko, że mimo wszystko spier*olą jak gołębie przed autem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 sierpnia 2017 o 19:39
@maksiking9 Wszystko zależy od osoby. Walka to nie gra statystykami, że masz 100 atacku i 50 speada to wygrywasz. Dochodzą takie czynniki, jak zaskoczenie. Walki nożem NIE wyglądają jak w filmach, zazwyczaj akcja jest taka szybka, że nie zauważysz brzytwy dopóki nie krwawisz intensywnie w 3 miejscach. Co do podbródka... Owszem, niektórzy mają go wysoko(damn, wielu walczących w UFC ma ten nawyk), ale zdecydowana większość pamięta o takim wynalazku niezbyt technicznym jak garda. Dochodzi też sam atak 3 osób naraz. Nawałnica dzikich ciosów, kopnięć i prób chwytów. Jeden wchodzi na plecy, czy coś. Damn, nie wiem czy 40 letni George Foreman dałby radę 3 osobom, które mają noże, naraz. Już nie mówię tu o Tysonie, bo jest cholernie niski, ma krótki zasięg. Na szczęście nie byłem w akcji z użyciem brzytw, ale jedna osoba z rodziny była. Nim się obejrzała miała ranę w okolicach szyi. Więc różnie bywa. A jak osoba z nożem WIE jaki dystans daje mu zabawka... To wybieraj sobie kwatere na cmentarzu.
@maksiking9 Zawsze trzymam się tego, że mój przeciwnik jest przeszkolony. Może zbyt przezornie i zapobiegawczo, ale lepiej to niż się sparzyć. "Precision beats power, and timing beats speed". Apropos noża. Naprawdę chcesz eksperymentować z nożem? Jeszcze z gówniarzami z gołymi rękami to rozumiem, ale... Przeciąć tętnicę udową, wątrobową, jedną z szyjnych czy na ramieniu naprawdę nie jest ciężko. A nawet nie tętnica, 3 rany w dobrych miejscach potrafią krwawić cholernie obficie. Nawet jak wygrasz, a się wykrwawisz nim dojedzie karetka... Nie tędy droga. Albo uderzasz pierwszy i nawet nie dowiadujesz się że gościu miał nóż(tak zdaje się zrobił twój kolega, zrobił sucker punch), albo robisz najlepszą sztukę walki na świecie-spierda*ando. Bo wyobraź sobie, co by się stało jakby tych 4 to nie byliby osiedlowi kozacy. Jakby nie spanikowali, a wyciągnęli np. pałkę teleskopową albo ku*wa tasaka. Mogłoby się inaczej skończyć. Bo w zwyczajnej walce stracisz najwyżej zęba, dwa, albo dostaniesz wstrząsu mózgu. Z takimi zabawkami możesz łatwo zginąć.
@DonAlbertino w ich kraju nie. W razie gdyby Kimowi odbiło (w sensie bardziej niż obecnie), to ma kto wziąć broń do ręki i walczyć. W Korei Północnej mają od czorta wojskowych i pod względem liczebności bija Południową na głowę.
Ponieważ z technicznego punktu widzenia nadal trwa wojna koreańska. Odkąd Polska i Czechy zwinęły swoje posterunki na granicy nikt już nie pilnuje porządku po północnej stronie.
@Sajles92 a po co? po co komu wojna?
@BlueAlien Jak się przekręcisz to zapytaj Stalina. Z ekonomicznego punktu widzenia ten konflikt nie przyniósł żadnych korzyści więc zakładam że chodziło o ambicje wodza który miał gdzieś warunki ustalone po 2 wojnie światowej.
Jestem przekonany że się da wymigać, tylko kreatywność Koreańczyków jest niska XD... Wszak w PL jeszcze z 15 lat temu była podobna sytuacja...
nick jeziorowa i już wiesz że nie ma sensu czytać :)
@pani_jeziora To może TY idź do wojska, bądź ośmieszana, bita, a może nawet zgwałcona(w końcu kobieta). Miej 2 lata wyjęte z życiorysu, żyjąc w koszarach z dnem społecznym. Podczas tych dwóch lat mogłabyś, no nie wiem, nawet chlać codziennie i byłoby to dużo lepsze od wojska. Czemu? Bo WOLNOŚĆ.
@maksiking9 I mają do tego prawo, szkoda tylko że potem żyją za pieniądze tych którzy pracują zamiast głodować. Natomiast nie podoba mi się sama idea uczenia np mnie dyscypliny i podporządkowaniu komuś tylko dlatego... bo tak.. Po prostu. Nie. Jestem samotnym wilkiem. A to, co wiem o masowym poborze, wystarczy mi. Z opowieści wszystkich starych chłopów. Żaden nie wspominał tego dobrze, a bardziej jako wylęgarnie patologii, zaszczucia i wyniszczenia psychicznego.
@maksiking9 Wydaje mi się, że kluczem do naszej sytuacji powinno być krótkie (jak na moje nieobowiązkowe, bo mam skrajne podejście do wolności) szkolenie z obsługiwania broni, strzelania, paru akcji, podstaw taktyki zielonej, czarnej i czerwonej. Tygodniowy bądź dwu turnus tego typu. Z zachowaniem szacunku do każdego obywatela/rekruta. Wydaje mi się to dość sprawiedliwe, a nie wyciąga 2 lata albo roku jak standardowa, patologiczna, poborowa papka
@maksiking9 TO nie mają być żołnierze czy tresowane małpki. Tylko świadomi obywatele.
@maksiking9 Pruska tresura? Ostatnio się śmiali z tresury Japończyków. A teraz niektórzy chcą wprowadzić to u nas XDDD Niebezpiecznie jest eksperymentować z czynnikiem ludzkim u zwyczajnych obywateli. Najpierw nie obrzydza cię widok rozje&anych ciał, widok gwałconych przez kolegów kobiet, a potem nie obrzydza cię jak samemu gwałcisz i rozjebujesz komuś ciało. W tym niewinnym. Damn, brzmi jak tresurka na socjopatów i 100% więcej przestępstw po "szkoleniu" XDDDD
@maksiking9 Znokautować też trzeba umieć. Jako sportowiec-fighter powiem Ci, że to nie takie łatwe. Może zamiast Pruskiej tresury wystarczy dać motyw. Z tego co słyszałem od "mundrych psyhologuw" to może zadziałać. Chociaż sam w to nie wierzę, tbh. Niby masz rację, ale to by było cholernie trudne jak na moje. Żeby ani nie zrobić tego za mocno(ludzi którzy zaczynają lubić okrucieństwo/budzą swoje fantazje), albo za lekko, że mimo wszystko spier*olą jak gołębie przed autem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2017 o 19:39
@maksiking9 Wszystko zależy od osoby. Walka to nie gra statystykami, że masz 100 atacku i 50 speada to wygrywasz. Dochodzą takie czynniki, jak zaskoczenie. Walki nożem NIE wyglądają jak w filmach, zazwyczaj akcja jest taka szybka, że nie zauważysz brzytwy dopóki nie krwawisz intensywnie w 3 miejscach. Co do podbródka... Owszem, niektórzy mają go wysoko(damn, wielu walczących w UFC ma ten nawyk), ale zdecydowana większość pamięta o takim wynalazku niezbyt technicznym jak garda. Dochodzi też sam atak 3 osób naraz. Nawałnica dzikich ciosów, kopnięć i prób chwytów. Jeden wchodzi na plecy, czy coś. Damn, nie wiem czy 40 letni George Foreman dałby radę 3 osobom, które mają noże, naraz. Już nie mówię tu o Tysonie, bo jest cholernie niski, ma krótki zasięg. Na szczęście nie byłem w akcji z użyciem brzytw, ale jedna osoba z rodziny była. Nim się obejrzała miała ranę w okolicach szyi. Więc różnie bywa. A jak osoba z nożem WIE jaki dystans daje mu zabawka... To wybieraj sobie kwatere na cmentarzu.
@maksiking9 Zawsze trzymam się tego, że mój przeciwnik jest przeszkolony. Może zbyt przezornie i zapobiegawczo, ale lepiej to niż się sparzyć. "Precision beats power, and timing beats speed". Apropos noża. Naprawdę chcesz eksperymentować z nożem? Jeszcze z gówniarzami z gołymi rękami to rozumiem, ale... Przeciąć tętnicę udową, wątrobową, jedną z szyjnych czy na ramieniu naprawdę nie jest ciężko. A nawet nie tętnica, 3 rany w dobrych miejscach potrafią krwawić cholernie obficie. Nawet jak wygrasz, a się wykrwawisz nim dojedzie karetka... Nie tędy droga. Albo uderzasz pierwszy i nawet nie dowiadujesz się że gościu miał nóż(tak zdaje się zrobił twój kolega, zrobił sucker punch), albo robisz najlepszą sztukę walki na świecie-spierda*ando. Bo wyobraź sobie, co by się stało jakby tych 4 to nie byliby osiedlowi kozacy. Jakby nie spanikowali, a wyciągnęli np. pałkę teleskopową albo ku*wa tasaka. Mogłoby się inaczej skończyć. Bo w zwyczajnej walce stracisz najwyżej zęba, dwa, albo dostaniesz wstrząsu mózgu. Z takimi zabawkami możesz łatwo zginąć.
Służba wojskowa to marnowanie pieniędzy jak i czasu obywateli.
@DonAlbertino w ich kraju nie. W razie gdyby Kimowi odbiło (w sensie bardziej niż obecnie), to ma kto wziąć broń do ręki i walczyć. W Korei Północnej mają od czorta wojskowych i pod względem liczebności bija Południową na głowę.
Max Changmin, (U-know) Yunho, Sungmin, Jaejoong (Hero)
Fajni panowie:)