Coś w tym jest. Bez pieniędzy nie będziesz mógł codziennie się upijać. Nie będziesz pić drogich i bardzo smacznych koktajli zamiast taniego wina. Nie będziesz codziennie zamawiać niezdrowego jedzenia z dowozem do domu. Nie będziesz kupować sobie drogich i niepotrzebnych rzeczy, żeby chociaż na chwilę zapełnić pustkę. Nie będziesz chodzić do miejsc, gdzie, żeby w ogóle się czegoś napić, musisz wydać mnóstwo pieniędzy. Nie będziesz uprawiać bezuczuciowego seksu w eleganckich hotelach, tylko w krzakach. No i bez pieniędzy nie będzie cię stać na prywatnego psychiatrę i psychologa.
Oczywiście, że można kupić.
No nie wiem, Chester Bennington mógłby być przeciwnego zdania...
Przy prawdziwej depresji pieniądze nic nie pomogą i mamy na to dowody w postaci jej bogatych ofiar.
Co najwyżej lepszy psycholog
Coś w tym jest. Bez pieniędzy nie będziesz mógł codziennie się upijać. Nie będziesz pić drogich i bardzo smacznych koktajli zamiast taniego wina. Nie będziesz codziennie zamawiać niezdrowego jedzenia z dowozem do domu. Nie będziesz kupować sobie drogich i niepotrzebnych rzeczy, żeby chociaż na chwilę zapełnić pustkę. Nie będziesz chodzić do miejsc, gdzie, żeby w ogóle się czegoś napić, musisz wydać mnóstwo pieniędzy. Nie będziesz uprawiać bezuczuciowego seksu w eleganckich hotelach, tylko w krzakach. No i bez pieniędzy nie będzie cię stać na prywatnego psychiatrę i psychologa.
Mike Hannigan :D