Kto bogatemu zabroni? Czyli 14 mocno nietypowych wydatków znanych celebrytów (15 obrazków)
Bono - 4,000 zł za bilet samolotowy dla swojego kapelusza. Wokalista zostawił swój kapelusz przez przypadek na imprezie charytatywnej i aby nie narażać go na zniszczenie podczas przewozu w luku bagażowym postanowił kupić mu osobne miejsce w samolocie.
Kesha - prawie 3,000 zł miesięcznie na brokat, którego używa podczas swoich koncertów.
Beyonce wlewająca do basenu szapman, który kosztuje od 1,000 do prawie 75,000 zł za butelkę.
Tinie Tempah - 130,000 zł na limitowaną edycję butów od Nike inspirowanych filmem "Powrót do przeszłości".
Michael Vick - 300,000 na staw w rybami Koi.
Beyonce - 250,000 zł na lalkę Barbie robioną na zamówienie w diamentowej sukience, jako prezent dla swojej córki.
Miley Cyrus - ponad 300,000 zł na Range Rovera dla swoich psów.
Nigdy nie rozumiem takich kaprysów. Większość z tego to bezsensowne marnotrawstwo pieniędzy :/ . Chyba tylko po to aby się pokazać :/ .
Po co? Po co robić coś na pokaz? Gdybym miał tyle kasy to nie kupowałbym sobie jakiegoś drogiego szampana tylko po to aby się pokazać, czy go wylać :/ . Kupiłbym to co mi smakuje. I walić to że jest tanie. Nie kupiłbym sobie garnituru za X setek tysięcy. Kupiłbym normalny, wygodny, zszyty na miarę i tyle.
Dlaczego? Bo mnie nie interesuje zdanie innych. Nie zależy mi na nim. Zresztą - po co mają mi zazdrościć? Żeby mnie potem obgadywali? Po co? Miałbym, to bym miał... Fajnie... Ale nie będę się chwalił...
@rafik54321 bezsensowne marnowanie pieniędzy? Mają fantazje to czemu nie? Chcę kupić psu auto to je kupuje, chcę ryby koi, to nie rezygnuje z nich na rzecz innych, które nie wymagają takich pieniędzy, tylko kupuje te ryby koi i mam wywalone, chcę białego tygrysa, to go kupuje, mam kobietę, która może mieć wszystko(bardzo dużo) to ją zaskoczę i kupię jej 10 burger kingów. Większość z nich wynikają z fantazji lub właśnie mają wywalone na zdanie innych.
Po co Tobie telewizor 50 cali jak możesz mieć 30 cali i będzie taniej? Mercedes/audi/ferrari? Kup opla, też jeździ i nikt nie będzie Ciebie obgadywać/Tobie zazdrościć. Trzymaj te swoje pieniądze w banku i nie śmiej ich użyć, aby mieć lepiej/zaszaleć/spełnić fantazje. Nie cierpię ludzi takich jak ty, którzy boją się wyjść z szeregu, a tych, którzy z niego wyszli będą cisnąć, a po co? a bezsensu, a fantazje/marzenia wyrosłem z tego, ale ja fajny i dojrzały, a wszystkie osiągnięcia ludzi kwitują, chwali się. To jest tak smutne i hamujące postęp, dążenie do celu, że aż mnie skręca.
@PrawdziwieTrue nie chodzi o jakieś wychodzenie lub nie z szeregu. I proszę cię, co to za fantazja kupić sobie 10 burgerkingów :/ . Raczej kaprys. A ja nie lubię kapryśnych ludzi.
Ktoś kocha motoryzację - ok, niech sobie kupi ferrari. Bo to jego pasja. Wtedy to ma sens. Ale po co je kupować jako zwykły odwłokowóz? Wtedy to sensu nie ma.
I trzymanie akurat rozsądnego zasobu kasy w rezerwie jest mega rozsądne. Bo nigdy nie wiesz co się stanie i akurat może być potrzebne, bo coś. Np będziesz miał wypadek i będzie potrzebna droga operacja. Albo rozkraczy ci się samochód, albo dach przecieknie... Warto trzymać rezerwę.
Jeśli 30calowe TV spełnia moje potrzeby to po co wydawać więcej i płacić za coś czego nie potrzebujesz? A co tam, kup sobie samolot, walić że nie umiesz latać XD. A może gdyby ci wszyscy bogaci ludzie zamiast spełniać swoje bezsensowne kaprysy, użyliby tej kasy aby np edukować ludzi jak dobrać odpowiednią drogę życiową dla siebie to byłby dopiero postęp! Albo położyli tą kasę na badania naukowe.
@rafik54321 w większości mają pieniądze pozwalające im trzymać zapas i robić takie rzeczy.
Znasz kogoś kto kupił burgerkinga? Przecież to jest świetne, z jajem, inne, mające własną barwę/smak.
Ferrari to luksusowy samochód. Mam pieniądze to kupie sobie luksusowy samochód, a nie taki jak wszyscy inni. Nowe audi gubi się w mieście wśród innych samochodów, jest mdłe, nijakie, a ferrari? W wersji sportowej każdy zwróci uwagę, a nie przejdzie jak obok drzewa.
Samolot to średni Tobie wyszedł, ale tak. Ludzie kupują sobie osobiste samoloty(samolociki? w sensie, że dla kilku osób, rzadko kiedy większe), robią kursy albo mają od tego pilotów, ponieważ mogą, stać ich chcą, mają jakiś cel.
Danie tych pieniędzy ludziom to byłoby wyrzucenie pieniędzy w błoto. Danie ich szkołom na sprzęt (i dopilnowanie ich), na badania, na dom dziecka itd. ma sens i to robią. Może nie dają wszystkie, ale dość konkretne pieniądze tam idą, ale należy pamiętać, że PKB nie robi jedna duża firma, tylko tysiące małych.
Lubisz piwo/czekoladę.pizzę itd. ? TO JEST BEZSENSOWNY KAPRYS, BEZ KTÓREGO BYŚ SIĘ OBSZEDŁ, tylko jest znacznie mniejszy.
@rafik54321 To jest wyjaśnienie, oni wszyscy mają już wszystko i trzeba się nagimnastykować by ich zaskoczyć. To tak jak z prezentem dla dziecka w obecnych czasach, kup coś co będzie atrakcyjne dłużej niż dzień lub dwa.
@rafik54321
"...Gdybym miał tyle kasy to nie kupowałbym sobie jakiegoś drogiego szampana tylko po to aby się pokazać, czy go wylać :/..."
Skąd wiesz to byś kupował gdybyś miał tyle kasy? Może zmieniłyby się priorytety? A może po prostu by Ci odbiło? BTW Sam nie wiem jakie miałbym wydatki gdybym zarabiał 10 razy tyle co obecnie, a ci celebrycie zarabiają kilka tysięcy razy więcej.
@PrawdziwieTrue
"...bezsensowne marnowanie pieniędzy? Mają fantazje to czemu nie? (...) chcę białego tygrysa, to go kupuje..."
Z białym tygrysem to chyba trochę nie trafiłeś. Akurat Mike Tyson mimo, że zarobił miliony popadł w kryzys finansowy. Zabrakło mu tego o czym pisze rafik54321 - "I trzymanie akurat rozsądnego zasobu kasy w rezerwie jest mega rozsądne. Bo nigdy nie wiesz co się stanie i akurat może być potrzebne, bo coś..."
@rafik54321 mogą te pieniądze wydać albo z nimi umrzeć, proste.
@rafik54321 ale w większości kaprysy tylko przemyślane budowanie marki, Ci ludzie zarabiają na tym, że się o nich mówi i mają jakiś tam określony wizerunek (Beyjeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze" ;)
@kubira tylko po co? Prezent ma być od serca, być ładny i/lub użyteczny.
Znowu ja siostrzenicy kupiłem na urodziny zestaw kredek, flamastrów i innych "malowideł". Była bardzo zadowolona, a przecież to nie jest ani specjalnie drogie, ani oryginalne.
@cypz mogą te pieniądze przepuścić i żyć w nędzy, albo zapewnić przyszłość najbliższej rodzinie.
@~he_he i dlatego nie lubię show-biznesu. Nie cierpię takiego gadania co jaka gwiazda zrobiła, z kim ma dzieci itp. Nie obchodzi mnie to - to ich prywatne życie. Mnie interesuje ich życie zawodowe, to w czym grają, śpiewają itp.
@rafik54321
"i dlatego nie lubię show-biznesu. Nie cierpię takiego gadania co jaka gwiazda zrobiła, z kim ma dzieci itp. Nie obchodzi mnie to - to ich prywatne życie..."
Brawo Ty. Jednak większość interesuje się pierdołami z ich życia prywatnego - co dana gwiazda sądzi o aborcji, jaki celebryta kupił zegarek, co papież jadł na śniadanie, itd. Celebryci budują markę na takim zainteresowaniu ich osobą.
W przyszłą sobotę ma walczyć gwiazda MMA Conor McGregor z mega gwiazdą boksu Floydem Mayweatherem. Z punktu widzenia sportowego ich starcie nie ma sensu. Jednak ludzie się tym interesują, wydadzą kupę kasy na bilety i PPV, i dzięki temu ci zawodnicy zarobią miliony (80 Conor, 200 Floyd). Na pewny forum sportowym na FB codziennie pojawiają się co najmniej dwie informacji dotyczące tego starcia. Pod nimi jest największa dyskusja.
Tak działa showbiznes.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2017 o 15:28
@rafik54321 'Nieważne jak o tobie mówią, ważne by mówili' / Marilyn Monroe / ... więc dla nich to nie ważne czy lubisz czy nie lubisz... i tak przekaz jest kodowany w Twojej podświadomości, Tyson między innymi dzięki tygrysowi kojarzy się trwale z drapieżnością, Beyonce z przepychem itd itp. - te gadżety utrwalają wizerunek a na konkretnym wizerunku opierają się milionowe kontrakty reklamowe, a zyski dla całego sztabu ludzi związanego z danym celebrytą... pytanie czy chcesz sobie to uświadomić czy też wolisz udawać że Ciebie to nie dotyczy ;)
@~he_he to że ktoś się jakoś kojarzy to nie znaczy że będę patrzył na jakiś produkt przez pryzmat gwiazdki na opakowaniu XD.
To że namalują pudziana na cemencie to dla mnie żaden argument że ten cement jest lepszy. Wręcz przeciwnie - wzmaga moją nieufność do produktu, jeśli zamiast reklamować się jakością, reklamuje się twarzą kogoś kto absolutnie nie ma do czynienia z branżą budowlaną.
Więc sam sobie odpowiedz czy ma to na mnie wpływ.
@rafik54321 może Ty nie kupisz akurat cementu (istnieją dużo bardziej subtelne formy sugestii niż ta reklama), ale samo to, że o tym wspominasz, robi produktowi darmową reklamę ;)
@~he_he no akurat nie robi, bo wymyśliłem to na biegu :P ...
I już wiadomo od czego Kim Kardaszian ma taką wielką, tłustą doopę.
Jak dla mnie to mogą i wymienić swoją roczną pensję za gówno słonia i mi to zwisa... No chyba, że to gówno ja im sprzedam.
A gdzie Kruszwil?
Pustaki, bogate pustaki.
Liczy się skala. Dla większości z nich było to jak zakup samochodu średniej klasy z salonu dla przeciętnego kowalskiego. Do tego sporo z tych zakupów to inwestycje. Tak samo mówili jak biedny student wpakował całe stypendium w bitcoina, a żył na sucharach. Teraz za to kupił wypasioną chatę i ma jeszcze spory zapas. Kto nie gra, ten nie wygrywa.
Ok, rozumiem ultrasonograf czy kupno restauracji, ale żeby męczyć zwierzaka dla własnej chorej fantazji albo wylewać zacne trunki do wanny xxl (bo basenem bym tego nie nazwała) to przegięcie.
Kanye West kupił Kim Kardashian 10 Burger Kingów... za pieniądze Kim Kardashian :D
Banda przepłacanych degeneratów. Dlatego z wielką satysfakcją piracę filmy i muzykę!