Głupki, co nigdy nad morzem nie byli(najdalej byli w supermarkecie), krytykują parawany. Ja nad morze jeżdżę od 52 lat i ZAWSZE były parawany, lub kosze do siedzenia!
@Lewakokiller Mieszkam w Australi, i jak widze Polskie plaze i ludzi ktorzy odgradzaja sie tymi parawanami to smiac mi sie chce. Tutaj nigdy nikt parawanow nie urzywal, a te korytarze bezpieczenstwa to jest naprawde zalosne, nie jest to normalne i nigdzie czegos podobnego nie widzialam , a podrozuje czesto...
@VeronicaSydney Mi się śmiać chce z takich polaczków jak ty, którzy wyjadą za granicę i są bardziej "zagraniczni" niż lokalni mieszkańcy. Czy Australia to wyznacznik wszelkich standardów? Równie dobrze można się śmiać, że tam ludzie nie odgradzają się od wiatru.
To jest korytarz mający umożliwić wjazd quadem, ambulansem czy innym pojazdem ratunkowy na plażę, bez konieczności wyganiania leżących. Tu nie chodzi o parawany, ale też o leżących na ręcznikach czy innych takich. Quadem czy ambulansem ciężko jeździć slalomem między ludźmi. Ratownicy obserwując obłożenie plaży, w razie konieczności wytyczają korytarz, jeśli plaża w jakimś miejscu ma tendencję do zatłaczania się.
Nie chcę bronić parawaniarzy bo też uważam, że takie hacjendy plażowe są żałosne ale polska plaża w porównaniu z inną "ciepłoklimatyczną" ma takie niemożliwe przeciągi i wiatry ze wszystkich stron, że zwykły kocyk nie wystarczy. Parawan ma chronić od wrednego polskiego wiatru a nie do cebulackiego zaznaczania terytorium.
Dla mnie te parawany to najgorsza wiocha. Byłem na wielu plażach Europy i świata i nigdzie nie widziałem czegoś takiego jak w Polsce. Szkoda kasy żeby jechać nad polskie morze i wstawać o 5 żeby zająć sobie kawałek plaży bo zaraz jakiś jeb... Janusz w białych skarpetkach przyjdzie i wywali parawan na 16m2 a później pójdzie wpier....ac śniadanie. Gdybym pojechał nad polskie morze, poszedł na plaże i zobaczył puste parawany bez Januszy w środku to bym wywalał je. Dobrze ze już nie mieszkam w Polsce i nie muszę tego oglądać...
Tak patrzę po tych komentarzach i stwierdzam, że nie ma takiego drugiego narodu, który by tak bardzo siebie samego nienawidził. Na pewno nigdzie indziej ludzie nie robią dziwnych rzeczy. Stawianie parawanów to wręcz zbrodnia.
Jak sami siebie nie będziemy szanować, to inni też nie będą. Wszystkim, którym tak bardzo przeszkadzają te barykady z parawanów proponuję wyprowadzkę do tych postępowych krajów bez Januszy.
Głupki, co nigdy nad morzem nie byli(najdalej byli w supermarkecie), krytykują parawany. Ja nad morze jeżdżę od 52 lat i ZAWSZE były parawany, lub kosze do siedzenia!
aaaamennnn
@Lewakokiller krytykuje najbardziej cebula, która dostaje szału jak zabrania się jej zabierania połowy plaży.
@Lewakokiller Mieszkam w Australi, i jak widze Polskie plaze i ludzi ktorzy odgradzaja sie tymi parawanami to smiac mi sie chce. Tutaj nigdy nikt parawanow nie urzywal, a te korytarze bezpieczenstwa to jest naprawde zalosne, nie jest to normalne i nigdzie czegos podobnego nie widzialam , a podrozuje czesto...
@VeronicaSydney Mi się śmiać chce z takich polaczków jak ty, którzy wyjadą za granicę i są bardziej "zagraniczni" niż lokalni mieszkańcy. Czy Australia to wyznacznik wszelkich standardów? Równie dobrze można się śmiać, że tam ludzie nie odgradzają się od wiatru.
Wystarczy wprowadzic zakaz ustawiania parawanow np 50m od brzegu i byloby wszystko ok
co za debilny demot
To jest korytarz mający umożliwić wjazd quadem, ambulansem czy innym pojazdem ratunkowy na plażę, bez konieczności wyganiania leżących. Tu nie chodzi o parawany, ale też o leżących na ręcznikach czy innych takich. Quadem czy ambulansem ciężko jeździć slalomem między ludźmi. Ratownicy obserwując obłożenie plaży, w razie konieczności wytyczają korytarz, jeśli plaża w jakimś miejscu ma tendencję do zatłaczania się.
mnie zawsze ciekawiło jak można wypocząć w takim tłumie?
prawda? albo mieszkac w bloku
A myślisz, że chodzi tylko o parawany? A przez ludzi bez parawanów, leżących na kocykach to mają przeskakiwać?
A może by tak przed wejściem na plażę postawić znak o zakazie używania parawanu? I prościej i miasto by cos zarobiloz mandatow
Nie chcę bronić parawaniarzy bo też uważam, że takie hacjendy plażowe są żałosne ale polska plaża w porównaniu z inną "ciepłoklimatyczną" ma takie niemożliwe przeciągi i wiatry ze wszystkich stron, że zwykły kocyk nie wystarczy. Parawan ma chronić od wrednego polskiego wiatru a nie do cebulackiego zaznaczania terytorium.
Dla mnie te parawany to najgorsza wiocha. Byłem na wielu plażach Europy i świata i nigdzie nie widziałem czegoś takiego jak w Polsce. Szkoda kasy żeby jechać nad polskie morze i wstawać o 5 żeby zająć sobie kawałek plaży bo zaraz jakiś jeb... Janusz w białych skarpetkach przyjdzie i wywali parawan na 16m2 a później pójdzie wpier....ac śniadanie. Gdybym pojechał nad polskie morze, poszedł na plaże i zobaczył puste parawany bez Januszy w środku to bym wywalał je. Dobrze ze już nie mieszkam w Polsce i nie muszę tego oglądać...
Tak patrzę po tych komentarzach i stwierdzam, że nie ma takiego drugiego narodu, który by tak bardzo siebie samego nienawidził. Na pewno nigdzie indziej ludzie nie robią dziwnych rzeczy. Stawianie parawanów to wręcz zbrodnia.
Jak sami siebie nie będziemy szanować, to inni też nie będą. Wszystkim, którym tak bardzo przeszkadzają te barykady z parawanów proponuję wyprowadzkę do tych postępowych krajów bez Januszy.