Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
89 101
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafalinformatyk
-4 / 4

Związek na odległość to bzdura... taka prawda... Chociaż są wyjątki niby, tylko to są już dojrzali ludzie, może nie dojrzali, ale mają pewien przebieg. Że odległość 70 do 250km i więcej, po kilkunastku randkach uprawiają seks, wtedy coś to jest. Ale tak, to nic z tego nie wychodzi. Nie wiem jak u innych to działa, u mnie nic takiego nie zadziałało....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sijumbo
+2 / 4

@rafalinformatyk byłam w takim związku przez 4 lata teraz jesteśmy prawie 4 lata po ślubie dzieliło nas 500 km wiec takie związki tez maja sens

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 2

@Sijumbo No to gratuluję, jaki mieliście wiek? Jak z dojazdem? Moja była to miała wielce problem z 70km, rzut beretem, droga prosta. Wielce obowiązki w chałupie miała bo jej stara truła jej niby że nie może znikać na cały dzień z domu bo jest wiecznie potrzebna... Odebrać to za fakt czy za zlewanie? Zazdroszczę tym co na odległość nie mają problemu.. Ile żeście sie to widzieli w ogóle? Taki związek na odległość to dojrzałe osoby muszą być, co wiedzą czego chcą a nie że jeden z nich to gimb i całowanie czy przytulanie to jakiś "kosmos" albo seks po 3 miesiącach znajomości... Szkoda ryja na to... Wszędzie czytam inaczej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sijumbo
+1 / 1

@rafalinformatyk jak zaczęliśmy się spotykać miałam 18 on 19 lat... z dojazdem nie było problemu widywalismy się w prawie w każdy weekend

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 0

@Sijumbo Taki wiek? I jak, pociągami transportem czy własnym autem? ja to własnym jade, ale wnerwia mnie jak ta moja "wybrana" aktualna ma nie mieć prawka i auta, bo czasu jeszcze więcej zajmie jej dojazd. Bede musiał se szukać w realu kogoś ale w realu to trudniej mi z tym jest, takie durne granie wielce.... A w necie to zaś 10000000 problemów wychodzi pozniej z niczego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sijumbo
0 / 0

@rafalinformatyk pociągami i autobusami na początku później jak skończyłam szkole i zaczęłam pracować to kupiłam auto i samochodem jeździłam. .. częściej on przyjeżdżał bo miał duże wsparcie od rodziców jak mówił ze chce jechać do mnie to bez problemu dostawał kasę na bilety ja żebym tam pojechała to musiałam sobie na bilety zarobić chociażby roznoszac ulotki po szkole

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 0

@Sijumbo Czaję, no to ładnie. Ja zaś mam taki problem, ale to nie od mojej strony. Bo kase mam i auto by jechać nawet te 250km, ALE po pewnych przejściach z takimi dwiema osobami co jedna była 50km a druga 70km ode mnie, to mam strach jechać te 250km, bo wielce sie jej odmieni... a szukać poblisku nie dość że nikogo nie ma to jeszcze nie widzę by kogoś tu mieć. Szkoda ryja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem