Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~Piotrrr_
+7 / 9

W żadnym hipermarkecie nie widziałem głowy rekina... ale może nie szukałem, gęsi z policjantami nie widziałem (ale nie biegałem za bardzo po nocach :-), a to dziwaczne jedzenie jest głównie pod turystów (chociażby ulica Dongzhimen w Pekinie). Oczywiście zdarzają się dziwne dania, np. główki młodych kaczek (nie polecam ale znajomy Australijczyk się zachwycał, jak mu dziobek w zębach chrupał) ale bez przesady. Zawsze można znaleźć coś bezpiecznego do jedzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar O8s3rv3r
0 / 0

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar O8s3rv3r
+14 / 18

Trochę nieścisłości w tych faktach.
Chińczycy obchodzą urodziny, ale huczniej okrągłe rocznice.
66 to szczęśliwa liczba.
Większość chińskich miast ma połączenia szybką koleją.
Z gotowaniem jajek w moczu to przesadziłeś.
Dużo bardziej popularny jest smak czerwonej fasolki, jest słodsza i naprawdę dobra.
Piżamy na ulicach zobaczysz od Shanghai'u na południe. W Pekinie nigdy nie widziałem.
Długi makaron (la mian) symbolizuje długie życie.
Nie je się żywych krabów.
Oficjalnie Chiński Nowy Rok (święto wiosny) trwa 3 dni, ale że większość Chińczyków to święto obchodzi w rodzinnych stronach zakłady pracy są zamknięte na tydzień a niektóre na 2 tygodnie.
Chińczycy z południa jedzą wszystko, ale ci z północy brzydzą się robactwem tak jak my.
Trudno jest znaleźć restaurację serwującą psy. Może na jakieś południowej wsi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A axial
+2 / 2

@O8s3rv3r - "Z gotowaniem jajek w moczu to przesadziłeś" He, He, nie przesadził... to taki lokalny "przysmak" jak nasz oscypek.
Co do psów to nie jedzą ich Chińczycy ale Wietnamczycy, którzy tam masowo emigrowali.
Jeszcze pamiętam, że w Chińskim MC Donaldzie był tylko jeden rodzaj lodów: z zielonej herbaty ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar greony12
-1 / 1

@O8s3rv3r skoro się wypisałeś dodam: w Chinach nie jest akurat akceptowane jedzenie psów, dość rzadkie
co do moczowego żarcia to w chinach i Wietnamie jest ale nie gotowanie i nie jajka
w Japonii obchodzi sie nowy rok 3 dni i przez prawie tydzień się nie sprząta po imprezie, taka tradycja tez jest w chinach
co do krabów to prawda, one są z czymś w środku tak jak..... pierogi z nadzieniem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar O8s3rv3r
0 / 0

@greony12 Nie wiem skąd czerpiesz te rewelacje.
Na południu Chin zdarzają się restauracyjki serwujące psy.
3 dni niesprzątania to wyjątkowa bzdura. Chińczycy mogą wywalić śmieci na ulicę, ale w domu posprzątają na pewno.
Żywe kraby z nadzieniem? Trudno mi sobie wyobrazić pierogi bez nadzienia :-D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
0 / 0

Obrazek nr 13, jak widać Japonia inspiruje :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sila1989
+1 / 1

Te kluski wyglądają jak makaron.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Transitpower
+1 / 1

Chińczycy jedzą wszystko co się rusza a Polacy ruchają wszystko co się rusza... Taka subtelna różnica...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem