@mazii to takie straszne chodzić gdzieś gdzie dostajesz kasę za to co robisz? bo w szkole siedzisz 8-10h i się nudzisz do tego nic z tego nie masz w pracy zawsze kasę masz
straszne jest to ze chodzisz do niej codziennie i nie masz 2 miesięcy wolnych tylko dwa tygodnie.
Co do tej kasy to po primo nie zawsze masz, a po secundo to zazwyczaj nigdy jej nie masz, bo zawsze brakuje, tutaj mamusia już nie da na buty :D
Dożyjesz zobaczysz, i przyznasz racje, to tak samo jak powiedzenie: będziesz miał swoje dzieci to zobaczysz :)
@~rudy2000 pracuje i pieniądze jakoś mam bo umiem oszczędzać.. wolę mieć 2tyg wolnego niż 2 miesiące bo jakby nie patrzeć przez cały czas coś dostaje za to że w tej pracy jestem.. nie znam pracy w której pieniędzy nie dostajesz no chyba że ktoś dał się zrobić w jajo to już nie moja wina.. do szkoły też chodzisz codziennie, codziennie cię męczą tym samym, codziennie idziesz ze strachem czy aby dzisiaj ta wredna pała nie zrobi ci kartkówki mimo że masz wpisany sprawdzian na dzisiaj i wpychanie co tydzień maksimum sprawdzianów i jednego nadmiarowego pod nazwą "kartkówki".. co jest strasznego w tym że chodzisz do pracy codziennie? odbębniasz co masz odbębnić i wracasz do domu
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 września 2017 o 11:38
@kAzek29 ja szkołę wspominam akurat bardzo dobrze. Dodatkowo dodam, że chodząc do szkoły i będąc na utrzymaniu rodziców jest się nieco ograniczonym. Jako dorosła i zarabiająca osoba mogę sobie robić co chcę, wydawać na co chcę i nie muszę się nikomu z tego spowiadać.
Szkoły nie byłyby tak tragiczne, gdyby nie upośledzony system nauczania polegający na przewaleniu materiału, bo trzeba(taka sztuka dla sztuki) i przymykaniu oczu na gnębienie, przemoc i ogólny mobbing wśród uczniów.
@Bushido12 Nie chodzi mi o to ze kogos pracą strasze . Sam jestem czlowiekiem pracy, ale jak w szkole juz narzekaja ze im źle, gdy sa utrzymywani przez rodzicow i moga robic wszystko. Co powiedza jak zaczna pracowac? I tak za pare lat wiekszosc przyzna ze jednak czas szkoly to najlepszy okres w ich zyciu.
Poczekaj az pojdziesz do pracy.
@mazii nie rozumiem dlaczego wszyscy tak straszą tą pracą. No chyba, że ma się głupią pracę.
@mazii to takie straszne chodzić gdzieś gdzie dostajesz kasę za to co robisz? bo w szkole siedzisz 8-10h i się nudzisz do tego nic z tego nie masz w pracy zawsze kasę masz
straszne jest to ze chodzisz do niej codziennie i nie masz 2 miesięcy wolnych tylko dwa tygodnie.
Co do tej kasy to po primo nie zawsze masz, a po secundo to zazwyczaj nigdy jej nie masz, bo zawsze brakuje, tutaj mamusia już nie da na buty :D
Dożyjesz zobaczysz, i przyznasz racje, to tak samo jak powiedzenie: będziesz miał swoje dzieci to zobaczysz :)
@~rudy2000 pracuje i pieniądze jakoś mam bo umiem oszczędzać.. wolę mieć 2tyg wolnego niż 2 miesiące bo jakby nie patrzeć przez cały czas coś dostaje za to że w tej pracy jestem.. nie znam pracy w której pieniędzy nie dostajesz no chyba że ktoś dał się zrobić w jajo to już nie moja wina.. do szkoły też chodzisz codziennie, codziennie cię męczą tym samym, codziennie idziesz ze strachem czy aby dzisiaj ta wredna pała nie zrobi ci kartkówki mimo że masz wpisany sprawdzian na dzisiaj i wpychanie co tydzień maksimum sprawdzianów i jednego nadmiarowego pod nazwą "kartkówki".. co jest strasznego w tym że chodzisz do pracy codziennie? odbębniasz co masz odbębnić i wracasz do domu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 września 2017 o 11:38
@kAzek29 ja szkołę wspominam akurat bardzo dobrze. Dodatkowo dodam, że chodząc do szkoły i będąc na utrzymaniu rodziców jest się nieco ograniczonym. Jako dorosła i zarabiająca osoba mogę sobie robić co chcę, wydawać na co chcę i nie muszę się nikomu z tego spowiadać.
chyba że już idziesz do szkoły po raz drugi to ci niedobrze na samą myśl..
Z cyklu - gimby filozofują.
Szkoły nie byłyby tak tragiczne, gdyby nie upośledzony system nauczania polegający na przewaleniu materiału, bo trzeba(taka sztuka dla sztuki) i przymykaniu oczu na gnębienie, przemoc i ogólny mobbing wśród uczniów.
@Likeeaa A także gdyby nie przepychanie miernot na siłę i upychanie po 35 uczniów w klasie.
mi niedobrze było po 5 minutach...
Szkoła trwa od początku września do końca czerwca, a to jest 10 miesięcy.
To takie prawdziwe
@Bushido12 Nie chodzi mi o to ze kogos pracą strasze . Sam jestem czlowiekiem pracy, ale jak w szkole juz narzekaja ze im źle, gdy sa utrzymywani przez rodzicow i moga robic wszystko. Co powiedza jak zaczna pracowac? I tak za pare lat wiekszosc przyzna ze jednak czas szkoly to najlepszy okres w ich zyciu.
Kto zauważył, że rok szkolny trwa 10 miesięcy.