Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Krótka historia o Bogu, która wiele tłumaczy

www.demotywatory.pl
+
352 393
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Buka1976
+4 / 16

Poważnie? Już nawet wiarę w Boga trzeba reklamować???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+14 / 24

To tak jakby głodującym i spragnionym powiedzieć, że mogą się nasycić bo wystarczy 'tylko' poszukać wody i pożywienia w innym miejscu. Takich przykładów można wymieniać tysiące. Śmieszne się to robi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PrawdziwieTrue
+2 / 4

@Kacper6 to taki dość słaby przykład, lepszym są dziećmi w sierocińcu. Nie mają rodziców/zostały przez nich odrzucone, ponieważ nie przyszły do Boga ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-4 / 8

@Kacper6 @PrawdziwieTrue
Nie chodzi o to, że jak ktoś przyjdzie do Boga, to będzie żył dostatnim i szczęśliwym życiem, bo dalej będą żyć bezbożnicy szerzący bezprawie, tylko o to, że gdyby wszyscy przyszli do Boga, to nie byłoby bezprawia. Jak wiemy (niewielu będzie zbawionych) jest to niemożliwe. Ten filmik nie mówi o tym, że wszyscy będą ostrzyżeni, tylko, że istnienie ludzi nieostrzyżonych nie świadczy o tym, że fryzjer nie istnieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ddarek
+1 / 3

Ciekawe czy do innych grup zawodowych to pasuje?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-3 / 13

Biblia to zbior wszystkich madrosci pasujacych do wszystkich sytuacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~proszę_o_wypowiedzi_biblijnych_ekspertów
+3 / 3

@Kacper6
Wytłumacz mi więc do jakich sytuacji życiowych pasuje "mądrość biblijna" o oddaniu swoich córek przybyłym gościom,, co by mogli je przelecieć, z wyraźnym zaznaczeniem, że córki są jeszcze dziewicami, co by goście nie pomyśleli, że gospodarz daje im jakieś-tam przechodzone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Araneida
+8 / 20

Idąc tym tropem, Bóg bierze 30 zyla za strzyżenie.
W sumie fakt, księża strzygą aż miło :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ekhhemmm
-3 / 11

@Araneida kolor włosów oczywiście przypadkowy.
A ofiary na tacę dawane przez ludzi są dobrowolne, więc kto chce to daje, kto nie chce to nie daje. Nie rozumiem dlaczego niektórzy mają ból dupy o to, że ktoś wydaje swoje pieniądze tak nie inaczej. Polecam solidną maść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mankiva
0 / 0

lepiej dać na biedne dzieci, niż tym nierobom, pedofilom, szerzącym herezje nie związane z Pismem Świętym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~he_he
+3 / 7

rozumiem, że na popracie tej tezy o mniejszym cierpieniu wierzacych macie jakieś stastystyki? ... bo tak z autopsji to nie zauważam aby ludzie wierzacy ciepieli mniej IMHO cierpia więcej bo sami sobie wkrecają ograniczenia wynikające z ich religii...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

Ja z autopsji zauważam coś przeciwnego. Tylko że ci wierzący to nie są ci którzy masowo chodzą do kościoła w niedzielę, itd. To są osoby które głęboko wierzą i mają niewiele wspólnego z mechanicznym wykonywaniem rytuałów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
0 / 0

Było

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotr1611
0 / 8

Bóg zapłać.Dobry filmik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bóg_zasrać
+2 / 2

@piotr1611
Ciekawe czemu wszyscy religioci proszą swojego boga, by coś za nich opłacił, a mimo to księża nadal strzygą kasę od owieczek. Dlaczego ich bóg nie zrobi im dożywotniego przelewu, czy coś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Simon2696A
+7 / 15

Ooo no tak, bo przecież te wszystkie dzieci na onkologii to one nie wierzą w Boga i są za to ukarane, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antymonachomachia
-2 / 4

@Simon2696A Każdy ma swój własny, odpowiedni rozmiar krzyża w drodze do zbawienia. Jedni muszą znosić narzucone trudy życia, a inni mają za zadanie ich wspierać. Wydaje mi się jednak, że ci pierwsi lepiej radzą sobie ze swoim zadaniem, w porównaniu ze zdrowymi ludźmi, którzy swoimi staraniami mogliby codziennie przynosić chorym radość. Jeśli tylko bycie bezinteresownym byłoby takie łatwe.. Bóg nie jest gdzieś tam obok.. każdy z nas ma Go w sobie i swoimi czynami może pomóc chorym ludziom, okazując jego obecność. Mamy wolną wolę, korzystajmy z niej wg możliwości ;) Magię typu cuda na zamówienie można szukać jedynie w okultyzmie, ale raczej nie warto, bo o ile jest możliwa to posługuje tylko do wytworzenia iluzji dobra/spełnienia naszych egoistycznych oczekiwań...
Natomiast co do samego demota to też uważam, że można porównywać tak do wszystkiego..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 września 2017 o 22:31

avatar iluminat
-3 / 5

@~Simon2696A
Naprawdę uważasz, że siedzenie na onkologii to jest jakaś wielka kara od Boga? To lepiej przygotuj się bardziej na sąd ostateczny ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~taki_sobie_amator_prawa
+1 / 1

@iluminat
SĄD sugeruje, że będzie jakiś sędzia, jakiś oskarżyciel, oraz jakiś obrońca. Jednak według zbioru bajeczek i baśni, zwanego Biblią, mamy raczej gościa, który sam sobie ustanowił swoje idiotyczne, sprzeczne wewnętrznie prawo, sam jest oskarżycielem, obrońcą i sędzią w jednej osobie. W normalnym świecie coś takiego nazywa się despotyzmem, a proces nazywany jest "pokazowym", gdy już z góry wiadomo, że wyrok będzie taki, jakiego "rządzący" chce. To fascynujące, że ludzie obalili komunizm, w którym miały miejsca takie sądy. Pierniczą, że obalili komunę "dzięki wsparciu kościoła", a jednocześnie tym samym modlą się do swojego boga, który szykuje im dokładnie to samo, co obalili, a nawet jeszcze gorsze, bo potencjalną karą jest WIECZNE cierpienie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
0 / 2

@~taki_sobie_amator_prawa
Mówisz o sądach ludzkich, w których człowiek jest niedoskonały. Gdy sędzia jest doskonały, to nie potrzeba adwokatów i całej reszty. Nie wiesz co mówisz. Twoje rozumowanie opiera się o mądrość tego świata, która jest głupotą przed Bogiem. Porównujesz Boga do człowieka, dlatego już na początku popełniasz błąd, zatem nie dziwne, że wnioski też masz błędne. Ja się modlę do Boga, który przygotował mi życie wieczne w Królestwie Bożym, zatem znacznie lepszym miejscu niż obecnie się znajduję. Tak bardzo nie wiesz, co mówisz, że aż przykro to czytać. Obyś się kiedyś nawrócił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ja_dziękuję_za_taką_doskonałość
+2 / 2

@illuminati
Przypominam, ze to ten "doskonały" sędzia wymyślił sobie, że mamy problem, za który musimy mu odpokutować, jednocześnie doskonale wiedząc z góry kogo skaże na cierpienie. Doskonale idiotyczne to jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 3

@~ja_dziękuję_za_taką_doskonałość
Ten doskonały sędzia, widząc, że mamy problem ze spełnieniem Jego praw, wysłał swojego syna, Jezusa Chrystusa, by każdy, który poprosi, mógł się uratować, jednocześnie omijając karę wieczną, więcej, będzie mógł za darmo żyć z Nim wiecznie. Naprawdę straszliwe ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antymonachomachia
0 / 0

@~ja_dziękuję_za_taką_doskonałość Rozumiem Cię, takie same myśli tworzą mi się w głowie, lecz obok nich mozolnie i wytrwale z całej sterty zarzutów na Boga staram się odnaleźć co On chce do nas powiedzieć. To nie jest takie łatwe, że jeden cytat może Ci sporo powiedzieć o Bogu. Jest zarówno surowy, jak i miłosierny. On nas na nic nie skazuje... oskarżycielem będzie szatan.. my mamy wolną wolę, wybieramy, czy chcemy zło, czy dobro. Natura rzeczywistości jest taka, że niestety serce przyciąga zło, bo jest dostępniejsze i łatwiejsze dla ludzkiego rozumowania. Nasza wola poprzez dążenie do swoich pożądliwości sama na człowieka ściąga "piekło", które jest być może wiecznym dążeniem do spełnienia. Ale my tu nic nie wskóramy, jeśli Ty się nie otworzysz. Cóż, trzymam kciuki, abyś też kiedyś poczuł ten sens, który czuję ja oraz być może kolega @iluminat ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W whereswally
+4 / 18

Historia o kimś kogo nie ma. Niezbyt dobry ten bait

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zoarix
-2 / 4

@whereswally Jesteś widzę przekonany w swojej tezie, więc proszę o konkrety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Chrześcijanin_z_Gimbazy
-1 / 5

@whereswally Przekonasz się po śmierci, albo wcześniej ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
-1 / 1

@Zoarix
Chcesz konkretów takich jak ten filmik?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zoarix
-1 / 1

@RomekC filmik ma charakter porównawczy, nie ma siły dowodu. Kolega z pierwszego komentarza jest święcie przekonany o swojej racji, więc ma dowód. Chciałbym go poznać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W whereswally
+1 / 1

@Zoarix To nie jest tylko moja teza. Po prostu jedynym argumentem na istnienie boga jest książka w której rozbija sie dzieciom głowy o skały za nie bycie z rodu dawida ,gwałci sie niewolnice,sprzedaje żone na prostytutke,oddaje córki na zbiorwy gwałt żeby uchronić anioła przed linczem , Idzie z egiptu do pelestyny 40 lat (453 km), faraon ściga żydów rydwanami mimo że 3 plaga zabiła wszystkie konie i więlbłady ,Herod żyje 140 lat, Jezys z rodziną idą do Jerozolimy z Betlejem tydzień (google podaje 21 minut 9.1km) . I tak dalej. Najlepsza jest akcja ze stworzeniem słońca i gwiazd po stworzeniu morza i roślin . Pomijając źródła pisane. Kulminacyjnym punktem tej religji jest ubrać dziecko 9 letnie w odjechane ciuchy aby mogło zjeść ludzkie mięso frist time ever. Cała rodzina świętuje. Przecież to trzeba być pierd olniętym żeby nie widzieć że cos tu mocno niestyka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W whereswally
0 / 0

@Chrześcijanin_z_Gimbazy No obawiam się że sie nie przekonam.Mój mózg umrze i nie zarejestruje żadnego boga ab móc sie przekonać. Mnie nie będzie. Po prostu .Ktoś kogo nie ma nie może sie przekonać o czym kolwiek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 1

@whereswally
Te przykłady, które podałeś, to tylko twoja interpretacja, która jest mylna. Dla przykładu, ten zbiorowy gwałt. Lot wiedział, że gwałt na aniołach w postaci mężczyzn jest wiele bardziej gorszy od gwałtu na córkach, do którego i tak nie doszło, bo tamci odrzucili propozycję. Lot został postawiony niejako przed wyborem podobnym do tego, jakby cię dopadli bandyci i kazali wybierać, zgwałcą zbiorowo twojego syna albo córkę. Wybieraj. Taka była wielka obrzydliwość Sodomy i Gomory. Lot także tym wyborem, chciał zmniejszyć winę tego miasta, w którym mieszkał. Prawdopodobnie wiedział jak wielki gniew Boży potrafi być. I tak z całą resztą twoich przykładów. To, co przytoczyłeś, to chyba jedynie przykład, jak bardzo interpretacja jednostki może różnić się od rzeczywistości. Jeden idzie ulicą i zaczyna padać, i myśli sobie, jak wesoło i radośnie, wreszcie kwiatki i roślinki mogą się napoić, a drugi pomyśli: jaka ohydna pogoda i beznadziejna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W whereswally
0 / 0

@iluminat No niezgodzę się .Nie wiemy co myśał Lot. Ty znajdziesz interpetacje za jego postawą ja przeciw. Wniosek jest i tak taki sam. Aniołowie zamiast użyć swoich mocy czy coś woleli żeby dziewuszki poszły za nich na gwałt.Tu można dywagować. Ale że Lot sam potem miał z tymi córkami dzieci. To już jest chore stary.

Jest wiele bardziej dosadnych i jednoznacznych tekstów.

Zacznijmy od sceny, w której następca wielkiego Eliasza — Elizeusz zemścił się na czterdzieściorgu dzieci, którzy poważyli się nazywać go łysielcem:

"Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku! On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci." (2 Krl 2, 23n; BT)

Jafte, syn prostytutki, złożył w ofierze całopalnej swoją córkę-dziewicę, w podzięce dla Pana, za to, że pozwolił mu wyrżnąć wrogów żydowskich.

Polecam też poczytać
Rzeź synów Achaba
Rzeź braci Ochozjasza
Rzeź proroków i kapłanów Baala
Jak Jozue sprytem ubił 12.000 ludzi
Rzeź Amorytów
Ludobójstwa Jozuego na południu kraju(za czasów Gezera)

Co tu jest do interpretacji . Wierzymy że jemy trupie mięso co msze .


"Będziesz zjadał owoc swego łona: ciała synów i córek, danych ci przez Pana, Boga twego... Kobieta u ciebie najbardziej delikatna i tak rozpieszczona, że nie chciała nawet postawić stopy na ziemi wskutek delikatności i rozpieszczenia, złym okiem spojrzy na męża swego łona, na syna i córkę, ze względu na łożysko, które wyszło z jej łona, lub na dzieci urodzone przez siebie, gdyż jeść je będzie w ukryciu wobec braku wszystkiego w czasie oblężenia, w nędzy, jakimi cię uciśnie wróg we wszystkich twych miastach. Jeśli nie będziesz wypełniał wszystkich słów tego Prawa — zapisanych w tej księdze" (Pwt 28, 53n; BT)

Interpetować można wiele ale czyny to czyny. Dawid mordował, Salomon mordował. Cały stary testament opisuje obrzydlistwa wojny i nazizm żydowski . Abraham gwałcił niewolnice bo bóg mu kazał wypełnić takie prawo. A nawet jeśli interpretacje pominiemy. Żydzi szli 40 lat na odcinku 653km Egipt --> Kannan . Za to Jezus z rodziną szli tydzień z Betlejem do świątyni Jerozolimskiej (9.2km). Tak księga to stek bzdur. Smarowanie oczu ślepcowi błotem i śliną, Czy choćby to że Jezus zapodział gdzieś złoto mirrę i kadzidło warte wtedy z jakieś 14 wiosek. A już Samson naparzający oślą szczęką 1000 żołnierzy przeciwnika i jego magiczna moc wynikająca z włosów na łbie. Facet nie dobijaj mnie . Idąc twoim tropem można wszystko sobie wydumać interpretując na siłe a wniosek jest jeden i ten sam. Nie znamy nikogo kto zmartwychwstał a świat płaci miliardy organizacji która to obiecuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2017 o 1:06

avatar iluminat
-1 / 1

@whereswally
Przecież aniołowie zareagowali, porazili ślepotą tych ludzi, tak, że nie mogli trafić do drzwi nawet - 1 Mojżeszowa 19:10-11. Pismo mówi, że córki zrodziły dzieci z własnym ojcem, ale czy Pismo i Bóg to pochwala? Zobacz jakie ludy z tego wyszły, ile zła czyniły te ludy. Pismo wskazuje na błędy i grzechy ludzi, i są one czasem dokładnie opisane, nie znaczy to jednak, że są to dobre czyny.

Przecież Bóg ma prawo zabijać i odbierać życie komu zechce, ponieważ jest Bogiem i sędzią. Tak samo jak Izrael miał wytracić ludy bezbożne na polecenie Boga. Podobnie będzie w dniu sądu ostatecznego. Zło będzie ukarane, wytępione. Wielkość czynu ma mniejsze znaczenie, ponieważ za każdy grzech jest śmierć. Każdy, nawet najmniejszy. Za kradzież jest śmierć i za morderstwo jest śmierć, i za przeciwstawienie się Bogu jest śmierć, bo obrażać proroka Najwyższego jest podobnym do tego, jakby obrażać samego Boga. Bo kim jest prorok? Poza tym, kim jest Bóg? On bada serca, widzi wszystko dokładnie, nawet najmniejsze myśli i zamiary serca. Jeśli Bóg uznał, że dani ludzie, czy to dzieci, mają ponieść śmierć, to znaczy, że tak ma być i jest to sprawiedliwe. Sprawiedliwym by było, gdyby Bóg wytracił wszystkich ludzi na ziemi, ponieważ każdy zgrzeszył, poza Chrystusem. Ale zamiast tego, Bóg wysłał Jezusa, byśmy mogli być ocaleni, zbawieni. Tak czy inaczej, Bóg może wydawać sądy nad ludźmi, czy to wtedy nad dzieciakami, czy to nad ludami bezbożnymi, czy to w dniu ostatecznym.

Jefte nie złożył na całopalenie swojej córki, tylko ofiarował ją Bogu, by była dziewicą do końca życia, podobnie do Kapłanów, albo do pierworodnych, którzy należeli do Pana. Porównaj przekłady Pisma Świętego. Księga Sędziów 11:31. Pewne przekłady mówią wprost: "Tedy to, co by napierwej wyszło ze drzwi domu mego przeciwko mnie, gdy się w pokoju wrócę od Ammonitów, to będzie Pańskie, albo będzie ku ofierze palonej". W popularnych przekładach, Tysiąclecia czy Warszawskim, jest użyte słowo "i", w starszych natomiast jest podane "albo". Podobnie, wers 39 kładzie wielki nacisk na dziewictwo, i na to, że nie poznała męża. Poza tym, sama córka opłakiwała swoje dziewictwo a nie śmierć, co pokazuje werset 37. Jefte nie mógł złożyć własnej córki na spalenie Bogu, ponieważ było to surowo zabronione przez Boga - 5 Mojżeszowa 18:9-10.

To, że podajesz takie przykłady, to niejako niezrozumienie. Bóg może sądzić ludzi, odbierać im życie, zabijać, ponieważ jest Bogiem. Wszyscy przed Nim odpowiadamy. Bóg dał nam ciała na pewien czas. Dane jest nam żyć, a potem umrzeć. Później jednak zostaniemy wzbudzeni z martwych, jedni na sąd ostateczny, a drudzy do żywota. Jaka rzeź proroków Baala? Sprawiedliwy sąd nad bezbożnikami. I reszta twoich przykładów. [1/2]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 1

@whereswally
Dalej widzę twoje niezrozumienie. To, co przytaczasz z 5 Mojżeszowej 28:53 to skutki nieposłuszeństwa. Bóg powiedział co się stanie, jeśli Izrael odejdzie od swojego Boga. Jak widać, zrozumienie Pism ma tutaj duże znaczenie. Dawid popełnił błąd, zlecając morderstwo Uriasza, i poniósł karę. Zabijanie na wojnie, to nie morderstwa, ani wypełnianie woli Bożej. W czasach dawnych, odbywały się sądy nad ludami bezbożnymi, i nad ludźmi z Izraela, którzy czynili złe - Amosa 1:1-15 i 2:1-16. Myślisz, że ludzie będą żyli wiecznie tu na ziemi? Sąd ostateczny jest przed nami. I również ten sąd, jak dawniej, będzie sprawiedliwy. A czy sprawiedliwym jest kara za każdy grzech, nawet najmniejszy, czy przymykanie oka na to? Jedynie odpuszczenie winy, w imieniu Jezusa Chrystusa, może nas ocalić.

Oszczerstwa nie są zbytnio dobre, nie uważasz? Jak można mówić, że Abraham gwałcił niewolnice? Izrael szedł tak długo, ponieważ szemrali przeciwko Bogu. Tak postanowił Pan, że nikt z nich, którzy znieważyli Boga, nie zobaczy ziemi obiecanej. Dopiero ich potomstwo - 4 Mojżeszowa 14:22-23. Gdyby Bóg chciał, to nikt by nie przeszedł nawet metra przez 100 lat. Chyba nie pojmujesz, że ja mogę iść 1 kilometr tydzień, albo i miesiąc, gdybym chciał robić przystanek tygodniowy co 500 metrów, dla przykładu. Kwestionujesz decyzje i poczynania ludzi. To tak jakbym ja powiedział, że jeśli jeździsz do pracy autobusem, to jest to bzdurą, bo inni jeżdżą samochodami albo pociągami.

Mógłbym tak jeszcze wiele lat spędzić na prostowaniu niezrozumienia niewierzących, ale czy ma to sens? Mogę powiedzieć, że moc Samsona była od Boga, który może dawać moc komu zechce. Ale czy ma to jakiś większy sens? Skoro przecież znaczenie Pisma jest ukryte przed wieloma ludźmi, którym brakuje wiary. Obyś kiedyś zdobył tę wiarę i otworzył oczy. [2/2]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2017 o 5:01

avatar ~ck
+5 / 5

niby sprytne ale tylko dla glupich, cierpienie w rownym stopniu dotyka wierzacych jak i niewierzacych:), wiara nie ma tu nic do rzeczy, nie ma zadnych dowodow na to ze codzienna modlitwa zmniejsza zachorowalnosc na raka a ateizm ja zwieksza:P, a generalnie to z tego skeczu wynika ze niemowle cierpi bo nie przyszlo do pana boga co nawet religijny swir musi uznac za bzdure

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-2 / 2

Przecież nie o to chodziło w tym filmiku. A o czym mówi ten filmik? O tym, że istnienie cierpienia nie świadczy o tym, że Boga nie ma. Tak jak istnienie ludzi nieostrzyżonych nie świadczy o tym, że fryzjer nie istnieje. Cierpienie wierzących i niewierzących to inny temat. Jedni cierpią za dobre, inni za złe uczynki. Inni jeszcze cierpią za niewinne.

"Lepiej bowiem jest, jeżeli taka jest wola Boża, cierpieć za dobre niż za złe uczynki." - 1 Piotra 3:17
"Albowiem to jest łaska, jeśli ktoś związany w sumieniu przed Bogiem znosi utrapienie i cierpi niewinnie." - 1 Piotra 2:19

Istnieje fałszywe przekonanie, że wierzący nigdy nie mogą cierpieć, ponieważ wierzą w Boga, który ich ochroni. Nie tak ma się sytuacja. A co jeśli powiem, że jeden człowiek nieskalany cierpieniem, odejdzie od Boga bo nie zaznał żadnego cierpienia ani krzywdy, żadnego prześladowania, a tylko dostatek? Uzna, że Bóg mu jest niepotrzebny. Drugi zaś, w cierpieniu i chorobie, w ocieraniu się o śmierć, będzie wołał do Boga, ponieważ nic ani nikt ze świata mu nie sprzyja. Czy słyszałeś o poddawaniu próbie? Kim jest człowiek wypróbowany? Czy nie jest umocnionym?

"A Bóg wszelkiej łaski, który was powołał do wiecznej swej chwały w Chrystusie, po krótkotrwałych cierpieniach waszych, sam was do niej przysposobi, utwierdzi, umocni, na trwałym postawi gruncie." - 1 Piotra 5:10.

Język tego świata to podawanie dowodów i obalanie dowodów, świat żyje z obserwacji, z tego co może dotknąć. Tymczasem wiara jest ze słuchania - Rzymian 10:17. Nie dziwcie się zatem, że nie dogadujemy się ze sobą. My zmierzamy do żywota, wy chcecie trzymać się tego życia. Stąd cierpienie, choroby i śmierć wynosicie do rozmiarów większych, niż są one w rzeczywistości. Ten świat, śmierć traktuje jako ostateczność, granicę zła, największe zło jakie istnieje, i każde zbliżanie się do śmierci (np. cierpienie) kojarzone jest skrajnie negatywnie, tymczasem śmierć to tylko przejście do żywota, zysk, korzyść, koniec trosk tego świata.

Niemowlę cierpi z głupoty tego świata, z wszelkiej bezbożności i odstępstwa od Boga. Różnica między wierzącym a niewierzącym jest taka, że wierzący godzi się na cierpienie, ponieważ cierpi ku usprawiedliwieniu, i wie, że czas świata się kończy, a gniew Boży będzie wylany na ten świat. Ale wierzący nie jest przerażony, on wręcz wypatruje tego dnia, czeka na ten dzień, zaskakujące, co nie? ;]

I obyście wy się nawrócili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~eh_nooo
0 / 0

@iluminat zaskakujące to jest to, że skoro śmierć według katolików to taki zysk, to dlaczego mają takie smutne pogrzeby i dlaczego ich kościół przywiązuje tak wielką wagę do gromadzenia dóbr materialnych? ... w ogóle cała cywilizacja zachodu, której podstawą jest niby chrześcijaństwo jest skrajnie materialistyczna. Sorry ale to się kupy nie trzyma. Mówicie jedno robicie co innego!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 1

@~eh_nooo
Spytaj ich. Wielu jest, którzy są wilkami w owczych skórach. Wielu też udaje pobożność przed ludźmi. Katolicyzm i Watykan w wielu kwestiach rozmija się z Pismem, zatem jest to fałszywa religia, która jednak w swoich szeregach ma także prawdziwie wierzących ludzi. Pismo mówi, że niewielu będzie zbawionych, a teraz sprawdź ilu jest katolików szacunkowo. Mam wrażenie, że wielkie religie tego świata powstały po to, by ośmieszyć wiarę i pobożność, pokazać, że jeśli obłuda jest w wielkich religiach, to żadna religia nie ma sensu. Religie tego świata pokazują tylko w krzywym zwierciadle czym jest wiara, wręcz doprowadzają do lekceważenia wiary przez wielu. Wielu jest takich, którzy mówią jedno a robią drugie - Ew. Łukasza 6:46-49.

Odpowiedzią zatem na twoje pytania, jest to, że niewielu będzie zbawionych. Wielu mówi, że wierzy, ale czy wierzą naprawdę w sercach swoich, to wie Bóg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trepan
+1 / 3

kolejna historia doczekała się ekranizacji? to jeszcze ta z klaszczącym kierowcą autobusu zostaje...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+1 / 15

Nie wiem jakim trzeba być tłukiem żeby w XXI wieku, w dobie tylu odkryć w dziedzinie astronomii, fizyki, biologii, powszechnej edukacji i piśmiennictwa dalej wierzyć w jakieś gusła. Ludzie pierwotni bytem wyższym tłumaczyli sobie procesy fizyczne i biologiczne których nierozumieli. Rozumiem że niepiśmienni chłopi ślepo wierzyli w indoktrynację jakiej poddawał ich klechistan. Ale żeby współczesny człowiek dalej wyznawał gusła, ja pierdyle...
https://st2.depositphotos.com/1671958/8157/v/950/depositphotos_81579860-stock-illustration-smiley-facepalm.jpg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paul123
-2 / 6

@zaymoon, religia nie ma tłumaczyć procesów zachodzących na Ziemi ani dziwnych zjawisk, tylko cała biblia/pismo święte sprowadza się do miłowania drugiego bliźniego, uczy jak mamy żyć w zgodzie. To tylko człowiek to co niewytłumaczalne tłumaczył sobie działaniem Boga. Znajdź mi w piśmie jakieś wytłumaczenie co to elektryczność, grawitacja albo wciąż niewyjaśnione piktogramy na polach. Nie ma? Oczywiście, bo nie o tym jest wiara. A ci naukowcy co dokonali tyle odkryć? Przecież wielu z nich była ludźmi wierzącymi. I co, po dokonaniu odkrycia przestali wierzyć? Ci co wierzyli i coś odkryli, bardziej podziwiali proces stworzenia, jak wszystko zostało starannie zaplanowane a nie że stali się nagle ateistami. Ostatnio ludzie na memach sie smieją, że poświęcone auto uległo wypadkowi. Uważają ze Bóg mial chronic kawałek blachy z oponami. Ale to, że ktoś wyszedł żywy z poważnego wypadku, może i ranny ale żywy, tego nikt nie widzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zoarix
0 / 6

@zaymoon Moja nauczycielka od fizyki i matematyki dawała świadectwo, że jest osoba wierzącą. Ty, który pewnie nie masz żadnego papieru z nauk ścisłych (chyba, że masz, to się pochwal) nazywasz często tłukiem tych, którzy są bardziej wykształceni od Ciebie? No chyba, że masz jakiś dar, który Cię wywyższa i czyni nadczłowiekiem. Podziel się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KotMot
-2 / 2

Nazywasz Jana Pawła ll debilem albo Papieża Franciszka? Brawo!!
Właśnie potwierdziłeś swój debilizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antymonachomachia
-1 / 3

@zaymoon wyjdź z pudła przekonań, poznaj inne poglądy - to czynią ludzie inteligentni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+2 / 2

@Antymonachomachia
Jaaaaasne, może jeszcze mam poznać poglądy tych co twierdzą że "2+2=5". Z faktami naukowymi się nie dyskutuje, a jeśli już obala się je za pomocą doświadczeń i dowodów, a nie anty-naukowego bełkotu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
0 / 2

@KotMot
Wojtyła i jemu podobni golą was biedne owieczki aż miło...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+2 / 2

@Zoarix
Obok ludzi z wiedzą i pasją do nauczania, na uczelniach pedagogicznych pełno jest też jełopów którzy nie dostali się nigdzie indziej. Aktualnie absolwenci uczelni pedagogicznych nie mają zbyt dobrej renomy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+2 / 2

@paul123
Jaaaasne Biblia i jej bełkot! W imię Biblii i kato-religii dokonywano najgorszych zbrodni w historii. Kiedy człowiek odkrył co to elektryczność, to zdał sobie sprawę że niema tutaj żadnej ingerencjii nadludzkiej istoty, wcześniej wierzył że burze to gromy rzucane przez wściekłych bożków. Kiedy człowiek poznał czym jest grawitacja, przestał wierzyć w płaską Zeimię

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~taki_sobie_sprawiedliwy
-1 / 1

@kotmot
Nie wiem, czy był debilem, ale na pewno był bandytą. Ukrywanie pedofilów, to bandytyzm najgorszego sortu. Niestety nikt nie odważy się go skazać. A teraz, gdy już nie żyje, proces byłby jedynie symboliczny. Może ten bóg, w którego tak wierzycie, słusznie skaże go na wieczne cierpienie tak, jak on swoim przyzwoleniem skazywał na cierpienie małe, niewinne dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@paul123
"...cała biblia/pismo święte sprowadza się do miłowania drugiego bliźniego..."
Pomińmy słowo cała ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~d1d12d1
+3 / 5

CO za głupota XDDDD Czyli głodujace dzieci "nie ida po obiadek" dlatego sa głodne?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paul123
0 / 4

to zobacz na te "dzieci" ktore przyjezdzaja teraz do Europy. Przyjezdzaja i juz nie sa glodne. Filmik prawde mowi :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Paulsraul
0 / 0

Chyba imigranci pomylili Ci sie z głodujacymi dziecmi w Afryce :) a nawet nie w afryce,na całym swiecei jest głod.. ehh

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paul123
0 / 2

@Paulsraul, ale jak to imigranci? Przeciez oni maja w dowadach po 12-13 lat wpisane!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Multitvar099
+1 / 5

Serio? Wybuchy epidemii, które wybiły miliony ludzi, spowodowane było tym, że ludzie "nie przychodzili do Boga". Logika à la debilizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-2 / 2

@Multitvar099
Raczej odeszli od Boga, już pierwsze pokolenie człowieka się zbuntowało. Wybuchy epidemii to już konsekwencja tego buntu. Filmik raczej prezentuje stanowisko, że gdyby więcej ludzi, w obecnych czasach, przychodziło do Boga, to byłoby mniej cierpienia, a nie, że cierpienie by przestało istnieć. Co jest prawdą, ponieważ wiele cierpienia pochodzi od człowieka, zatem im mniej bezbożnych, tym mniej cierpienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pozdrawiam_religiotów
+1 / 1

@iluminat
Wg jakiej religii "pierwsze pokolenie człowieka się zbudnotwało"? Wg chrześcijańskiej, Adam i Ewa, nie posiadający wiedzy na temat dobra i zła, a więc nie potrafiący zrozumieć negatywnych skutków swoich decyzji, zjedli owoc, który ich bóg celowo wstawił im pod nos wiedząc dobrze, że go zjedzą. Za to zostali wywaleni z ogródka. To trochę tak, jakby dać chomikowi jabłko, powiedzieć mu, że jeśc nie może. Chomik oczywiście zrozumie z tego tyle, ile zrozumieliby ludzie nie rozumiejący idei dobra i zła. No i gdy już chomik oczywiście zacznie jabłko jeść, to wtedy przez okno z nim! Wszak to taaaaaakie uczciwe i sprawiedliwe!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Multitvar099
0 / 0

@iluminat Według autorów biblii Bóg ma inne spojrzenie na tą sytuację. "Będzie skazany na śmierć każdy, kto by - mały czy wielki, mężczyzna czy kobieta - nie szukał Pana, Boga Izraela." 2 Krn 15, 13

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-2 / 2

@~pozdrawiam_religiotów
Według Pisma. Adam i Ewa naruszyli zakaz Boga, zatem zbuntowali się, odstąpili od Boga. Znali tylko dobro, ponieważ Bóg jest dobry, a popełnili zło, za sprawą szatana oczywiście. Jasne, że Bóg wiedział, że zjedzą owoc, nie znaczy to jednak, że Adam i Ewa jedząc owoc, dobrze postąpili. To było częścią większego planu, by zbawić ludzkość.

"Albowiem Bóg poddał wszystkich w niewolę nieposłuszeństwa, aby się nad wszystkimi zmiłować." - Rzymian 11:32.

Czy wiesz co oznacza poddawanie próbie? To coś w rodzaju hartowania. Wypróbowany, znaczy umocniony. Prób boją się ci, którzy by ich nie przeszli. Chomik nie ma poznania, ani samoświadomości, ani też wolnej woli. Twoje porównanie jest błędne, lepsze brzmi tak: tata zabronił dziecku 12-letniemu, by jadł ciastka, ponieważ ciastka są dla gości. Dziecko zjada ciastka, mimo zakazu, i to nazywa się nieposłuszeństwem. Wyrzucenie ludzi z raju, to kara, a karność to mądrość (Przypowieści Salomona 12:1). Tak samo jak doświadczanie. Świat żyje buntem, a buntowniczość to nasza natura, dlatego wielu nie przyjmuje mądrości Bożej, ponieważ są nieposłuszni, są ukarani, a nie chcą przyjść do upamiętania i przyznania się, że popełnili błąd. Uparty 12-latek nie chce przyznać, że popełnił błąd i trwa w swoim buncie, ucieka z domu i w sercu swoim nienawidzi swojego taty, który mu zakazał zjadania ciastek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-2 / 2

@Multitvar099
Ten fragment, który przytoczyłeś tyczy się przysięgi złożonej Bogu przez ludzi. Nie rozumiem, po co przytoczyłeś ten fragment. Szukasz odniesienia do czasów współczesnych? Jeśli ludzie w tych czasach się nie nawrócą i nie będą szukać Boga, to poniosą śmierć? To prawda, ale nie tylko o śmierć doczesną chodzi, tylko o życie wieczne. A sąd został odłożony, do czasu dnia ostatecznego. Zatem, ten co popełnia grzech, nie zawsze umiera od razu, i ten co nie szuka Boga dzisiaj, jeszcze nie musi umrzeć. Ma czas jeszcze się nawrócić, czego wam życzę ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~włącz_mózg_czasem
0 / 0

@illuminat
"Adam i Ewa naruszyli zakaz Boga, zatem zbuntowali się,"

Adam i Ewa nie znali pojęcia dobra i zła zanm nie zjedli owocu. Nie mogli więc rozumieć, że "buntując się" robią coś złego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 1

@~włącz_mózg_czasem
Wiedzieli co to jest dobro, bo znali Boga (przynajmniej częściowo), i wiedzieli co Bóg, zwierzchnik zakazał. To jak byś dziecku powiedział, że kategorycznie nie wolno mu czegoś zrobić, a jak dziecko to zrobi, nawet nie wiedząc, że to złe, a właśnie mu o tym powiedziałeś, to jest to brak posłuszeństwa. Zło czy nieposłuszeństwo to odstępstwo od Boga, od dobra, im nie potrzebne było poznanie dobra i zła, ponieważ wiedzieli co mają robić albo nie robić od Boga, czyli tego, który zna dobro i zło. Małe dziecko też nie wie, co może robić a co nie, dopóki mu nie powiesz, albo dopóki samo nie sprawdzi. By uniknąć przykrości, może zawczasu zaufać swojemu rodzicowi na słowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~polecam_zażycie_mózgopiryny
0 / 0

@Illuminat

Ty jesteś niereformowalny, co? Albo nieźle trollujesz, albo masz mózg sprany poza jakąkolwiek nadzieją na wyleczenie.

Pierwsi ludzie wg zbioru bajeczek, NIE ZNALI POJĘCIA ZŁA. NIE WIEDZIELI CO TO ZŁO. NIE WIEDZIELI ŻE ROBIĄC COŚ MOGĄ ZROBIĆ ŹLE. NIE ROZUMIELI ŻE ROBIĄ COŚ MOGĄ DOSTAĆ KARĘ. NIE WIEDZIELI CO TO ZNACZY 'KARA'. Dotarło? Małe dziecko WIE DOSKONALE czym jest dobro i zło: Dobro jest wtedy, gdy jest mu dobrze, a zło jest wtedy, gdy cierpi. Gdy dostaje cukierka, to jest dobrze. Gdy dostaje karę, to jest źle. Rozumie to NAWET PIES. I jest to PODSTAWĄ jakiegokolwiek WYCHOWYWANIA czy tresury. Pierwsi ludzie, wg zbioru idiotycznych bajeczek NIE ROZUMIELI na czym pokega ZŁO, a więc NIE WIEDZIELI że sprzeciwienie się wyimaginowanemu tatusiowi w chmurkach jest CZYMŚ ZŁYM, CZEGO NIE POWINNI ROBIĆ.

Jeśli to nie dotrze, to udaj się do psychiatry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 1

@~polecam_zażycie_mózgopiryny
Cóż, twój język nie jest zacny ;] Przecież to widać, co się wylewa ze słów.
Ale do rzeczy. Brak poznania dobra i zła, nie oznacza, że ktoś nic nie rozumie, nie rozumie prostych zdań, nie wie, co oznacza "nie", a co oznacza "tak". Znajomość definicji słów, a poznanie dobra i zła, różni się "nieco". Jak to jest, Boga nie usłuchali, ale węża już tak? Myślisz, że brak poznania dobra i zła, wiąże się z niemożnością podjęcia decyzji, albo z brakiem znajomości definicji karności? Adamowi i Ewie zostało powiedziane co jest dobre a co złe, czyli mogą jeść owoce, poza jednym, z konkretnego drzewa. O to właśnie chodzi, że już od samej młodości człowieka, nie potrafiliśmy żyć w zgodzie i zaufaniu z Bogiem. Już na samym początku zbuntowaliśmy się, bez poznania dobra i zła, a co było później? Jeszcze gorzej, z poznaniem, popełnialiśmy jeszcze więcej błędów. Tak działa wolna wola człowieka. Wiedząc mało, i wiedząc dużo, popełniamy błędy. Bóg pozwolił na to, ponieważ wiedział, że i tak popadniemy w nieposłuszeństwo, wiedząc mało albo dużo. Stało się to częścią większego planu, by zbawić ludzkość, najpierw poddać w nieposłuszeństwo wszystkich, by potem się zmiłować nad wszystkimi - Rzymian 11:32.

Tutaj bardziej powinniśmy się skupić na kwestii wolnego wyboru, a nie na kwestii braku poznania i poznania późniejszego, ponieważ i z jednym i z drugim, i tak idziemy w stronę nieposłuszeństwa. Tak jakby dziecko, chciało popełniać błędy, dążyło do błędów z własnej woli. Dwie decyzje, Stwórca mówi, by czegoś nie robić, i my to łamiemy, a potem wąż mówi by coś zrobić, i tego słuchamy. To był nasz wybór. Brak zaufania Bogu, naszemu Stwórcy.

W skrócie: brak poznania dobra i zła, to bardziej brak samodzielnego rozróżnienia, ale Bóg miał i dalej ma rozróżnienie i nam je przekazał w tej sprawie. Nawet jeśli nie potrafiliśmy stwierdzić sami, czy posłuszeństwo Bogu jest dobre, a nieposłuszeństwo złe, to mogliśmy jeszcze zaufać Bogu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

@illuminat

OK, to jest mój ostatni wpis. Jestem już niemal przekonany, że trollujesz.



"Brak poznania dobra i zła, nie oznacza, że ktoś nic nie rozumie"

Oczywiście, że rozumie: Wszystko, poza tym, czym jest zło.

"Znajomość definicji słów, a poznanie dobra i zła, różni się "nieco"."

Oczywiście. Rozumieli słowa (wg bajeczki), ale nie rozumieli konsekwencji nieposłuchania się.

"Jak to jest, Boga nie usłuchali, ale węża już tak?"

Oczywiście. Bo myśleli, iż oboje są dobrzy. Nikt w żadnym momencie nie powiedział im, że wąż jest zły. Nikt w żadnym momencie nie powiedział im co w ogóle oznacza "zło", "kłamstwo", "oszustwo", itp. Dotychczas spotkali się tylko z dobrem. I widząc węża mieli prawo pomyśleć, że to kolejna dobra boska istota, która daje im DOBRE rady.

"Myślisz, że brak poznania dobra i zła, wiąże się z niemożnością podjęcia decyzji, albo z brakiem znajomości definicji karności?"

Oczywiście. W sposób ścisły.

"Adamowi i Ewie zostało powiedziane co jest dobre a co złe"

Adaomi powiedziano czego mają nie robić, kompletnie nie tłumacząc im na czym polega złe zachowanie, oraz konsekwencje złego zachowania.

"O to właśnie chodzi, że już od samej młodości człowieka, nie potrafiliśmy żyć w zgodzie i zaufaniu z Bogiem"

Albo bóg nie potrafi zachowywać się poważnie. Równie dobrze mogę 2-latkowi powiedzieć, aby nie dotykał gorącego żelazka. Jak myślisz: Zas ile minut trzeba będzie wzywać pogotowie? Więcej we mnie odpowiedzialności, niż w tym calym pożal się boże -nomen, omen- bogu.


"Już na samym początku zbuntowaliśmy się, bez poznania dobra i zła"

To właśnie była główna przyczyna.

"a co było później?"

Kolejne idiotyczne tego boga? Jak np wymordowanie wszystkich potopem, które nie zmieniło absolutnie, totalnie nic?

"Jeszcze gorzej, z poznaniem, popełnialiśmy jeszcze więcej błędów"

To tylko swiadczy jakim idiotą jest bóg, który NIE POTRAFI naprawić tego, co zepsuł.

"Tak działa wolna wola człowieka"

Tzn. tak, ze albo robisz, jak Ci każą, albo giniesz w cierpieniach? W potopie, zapewne, zginęły tysiące niewinnych dzieci. Co mi powiesz o ich wolnej woli?

"Wiedząc mało, i wiedząc dużo, popełniamy błędy"

Jasne. Gdy moje dziecko popełnia błąd, to go instruuję odnośnie tego, jak może błędu uniknąć w przyszłości. A nie morduję go brutalnie i boleśnie.

"Bóg pozwolił na to, ponieważ wiedział, że i tak popadniemy w nieposłuszeństwo"

Czyli sam przyznajesz, ze jest sadystną, który stworzył sobie taką klatkę, w której bawi się swoimi myszami?

"Stało się to częścią większego planu, by zbawić ludzkość"

Czyli najpierw morduje, a później mówi, ze MOŻE nas nie zamorduje, jeśli będziemy robić tak, jak chce. Świetna zabawa!

"Tutaj bardziej powinniśmy się skupić na kwestii wolnego wyboru, a nie na kwestii braku poznania"

Dlaczego? Bo tak Ci wygodniej argumentować?

"Dwie decyzje, Stwórca mówi, by czegoś nie robić, i my to łamiemy, a potem wąż mówi by coś zrobić, i tego słuchamy."

Pewnie dlatego, iż nieznający zła ludzie myśleli, że to dobry wąż. Albo w ogóle, że to jakaś kolejna manifestacja boga. Mieli prawo tak pomyśleć, gdyż nie znali pojęcia oszustwa.

"Brak zaufania Bogu, naszemu Stwórcy."

Albo po prostu brak znajomości konsekwencji.

" ale Bóg miał i dalej ma rozróżnienie i nam je przekazał w tej sprawie"

Szkoda, że dopiero po tym, jak wywalił nas z ogródka, a następnie skazał na śmierć tysiące (miliony?) niewinnych ludzi. Stalin przy nim, to pionek.

"Nawet jeśli nie potrafiliśmy stwierdzić sami, czy posłuszeństwo Bogu jest dobre, a nieposłuszeństwo złe, to mogliśmy jeszcze zaufać Bogu."

Zaufali: Zaufali, że przecież jest dobry, więc na pewno nie byłby takim sadystą, aby wstawić celowo węża do ogrodu, by dać mu namówić ich do zła, którego nawet nie rozumieli. Jak widać, nie powinni byli ufać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 1

@~lecz_się_na_nogi_bo_na_głowę_już_za_późno
Spytam wprost, bo chyba lekko się nie rozumiemy ;] Czy jeśli człowiek zamorduje człowieka, nie wiedząc, że morderstwo jest złe, to czy popełnił zło czy nie? A czy jeśliby posłuchał kogoś innego, który powiedział, że morderstwo jest złe i na pewno zostanie ukarany, to czy jeśli ten przykładowy człowiek zamorduje kogoś, mimo ostrzeżenia, to czy słusznie będzie podlegał karze? Wielu z dzisiejszego świata, dalej nie rozróżnia w pewnych kwestiach, co jest złem a co dobrem. Przykładowo, wielu błędnie uważa homoseksualizm za coś dobrego. Brak poznania dobra i zła, nie sprawia, że nie można czynić dobra i zła, i nie zmniejsza to winy popełnionego zła, zatem kara za zło jest sprawiedliwa.

Skąd wiesz, że nie rozumieli konsekwencji, skoro Bóg powiedział im, że na pewno umrą, jeśli będą jedli z tego drzewa - 1 Mojżeszowa 2:17. Potem Ewa mówi do węża, zdając sobie sprawę raczej, z tego co sama mówi, ponieważ mówi też o konsekwencji w 3:2-3 tej samej Księgi.

Mówiąc dosadniej, brak rozróżnienia czy śmierć jest dobra czy zła, nie znaczy to samo, co brak znajomości znaczenia, czym jest śmierć. Rozmowa o znaczeniowości słów i zakresu definicji nie jest chyba zbyt sensowna dla nas, skoro posługujemy się definicjami XXI wieku, które mogły też przecież ulec zmianie na przestrzeni wieków. Twoje wypowiedzi sugerują, iż uważasz tak, że brak poznania zła, jest tym samym, co brak wiedzy o tym, co to znaczy śmierć lub nieposłuszeństwo. Tymczasem, brak poznania dobra i zła, może być brakiem rozróżnienia samodzielnego czym jest dobro i zło, to znaczy, że jeśli ktoś powie, że coś jest złem, to przyswajamy to i ufamy, i dowiadujemy się, zapamiętujemy. Brak poznania dobra i zła, niekoniecznie oznaczał, że dowiadując się od kogoś czym jest dobro i zło, dalej nie zdajemy sobie sprawy z tych różnic, a także nie znamy konsekwencji, mimo, że ktoś nam podał te konsekwencje.

Hmm, kolejna dobra istota, która daje im dobre rady, tak? Czyli wąż, który namawia do tego, by zrobili coś sprzecznego z tym co wymagał od nich Bóg? Jak można nie jeść z tego drzewa i jednocześnie jeść z tego samego drzewa? Bóg powiedział: "na pewno umrzesz" (1 Mojżeszowa 2:17), a wąż: "Na pewno nie umrzecie" (1 Mojżeszowa 3:4). Czemu sugerujesz, że Adam i Ewa w ogóle nie potrafili rozumować? [1/2]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 1

@~lecz_się_na_nogi_bo_na_głowę_już_za_późno
Napisałeś: "Oczywiście. W sposób ścisły". Stąd chyba niezrozumienie. Adam został poinformowany, że jeśli będzie jadł tamten owoc, to na pewno umrze. Skąd pomysł, że Adamowi nie zostało powiedziane, czym jest śmierć, albo, że Adam nie wiedział czym jest śmierć? Czy jeśli zostanie napisane: "człowiek wyszedł z Warszawy i doszedł do Łodzi", to znaczy, że teleportował się? Nic się nie wydarzyło pomiędzy tym przejściem z punktu jednego do drugiego? Słowa spisane tak działają, że opisują pewne wydarzenia, ale nie wszystkie. Gdyby nie zostało zapisane, że ktoś oddycha, czy to oznacza, że idąc nie oddychał? Wyobraź sobie, że od czasu stworzenia Adama, do zjedzenia owocu, mogło upłynąć nawet 50 lat. Nie zostało napisane, ile minęło czasu od jednego wydarzenia do drugiego, i nie podano wszystkich szczegółów.

Cóż, ten świat jest przepełniony grzechem i nieposłuszeństwem. Jedne dzieci nie słuchają rodziców, a drugie tak. Osobiście nie przypominam sobie, bym dotykał gorące żelazko z niekorzystnej strony. Nie znasz Boga, dlatego tak mówisz, jak poznasz (oby tak było) to zmienisz zdanie.

Dalej twój język jest przykry. Mówisz o sprawach, o których nie masz pojęcia. Poczytaj trochę, istnienie olbrzymów, wielkiej bezbożności, łączenia się upadłych aniołów i ziemskich kobiet. Ludzie zaczęli czynić złe, a ty oskarżasz Boga? Trudno się takie głupoty czyta. Chyba sobie daruję. Zmień język, to porozmawiamy. Powodzenia. [2/2]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ghost821
+1 / 9

Tylko ciemnogród wierzy w wyimaginowane bóstwo plagiatujące inne wcześniejsze religie. W religii nie ma za grosz sensu, wszelkie fakty przeczą tym wszystkim bredniom. polecam zacząć czytać naukowe rzeczy a nie piorące mózgi teologiczne bzdury

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zoarix
0 / 4

Znam wielu wykształconych ludzi, którzy są wierzącymi. Zatem pochwal się, jakie ukończyłeś studia? Jakie prace napisałeś? Jesteś pewny w swojej tezie więc oczekuję konkretów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ghost821
-1 / 5

Polecam obejrzeć film Zeitgeist rozdział pierwszy o religii, wszystkie fakty o ktorych tam mowa mozna sprawdzić samemu. Wystarczy wiedziec czego szukać i opierać się na samych faktach a wszystkie religie walą się jak domek z kart. Poza tym juz chodząc do kościoła i słuchając "rewelacji" które opowiadają księża nasuwa się jasne stwierdzenie że to wszystko nie trzyma się kupy. Polecam też dokopanie się do faktów, skąd wzięły się biskupie tiary, czym jest epos o gilgameszu i o czym opowiada...mozna by tak bez końca. Fakty mówia same za siebie....... Nie trzeba mieć do tego żadnych papierów z uczelni wyższych, wystarczy zdrowo-rozsądkowe podejście

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zoarix
-1 / 1

@~Ghost821 jeśli nazywasz wszystkich zainteresowanych ciemnogrodem, to musisz mieć coś, co czyni Cię autorytatywnym. Potrafisz tylko filmikami rzucać, też mogę coś podać ale to mało ambitne. Jakie fakty? Codziennie obala się jakieś twierdzenie, które wcześniej uznawało się wręcz za objawienie nauki. Do dziś jaźń i powstanie wszechrzeczy otaczane są teoriami, które wzajemnie się wykluczają, odnoszą się bardziej do wyobraźni niż odkryć, a naucza się ich tak, jak gdyby to było już odkryte. Każdy człowiek uważa, że ma zdrowo-rozsądkowe podejście. To teraz kto je ma? Jesteś jednym z wielu, który stoi sam, i podważa tych, którzy biją Cię na głowę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 września 2017 o 22:50

avatar ~Ghost821
-1 / 1

Ja podaje konkrety a Ty rzucasz pustymi frazesami. "Mało ambitne"????? WTF? Uważasz że wiara w Boga ma być ambitna? Tu chodzi o coś więcej, znacznie więcej! Tu chodzi o prawdę, a religia to zwykłe kłamstwo, aby kontrolować lud. Pytasz jakie fakty, a nawet nie zadałeś sobie trudu sprawdzenia tego co napisałem. Wszystkich prowokujesz do podania konkretów, a nawet nie zadasz sobie trudu aby poczytać o tym , co zostało odkryte i potwierdzone. Nie mówie o - jak to nazwałeś- "twierdzeniach" tylko o FAKTACH, rzeczach sprawdzonych i niepodważalnych. W samej tylko biblii jest mnóstwo odniesień do astrologii, ale jej pewnie też nie czytałeś. To, że ktoś mówi, że cos istnieje i nie pdoaje żądnych dowodów na to mówiac: uwierz bez dowodów a będziesz zbawiony" to jest największy fortel na świecie. Ale przyjmijmy na chwilę że jest jakiś Bóg. Ja twierdzę, że jeśli chce być wielbiony i czczony, to niech zabiera swoje dupsko na Ziemię, pokaże się i powie, "oto jestem i mam moc która zaprowadzi was do królestwa niebieskiego, jeśli będziecie mnie wielbić". Wtedy upadne na kolana i będę go czczcił. W innym przypadku nie zasuguje na wielbienie. bo i dlaczego? Na tym świecie na wszystko trzeba sobie albo zasłużyć, albo zapracować, i nie inaczej jest z nim. Istota sukcesu tego największego kłamstwa w dziejach ludzkości jest "sens życia". Religia nadaje sens życiu wierzącym - życie wieczne poprzez przykładne życie. Naprawdę chciałbym aby tak było, ale istnieje zbyt dużo dowodów na to, że cała biblia jest zwykłym plagiatem bardziej starozytnych religii - egipt i wcześniejszy sumer. I to są fakty niestety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
0 / 2

@~Ghost821
Jakie fakty? Przecież film Zeitgeist to kłamstwo na kłamstwie. Myślałem, że już dawno został obalony. Wymyślanie na siłę podobieństw z mitologii do Słowa Bożego to kpina, i kłamstwa. Widziałem już dosyć dawno wyjaśnienie tych kłamstw i miałem przekonanie, że raczej nikt nie bierze tego filmu na poważnie, ale cóż ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2017 o 20:05

K KotMot
0 / 2

Argument beznadziejny, ale są też cudowne uzdrowienia, których nie da się wytłumaczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Poranek_Letni
0 / 2

Ciekawą tezę ten filmik stawia: jeśli Ahmed przyszedł do swojego boga i potem dekapituje niewiernych to znaczy, że zmniejsza ilość cierpienia. Taki boży golarz. Jak pewien urodzony w Polsce biskup przymykał oczy na mordy w Rwandzie to na jakiej zasadzie oceniał czy zmniejsza to ogólno-światowe cierpienie (wybijali ateistów) a kiedy syczał (kiedy za nóżki łapano wierzące dziecię) bo po kolorze skóry tego nie widać.
Ciekawe: jeśli mam matkę która mnie silnie kocha i jest silnie wierząca a sam jestem bezbożnym ateistą to czy ona nie cierpi kiedy mam wypadek samochodowy i urywa mi łapki?
A jak jest gdy sługa boży gwałci dzieci to cierpią czy nie cierpią...
Na tyle na ile znam historię (a wielkim specem nie jestem) to więcej mordów, wojen, gwałtów i zwykłych kradzieży popełnili wierzący w różne idee niż twardo stąpający po ziemi ateiści. I nie ma tu różnicy czy krzyczą Jezus, Allah czy Stalin.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem swoim wpisem. Pozdrawiam
Poranek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KotMot
0 / 0

Mylisz prawdziwych wyznawców od tych którzy wykorzystują religię do wlasnych celów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Poranek_Letni
0 / 0

Niby masz KotMot rację, w końcu prawie połowa naszego społeczeństwa chodzi w miarę regularnie do fryzjera a i tak część z nich wychodzi stamtąd bardziej kudłata i w innym kolorze (a co najważniejsze po to tam przyszły) a w filmiku fryzjer = strzyżenie.
Ale jak rozróżnić tych prawdziwie wierzących od tych co tą wiara się tylko afiszują.
Rzecz druga można określić czy ktoś nie czai fizyki czy chemii ale nie ma żadnego odniesienia czy ktoś nauki religijne zrozumiał dobrze czy na opak bo to jego wiara. Jeśli doszedł do wniosku, że należy z przyczyn religijnych niewiernych mordować to nie ma na jego płaszczyźnie żadnego sposobu by on uznał to postępowanie za złe i skandaliczne.
Rzecz trzecia od fryzjera wychodzi cała rzesza obsłużonych święcie przekonana o tym, że tylko taka jak noszą fryzura jest właściwa i inni POWINNI iść ich śladem. A pozostałe fryzury są obraźliwe dla nich i ich ulubionego zakładu.
Inna sprawa jak się mają uczucia osób wierzących do cierpienia kochanego przez nich ateisty - nie cierpią czy jak? Czy może to ateista jest winny całego cierpieniu swego miłującego wierzącego?
A co z tymi co z wiekiem wyłysieli jak kolano lub od choroby - na siłę maja chadzać do fryzjera?
Pozdrawiam
Poranek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 1

@~Poranek_Letni
Chyba za bardzo uczepiłeś się porównania, które jest przedstawione w tym filmiku, a nie jest ono idealne. Ludzie nie zawsze potrafią odróżnić prawdziwie wierzących od tych fałszywie, albo nawet prawie nigdy tego nie potrafią. Pismo mówi: "Przeto nie sądźcie przed czasem, dopóki nie przyjdzie Pan, który ujawni to, co ukryte w ciemności, i objawi zamysły serc; a wtedy każdy otrzyma pochwałę od Boga." - 1 Koryntian 4:5.

Zatem to Bóg wie, kto jest jaki naprawdę. Dlatego też ludzie nie powinni osądzać niewierzących, morderców ani nikogo, bo nie wiemy, czy ten ktoś nie nawróci się pod koniec życia. Tak samo z fałszywymi religiami. Może z łatwością człowiek może stwierdzić, że katolicyzm jest fałszywą religią, bo mija się z Pismem, ale nie umiemy stwierdzić z dokładnością czy katolicy są fałszywie wierzącymi czy prawdziwie. Można spodziewać się, że są i jedni i drudzy.

Z pozycji człowieka, sensownym wydaje się, napominanie braci, to znaczy, że jeśli jest ktoś, kto mieni się bratem albo siostrą a trwa w grzechu, to warto takiego napomnieć, że trwa w grzechu, i by z tego wyszedł. Niektóre owoce widać od razu, inne są zakryte.

Pismo nie podlega dowolnemu wykładowi, jeśli ktoś doszuka się, że powinien w dzisiejszych czasach mordować ludzi, to złamał przykazanie Boże, nie zachował miłości do bliźniego i osądził człowieka, czyli stał się sędzią. Człowiek nie wyznacza co jest złe i skandaliczne a co jest dobre i poprawne. To Bóg wyznaczył dawno temu. Wiele jest fałszywych religii, i wiele fałszywych przekonań, ten świat jest przesiąknięty złem, dlatego człowiek sam sobie nie poradzi z interpretacją i postrzeganiem, potrzebuje do tego Boga, a Pan obdarza mądrością ludzi chętnie i bez wypominania - Jakuba 1:5.

W skrócie: człowiek sam z siebie, niewiele wie i niewiele widzi, niewiele też potrafi zinterpretować poprzez swoje postrzeganie. Dla przykładu, jest wielu, którzy uznają homoseksualizm za dobry, czyli uznają zło za dobro. Tak bardzo ten świat jest przesiąknięty złem i myleniem podstawowych pojęć. Porównanie z filmiku jest niedokładne, ponieważ łysych na świecie jest wielu, a naprawdę, to każdy, kto uwierzy, będzie zbawiony. Nie trzeba mieć włosów ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B buddookann
0 / 0

Powinno być zakończenie ze fryzjer na silę goli czarnemu głowę na łyso.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Dumbicjusz
+1 / 1

Jasne czyli jak ktoś umiera rozjechany na pasach to był złym człowiekiem bo "nie przychodził"...dobry tok rozumowania...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Cogito_Ergo_Sum
+2 / 2

Jestem ateistą co nie przeskadza mi obchodzić Bożego Narodzenia , Wielkanocy , wiecie czemu ? bo ja nic do was wierzących nie mam . Jak ktoś chce wierzyć w Boga , niech wierzy , nic mi do tego , zaymon tym co napisałeś zrównałeś się do fanatyków religijnych , oni też zakładają że są lepsi bo wierzą , ty uważasz że jesteś lepszy bo jesteś ateistą , a prawda jest taka że nikt nie jest lepszy ani gorszy . Można być dobrym wierzącym i złym ateistą i na odwrót . Według mnie trzeba być po prostu dobrym człowiekiem. Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~takie_tylko_małe_sprostowanie
0 / 0

1. Ale co ma "wiara" z religią wspólnego? Ja jestem bardzo wierzący! Wierzę, że moje dziecko dużo osiągnie w życiu! A religijny nie jestem.

2. Tzw "boże narodzenie" i tzw "wielkanoc" to święta pogańskie, zaadaptowane do nowej religii, aby ludziom łatwiej było przyjąć tego "jezusicka". Ten cały Jezusicek, według opowiastek biblijnych, rodził się, gdy chłopi wracali z pól, a więc najpóźniej we wrześniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~prosteilogiczne
0 / 0

Powiem tak Bóg dał nam wolną wolę i nie wtrąca się w nasze życie. To jest test wiary w niego. Jeżeli przytrafi się komuś coś złego w życiu i porzuci on wiarę w Boga na zawsze to przegrał, proste. A tak w ogóle to ludzie chyba zapomnieli, że to nie Boga należy obwiniać za wszelkie zło ponieważ on go nie powoduje. Nikt inny tylko szatan powoduje wszelkie zło i cierpienie. Dlatego to na niego ludzie się powinni denerwować, a nie na Boga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~polecam_zakup_nowego_mózgu
0 / 0

1. Masz wolną wolę, ale musisz robić tak, jak Twoj bóg chce.
2. Wg zbioru bajek i baśni hebrajskich, zwanego Biblią, Szatana stworzył ten sam bóg, który teraz skazuje ludzi na cierpienie wiedząc, że stworzył ludzi podatnych na tego Szatana, którego sam stworzył. To tak, jakbym stworzył chomika, który lubi jeść i karał go zawsze, gdy zabierze jedzenie, które mu podstawię pod nos.
3. Skąd w ogóle wiesz to wszystko? Rozmawiałeś ze swoim bogiem w cztery oczy? Czy klecha Ci to opowiedział za "bóg zapłać, ale nie mniej, niż 2000"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem