@mixer_A Już widzę ogłoszenie na olx:
"Zatrudnimy ochroniarza do ochrony państwa przed atakami jądrowymi, umowa zlecenie. Miła atmosfera, pakiety zdrowotne, pełen ZUS. "
@y0u Otóż to, tak właśnie czynią ludzie inteligentni, myślący, natomiast komuniści takich nie lubili. Miałeś być oddany krajowi i myśleć tak jak chciał wujek Stalin lub inne głowy państwa.
ckliwa historia dla gimbazy autorstwa KGB, dla ocieplenia wizerunku sowietów. kto był w wojskach rakietowych czy OPL ten wie, takie zdarzenie (działanie pojedynczego żołnierza) w chwili alertu atomowego NIE MOGŁO MIEĆ MIEJSCA
Facet ocalił świat, ale przed sowiecką armią, która nie miała procedur weryfikacji zagrożenia. To śmieszne, że on "prywatnie" wiedział, że USA nie zaczną wojny jedną ani pięcioma rakietami, a dowództwo sowieckiej armii tego nie wiedziało, i wolałoby rozpieprzyć świat, niż sprawdzić.
Warto trochę pogooglać o tym Panu.
Nie otrzymał żadnej nagrody, która honorowała by jego czyn (można porównać z pokojowym Noblem dla B.Obamy). Musiał pożyczać pieniądze na pogrzeb żony, pod koniec życia brakowało mu na leki, kilka razy z powodu zalegania z opłatami odcinali mu prąd i ogrzewanie.
Jeden z lepszych przykładów na to, jak k@#sko niesprawiedliwe bywa życie...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 września 2017 o 17:19
usunięty z Armii,pracował dorywczo ,nawet jako stróż (ochroniarz),z drugiej strony nie wykonał rozkazu.....no nie wiem
@mixer_A Już widzę ogłoszenie na olx:
"Zatrudnimy ochroniarza do ochrony państwa przed atakami jądrowymi, umowa zlecenie. Miła atmosfera, pakiety zdrowotne, pełen ZUS. "
@Wodniq nie tyle nie wykonał idiotycznego rozkazu, co po prostu pomyślał czy taka sytuacja ma sens i wyciągnął wnioski.
@y0u Otóż to, tak właśnie czynią ludzie inteligentni, myślący, natomiast komuniści takich nie lubili. Miałeś być oddany krajowi i myśleć tak jak chciał wujek Stalin lub inne głowy państwa.
ckliwa historia dla gimbazy autorstwa KGB, dla ocieplenia wizerunku sowietów. kto był w wojskach rakietowych czy OPL ten wie, takie zdarzenie (działanie pojedynczego żołnierza) w chwili alertu atomowego NIE MOGŁO MIEĆ MIEJSCA
Facet ocalił świat, ale przed sowiecką armią, która nie miała procedur weryfikacji zagrożenia. To śmieszne, że on "prywatnie" wiedział, że USA nie zaczną wojny jedną ani pięcioma rakietami, a dowództwo sowieckiej armii tego nie wiedziało, i wolałoby rozpieprzyć świat, niż sprawdzić.
Warto trochę pogooglać o tym Panu.
Nie otrzymał żadnej nagrody, która honorowała by jego czyn (można porównać z pokojowym Noblem dla B.Obamy). Musiał pożyczać pieniądze na pogrzeb żony, pod koniec życia brakowało mu na leki, kilka razy z powodu zalegania z opłatami odcinali mu prąd i ogrzewanie.
Jeden z lepszych przykładów na to, jak k@#sko niesprawiedliwe bywa życie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 września 2017 o 17:19
Zrobione. My oddaliśmy 184k głosów a drugie miejsce aktualnie ma 3.1k ^^ Ale i tak głosujcie :)
@hilcio5 nie ten demot
Nie był Niemcem. Oni zawsze (tylko) wykonują rozkazy.
dzieki takim ludziom świata nie zwariował
Film "Gry wojenne", polecam.
To nie on zabobiegł III WŚ tylko Kukliński!