@kompleksowy Znam wiele osób, które systematycznie ćwiczą i prowadzą dietę (nie jakąś surową ale maja świadomość co jedzą i poprzez to dobierają lepsze produkty) i prawie w ogóle nie narzekają na zdrowie, rzadko kiedy odwiedzają lekarzy, sa bardziej zadowoleni z życia, efektywniejsi w pracy i ogólnie sa ciekawsze dzięki energii, która ciągle ich rozpiera. Także nie chodzi o nieśmiertelność, ale o lepszy tryb życia, podwyższenie jego jakości i ewentualne przedłużenie.
@LinguaPura - jesteś kolejną już osobą, która twierdzi, że ludzie z nadwagą są nieciekawi, ohydni, bez pasji, nie potrafią się bawić, bez energii itd.
Jeszcze jakieś10 lat temu twierdzono, że introwertyk to osoba nieszczęśliwa, smutna, ma depresję itp., no bo przecież nie imprezuje, nie gania za adrenaliną, jest za spokojna itd. W końcu zrozumiano, że istnieje więcej charakterów.
W tym przypadku jest dokładnie to samo. Każdy człowiek ma inne podejście do szczęścia. Jedni uprawiają sport, ograniczają się w spożywaniu różnych rzeczy, poświęcają czas na doskonalenie siebie. Inni z kolei sportu nie uprawiają, jedzą co chcą i kiedy chcą, bawią się też kiedy chcą na własny sposób. Czy to oznacza, że są nieszczęśliwe lub brakuje im energii?
Odpowiedź brzmi: nie. Takie osoby najwidoczniej "energię" czerpią z czegoś innego niż bieganie czy pływanie.
I tak samo jak dawniej ekstrawertycy chcieli "naprawiać" introwertyków, tak teraz szczupli chcą naprawiać ludzi z nadwagą. Żyjcie po swojemu i dajcie żyć innym.
..ale łagodniej.. z tego co wiem na raka umiera się strasznie, a naturalna śmierć ze starości to czasem "zasypianie" - Przynajmniej dziadek mojego kuzyna robił do wieczora coś na dachu (łatał dach), a następnego dnia po prostu się nie obudził..
@Antymonachomachia - wcale nie powiedziane. Obecnie znam już 5 osób szczupłych (2 już nie żyją), które chorują na raka. Akurat rak nie wybiera i może zaatakować każdego. Ostatnio nawet jakiś trener personalny zmarł na raka. Czy żył zdrowo? Pewnie tak, a jednak i go choróbstwo dorwało.
@Kompleksowy bycie szczupłym nie jest tożsame z byciem zdrowym.. to tylko różnica zawartości tłuszczu..
Co do trenera kojarzę.. jakieś kilka miesięcy temu. Taki 40-latek to był chyba. Nie wiadomo, co było przyczyną.. może za dużo trenował, może coś brał, aby trening był bardziej efektywny.. bycie kulturystą nie jest zdrowe niestety. Wszystko musi mieć umiar.. Mogło być też tak, że to obciążenie genetyczne. Wg książek wynosi ono około 20% zachorowalności na raka ;/ Nie ma jednej reguły
Ba! Będziesz nadal chorował, ponieważ zdrowe odżywianie nie daje gwarancji zachowania zdrowia :D
@Kompleksowy ale zwiększa prawdopodobieństwo na jego zachowanie.
@kompleksowy Znam wiele osób, które systematycznie ćwiczą i prowadzą dietę (nie jakąś surową ale maja świadomość co jedzą i poprzez to dobierają lepsze produkty) i prawie w ogóle nie narzekają na zdrowie, rzadko kiedy odwiedzają lekarzy, sa bardziej zadowoleni z życia, efektywniejsi w pracy i ogólnie sa ciekawsze dzięki energii, która ciągle ich rozpiera. Także nie chodzi o nieśmiertelność, ale o lepszy tryb życia, podwyższenie jego jakości i ewentualne przedłużenie.
@LinguaPura - jesteś kolejną już osobą, która twierdzi, że ludzie z nadwagą są nieciekawi, ohydni, bez pasji, nie potrafią się bawić, bez energii itd.
Jeszcze jakieś10 lat temu twierdzono, że introwertyk to osoba nieszczęśliwa, smutna, ma depresję itp., no bo przecież nie imprezuje, nie gania za adrenaliną, jest za spokojna itd. W końcu zrozumiano, że istnieje więcej charakterów.
W tym przypadku jest dokładnie to samo. Każdy człowiek ma inne podejście do szczęścia. Jedni uprawiają sport, ograniczają się w spożywaniu różnych rzeczy, poświęcają czas na doskonalenie siebie. Inni z kolei sportu nie uprawiają, jedzą co chcą i kiedy chcą, bawią się też kiedy chcą na własny sposób. Czy to oznacza, że są nieszczęśliwe lub brakuje im energii?
Odpowiedź brzmi: nie. Takie osoby najwidoczniej "energię" czerpią z czegoś innego niż bieganie czy pływanie.
I tak samo jak dawniej ekstrawertycy chcieli "naprawiać" introwertyków, tak teraz szczupli chcą naprawiać ludzi z nadwagą. Żyjcie po swojemu i dajcie żyć innym.
A czy sądzisz, że ktokolwiek robi to wszystko po to, żeby nie umrzeć??
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2017 o 15:46
A wiesz, że jak będziesz dbał o swój samochód to i tak zostanie on kiedyś zezłomowany?
Jak poświęcisz swoje życie zbieraniu pieniędzy to umrzesz bogatszy. I w sumie tyle.
...ale będzie miał lepsze jakościowo życie. Żyjemy około 80 lat, więc zanim umrzemy dobrze jest wypełnić życie czymś sensownym.
Dlaczego uważasz, że jak ktoś chodzi na siłownię czy jada zdrowo to od razu ma lepsze życie?
..ale łagodniej.. z tego co wiem na raka umiera się strasznie, a naturalna śmierć ze starości to czasem "zasypianie" - Przynajmniej dziadek mojego kuzyna robił do wieczora coś na dachu (łatał dach), a następnego dnia po prostu się nie obudził..
@Antymonachomachia - wcale nie powiedziane. Obecnie znam już 5 osób szczupłych (2 już nie żyją), które chorują na raka. Akurat rak nie wybiera i może zaatakować każdego. Ostatnio nawet jakiś trener personalny zmarł na raka. Czy żył zdrowo? Pewnie tak, a jednak i go choróbstwo dorwało.
@Kompleksowy bycie szczupłym nie jest tożsame z byciem zdrowym.. to tylko różnica zawartości tłuszczu..
Co do trenera kojarzę.. jakieś kilka miesięcy temu. Taki 40-latek to był chyba. Nie wiadomo, co było przyczyną.. może za dużo trenował, może coś brał, aby trening był bardziej efektywny.. bycie kulturystą nie jest zdrowe niestety. Wszystko musi mieć umiar.. Mogło być też tak, że to obciążenie genetyczne. Wg książek wynosi ono około 20% zachorowalności na raka ;/ Nie ma jednej reguły
Ale przynajmniej pochowają mnie w jednej trumnie, nie w kilku jak Ciebie grubasie.
Ale najprawdopodobniej pożyjesz dłużej
Chylę przed tobą czoła, mistrzu baitowania idiotów.