Feministka twierdzi, że karmienie piersią jest nienaturalne
Amerykański dziennikarz Tucker Carlson przeprowadza wywiad z kobietą, która apeluje, żeby nie uznawać karmienia piersią za coś naturalnego, gdyż to wywołuje presję i poczucie winy u wielu matek, dla których z różnych względów karmienie piersią stanowi problem. Dodatkowo twierdzi ona, że karmienie piersią nie jest uwarunkowane biologią tylko modą. Wyraźnie zdumiony dziennikarz zadaje jej pytanie: Czy mężczyźni mogą karmić piersią? Na które kobieta odpowiada "nie wiem". Jak byście to skomentowali?
od
FlashbackFM
-.- czyli moda powraca z kamienia łupanego ?
Według tej pani i gender studies, naturalnym, podkreślam, NATURALNYM, elementem procesu karmienia dziecka jest BUTELKA. Ciekawe co na to by powiedzieli nasi przodkowie jakie 300 i więcej lat temu, gdybyśmy im powiedzieli, że karmienie piersią nie jest naturalne.
PS: W jaki sposób w takim razie swoje młode powinny karmić zwierzęta?
@Kompleksowy "Ciekawe co na to by powiedzieli nasi przodkowie jakie 300 i więcej lat temu..."
Spalili by ją na stosie.
@Kompleksowy Akurat te 300 lat temu w wyższych sferach uważano karmienie przez matkę piersią za niedopuszczalne i zajmowała się tym tzw. mamka (kobieta z ludu, która właśnie też urodziła dziecko) lub właśnie karmiono butelką jeśli mamki się nie znalazło. Co więcej, jeśli pokarm mamki starczał tylko dla dziecka wysoko urodzonego, to jej własne dostawało butelkę. Taka ciekawostka.
Twierdzenie że karmienie piersią jest nienaturalne to skonczony . imbecylizm, debilizm i idiotyzm w jednym.. Cały bój rozchodzi się o robienie tego w miejscach publicznych.
Sranie też jest naturalne, a jednak nie wystawiam dupy na środku centrum handlowego.
"Czy mężczyźni mogą karmić piersią?"
Był taki przypadek
Jaka mutacja? Wszyscy mężczyźni mają gruczoły, wystarczy podać odpowiednie hormony (albo same się wytworzą w przysadce pod wpływem emocji związanych z opieką nad dzieckiem) i mamy karmiącego mężczyznę - rzecz zupełnie naturalna.
Jeśli to nie czysta głupota i chęć wywyższania kobiet ponad wszystkich pcha takie "inteligentki" do promowania już tego pseudo feminizmu, to obstawiam, że są one opłacane, by robily z siebie posmiewisko i szerzyły coraz to lepsze absurdy.
na głupotę nie ma lekarstwa. w takich przypadkach jestem za eutanazją.
Taki plakat kiedyś widziałem:
https://www.galeriagrafikiiplakatu.pl/www/images/pics/images/13290_2d1cf694.jpg
@pedro65 i jeszcze debilką
STARA PROPAGANDOWA ZAGRYWKA
1. Znajdź ewidentnego idiotę.
2. Przypisz idiotę do jakiejś grupy
3. Głoś, że idiota jest typowym przestawicielem grupy
4. Głoś, że grupa składa się wyłącznie z takich idiotów.
5. Hejtuj grupę.
Może to i jest prymitywne, ale sądząc po wpisach bardzo wielu łyka taką manipulację.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2017 o 15:43
Na miejscu tego dziennikarza powiedział bym...
Macie się może wódki napić?
Czym innym jest nie piętnowanie kobiet, które z różnych przyczyn nie mogą karmić piersią, a czym innym uznanie, że skoro one nie mogą to może nie jest to naturalne.
debilizm połączony z kretynizmem plus idiotyzm
nic dodać nic ująć
Czy kobiety mające problem że karmią piersią nie powinny mieć równego prawa głosu?
Jeszcze 40, 50 lat temu lekarze w Polsce lansowali karmienie butelką, kobiety w ogóle nie były zachęcane do karmienia piersią, jako mniej wydajnego - teraz wiemy już, że to bzdura, ale tak było. Co pokolenie to inna moda, ale człowiek jest wytrzymały i wszystko zniesie.
Fakt, że trochę za duża presja na karmienie naturalne (tak bo karmienie piersią jest naturalne). Czasem matka nie ma wystarczająco pokarmu, lub z innych powodów nie może karmić i bywa przez to piętnowana, bo co to za matka, która nie karmi piersią. Takie problemy były od zawsze, kobiety z nadmiarem pokarmu karmiły również nieswoje dzieci, tak zwane mamki.
Natomiast ta pani z demota bredzi :P
Z drugiej strony, stacja telewizyjna wiedziała z kim będzie rozmawiać, znała zapewne poglądy tej pani i celowo wzięła jakąś kretynkę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2017 o 21:36
To nie feministka - to idiotka. To, że sie przedstawia nawet jako feministka, nie znaczy, że nią jest. Jest idiotką. Nie mylmy pojęć.
Zastanawiam się czy osoby (kobiety ?) o takich poglądach należy jeszcze leczyć.