Ma torebkę, ale woli cisnąć psem. Ta kobietka musi mieć watę zamiast mózgu. A jestem pewna, że jakby walnęłaby torebką na odlew to atakująca by już pewnie nie wstała, może nawet zęby by miała wybite. Wniosek: torebka musiała kosztować kupę forsy, a psa można mieć kolejnego.
Podziwiam te wszystkie kobietki, które dźwigają takie wielgachne torby. Raz koleżanka poprosiła mnie bym przytrzymała jej torbę - ważyła więcej niż plecak niejednego pierwszoklasisty. Pytam się co ona tam trzyma? Usłyszałam: WSZYSTKO. Kosmetyki, rajstopy, biżuterie, portfel, latarkę, scyzoryk, słodkie żarcie i inne babskie pierdoły. Pewnie jakbym poprosiła o pompkę do roweru to też by tam znalazła. A się potem dziewczę dziwi, że boli ją ramię i kręgosłup.
Wkurzające jest tylko to, że jak dzwonisz w pilnej potrzebie do takiej to NIGDY nie odbierze. Gdy już ci się to uda i zadasz pytanie "Dlaczego nie odebrałaś?" to usłyszysz jak spokojnym głosem ci mówi "nie mogłam znaleźć w torebce". NOSZ KUR...
A, więc to mają na myśli ludzie mówiąc "pies obronny" !
czy tacy ludzie maja cos w glowie?
:(
tepa dzida
Ma torebkę, ale woli cisnąć psem. Ta kobietka musi mieć watę zamiast mózgu. A jestem pewna, że jakby walnęłaby torebką na odlew to atakująca by już pewnie nie wstała, może nawet zęby by miała wybite. Wniosek: torebka musiała kosztować kupę forsy, a psa można mieć kolejnego.
Podziwiam te wszystkie kobietki, które dźwigają takie wielgachne torby. Raz koleżanka poprosiła mnie bym przytrzymała jej torbę - ważyła więcej niż plecak niejednego pierwszoklasisty. Pytam się co ona tam trzyma? Usłyszałam: WSZYSTKO. Kosmetyki, rajstopy, biżuterie, portfel, latarkę, scyzoryk, słodkie żarcie i inne babskie pierdoły. Pewnie jakbym poprosiła o pompkę do roweru to też by tam znalazła. A się potem dziewczę dziwi, że boli ją ramię i kręgosłup.
Wkurzające jest tylko to, że jak dzwonisz w pilnej potrzebie do takiej to NIGDY nie odbierze. Gdy już ci się to uda i zadasz pytanie "Dlaczego nie odebrałaś?" to usłyszysz jak spokojnym głosem ci mówi "nie mogłam znaleźć w torebce". NOSZ KUR...
Wyżaliłam się. Już mi lepiej. :P
Dobrze, że psu głowy nie urwało...
mialam na mysli ta kretynke ,biedny pies...
Przeżył?
chyba + 10 do obrazen psa
to dopiero pies obronny ;)