Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
374 385
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Koszowy
+5 / 7

Zbieranie nakrętek jest bez sensu. Znajoma mnie ostatnio namawiała. Gdybym zebrał wszystkie jakie mam, to ich cena nie opłaciłaby mojego biletu autobusowego do miejsca zbiórki tych nakrętek. Zamiast zdejmować nakrętki i mieć kłopot z wyrzucaniem butelek po tych nakrętkach, zleciłem stały przelew na 50zł na ten cel, do którego namawiała znajoma. Przynajmniej dzieciaki dostaną 50zł miesięcznie, a nie 3zł, do którego ja i tak dopłacę 4zł za bilet i 100zł za czas dojazdu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mati1921
+1 / 3

nie masz racji, te nakrętki można oddawać w wielu punktach.
Mało tego, te nakrętki są robione ze stopu plastiku, który po przetworzeniu można wykorzystać do robienia plastikowych elementów np. wózków inwalidzkich, dzięki czemu kilka z nich może trafić "pół darmo" w ramach akcji, do jakiś potrzebujących.

A to nie jedyna opcja przetwarzania, oczywiście. Poza tym, odkładanie kapsli nie kosztuje Cie nic, a akcja ma realną szansę na dużo większy rozgłos niż akcja "stały przelew po 50". Pozdrawiam i dziękuję za pomaganie innym ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~junior1122
-1 / 1

@Koszowy ma racje

działa to tak ze firmy przerabiajace plastik skupuja te nakretki po ok 1zl/kg, a osoby zierajace maja czasami problem ze sprzedaniem tego. Koszowy ma 100% racji, bez sensu to cale zbieranie bo wiesz ile tego potrzeba na 1tone?
1. musisz miec gdzie to trzymac, potem przyjezdza samochod, duzy, ktory zbiera te nakretki od kilku takich osob, wiec:
2. musisz zorganizowac do załadunku zeby to jakos na tym aucie ułozyc
3. wypadało by zorganizowac jakas wage najazdowa i zwazyc to auto przed i po załadunku
Chociaz sa ludzie ktorzy to ziebieraja i chwala ze zawsze mozna cos dorobic na pomoc dziecku, ale najlepszym rozwiazaniem jest dac pare zł na ten cel na ktory ktos zbiera nakretki, bo nawet "glupia 5" pomoze bardziej niz cala reklamówka nakretek...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Luir
+6 / 6

Co za kraj, żeby ludzie musieli zbierać jakieś nakrętki warte grosze, na pomoc chorym dzieciom, a taki margines społeczny i lebry siedzące w więzieniach mają wszystko za darmo i pod nos. Takie rzeczy tylko u nas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
+1 / 3

Dlaczego zbierane są te nakrętki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+9 / 11

@kenzol . Żeby prostym ludziom dać poczucie, że robią coś sensownego i niosą pomoc. Takie placebo dla duszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
+1 / 3

@pokos... To ja wiem ale dlaczego akurat nakrętki a nie butelki czy inny plastik? Dlaczego nakrętki mają taką wartość?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawcio1212
+2 / 2

@kenzol Firmy segregujące/przetwarzające śmieci płacą. Gdy nie ma korka to butelkę można bardzo łatwo zgnieść i mało miejsca zajmuje a z korkiem to problem z zgnieceniem i to miejsce zajęte przez powietrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F filarm
+1 / 1

ale mam nadzieje ze tych 2.5tony nakretek nie wiezie tym autem bo mu na mandat nie wyatarczy...kazda idea jest dobra jak cos z tego bedzie pozytecznego chociaz minimalnie...lepiej zbierac folie bezbarwna albo kolorowa na skupie kiedys byly dobre ceny a i o odpady latwo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ck
0 / 0

pozwole sobie objasnic akcje zbierania nakretek, oczywiscie finalnie trafiaja one do miejsca w ktorym przerabia sie plastik ale po drodze znajduje sie posrednik (np. sama fundacja) ktory zgarnia roznice miedzy hajsem od przetworcy a tym co dostaje potrzebujacy; w duzym zaokragleniu te 2,5t nakretek moglyby byc warte nawet 2,5 tys zlotych gdyby wszyscy zrezygnowali z prowizji i kosztow transportu, zazwyczaj jednak na szczytny cel trafia ulamek tej sumy, niedawno uslyszalem o przypadku w ktorym zebrano blisko 20 ton a potrzebujacy otrzymal wozek inwalidzki ktorego nowy model jak sprawdzilem na allegro kosztowal bodajze 3tys zlotych co nie stanowilo nawet 20% kwoty jaka zapewne zaplacila za plastik firma zajmujaca sie recyklingiem temu kto go przywiozl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

"...niedawno usłyszałem o przypadku..." - i takie twoje "usłyszenie" oczywiście w/g ciebie dowodzi, że wszelkie akcje charytatywne to oszustwo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+6 / 6

Postawa dzielnicowego zasługuje na szacunek, ale akurat pomaganie przez zbieranie nakrętek nie jest najlepszym wyborem. Lepiej zbierać pieniądze po ludziach i je później wręczyć rodzicom chorych dzieci. Dlaczego? Dlatego, że więcej niż połowa wartości każdej zebranej nakrętki trafia do kieszeni firm recyklingowych, natomiast zebrane pieniądze trafiają do chorych dzieci w całości. Nakrętki to po prostu biznes. Są produkowane z polietylenu wysokiej czystości (w przeciwieństwie do plastikowych butelek, które zawierają różne dodatki trudne do odseparowania w procesie recyklingu). Są to jednak bardzo małe przedmioty, dlatego pozyskiwanie ich jest bardzo kłopotliwe. Firmy wytwarzające granulat PET wpadły więc na pomysł, że można zapędzić do zbierania nakrętek całe masy ludzi, którzy zwabieni charytatywnym celem będą odwalać całą robotę z pozyskiwaniem surowca. Nigdy się nie zastanawialiście, dlaczego wózki inwalidzkie są sponsorowane akurat za nakrętki? Dlaczego nie za złom albo makulaturę? Ano dlatego, że pozyskiwanie złomu i makulatury jest dużo prostsze i można to robić na skalę masową samemu. Jednak pozyskiwanie na własną rękę czystego polietylenu zawartego w nakrętkach jest nieopłacalne. To tak jakby pracownicy firmy Tymbark czy innego Hortexu mieli osobiście zbierać jagody w lesie aby z nich robić sok. Prawda jest taka, że za jeden "zafundowany" wózek inwalidzki, do firmy zajmującej się skupem czystego polietylenu, trafia surowiec o wartości znacznie wyższej niż ten wózek. Gdyby to miała być działalność charytatywna, to firma kupiłaby wózek i go podarowała potrzebującemu. Żadne nakrętki nie byłby do tego potrzebne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~LRX21
+1 / 3

Dla uchodźców pieniądze, dla chorych dzieci nakrętki.......Chore czasy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HieronimaLucinda
0 / 0

O co chodzi z tymi nakretkami? Nie byloby bardziej opłacalne zbierać od ludzi rzeczy, ktore mozna drozej niz plastik opylic? Np. złom, aluminium, zuzyty sprzet, niepotrzebną bizuterie, ubrania?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Januszzzzzz
0 / 0

Dużo osób nie czai czemu są zbierane nakrętki; otóż już spieszę z wyjaśnieneim jako że pracuję w robotyce.

Jak wyrzucasz butelkę do kosza z zakrętką, jest ona potem transportowana na śmietnisko a tam na taśmę, ta taśma wybiera metal do metalu, plastik do plasitku itd. Te butelki trzeba zgnieść, oczyścić itd. Jest tylko jeden problem, roboty mają straszny problem ze zgnieceniem zakręconej butelki, serio zawsze jest zgłoszenie dotyczące tego a opłacenie gościa żeby stał cały dzień i je odkręcał jest kosztowne bo tych butelek jest w cholerę.

Dlatego oto co robią firmy - mówią żebyście odkręcali zakrętki, w ten sposób butelka bez zakrętki później jest bez problemu zgniatana przez prasę, natomiast oni (firma) wpłacają kasę na jakiś cel charytatywny, nie po to zeby odkupić plastik z zakrętek ale dlatego że wychodzi taniej niż opłacenie gościa który by tam stał i odkręcał te zakrętki; a jako że jest to cel charytatywny nie płacą od tego podatku.

tl;dr
- prasy mają problem ze zgnieceniem zakręconej butelki
- wpłacanie pieniędzy na cel charytatywny wychodzi taniej niż opłacenie pracownika

wniosek: odkręcajcie zakrętki, w ten sposób wilk syty i owca cała bo dla tych firm te 13 tysięcy czy ile to dosłownie okruch z tego co zyskują na przetapianiu i ponownej sprzedaży a dla chorych dzieci to szansa na operację czy leki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamk18
0 / 0

uuuu kolorowe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem