ja zaczęłam się tak bawić po kilku latach staży i rozmów kwalifikacyjnych gdzie zawsze pytano mnie o dzieci (mniej lub bardziej otwarcie, czasem jako "zagajenie rozmowy po rozmowie" - no bo przecież o plany macierzyńskie nie mogą pytać wprost). Poszlam na zasiłek dla bezrobotnych a obecnie kosiniakowe i... ludzie zaczęli poważnie mnie traktować. Jeden pracodawca (u którego składałam cv jakieś 1,5 roku temu....) zadzwonił do mnie i na wieść o macierzyńskim wypytywał nawet do kiedy mam bo może na mnie poczekać nawet pół roku.
Po pierwsze: Patent z zasiłkiem dla bezrobotnych nie przejdzie albowiem teraz pracy jest od cholery. Jak się odmówi przyjęcia propozycji pracy - z automatu wyrejestrują i nic się z tego nie ma, więc udawanie, że się samemu szuka pracy przy tylu propozycjach odpada. No chyba, że coś się zmieniło, to mnie poprawcie.
Po drugie: Przez takie zagrywki leniwych bab, cały obraz kobiet jest psuty na rynku pracy, albowiem pracodawcy będą przekonani, że jak zatrudnią kobietę, to ta zaraz ucieknie na chorobowe, potem na macierzyński, a nie każda kobieta jest nastawiona na zakładanie rodziny wbrew pozorom.
Po trzecie: Gdzie tu teraz zawyżają bezrobocie? Przy nawale propozycji pracy? Może być zawyżone jedynie ukryte bezrobocie, czyli ilość niezarejestrowanych bezrobotnych, ale tego w statystykach ci nie uwzględnią.
@Likeeaa 1. Tak to działa gdy 3 razy ODMÓWISZ pracy wybranej przez urząd. Jeżeli pracodawca jednak zgłosi, że Ciebie nie chce do tej pracy to ilość "żyć" się nie zmniejsza. Jak to działa fizycznie możesz sobie wyobrazić :) Wystarczy sugestia...
@maryjuszpitagoras dokładnie, wystarczy, że taka będzie chodzić na rozmowy, na których powie jakieś kosmiczne wynagrodzenia, opowie o trójce dzieci i jak to chorują co chwila itp nikt jej nie zatrudni a ona nadal będzie bezrobotna ... z drugiej strony ile ona ugra na tym zasiłku... pół roku po 500zł ...żeby aż tak to piętnować?
@he_he no właśnie ten zasiłek dla bezrobotnych nie jest wysoki, ani bezterminowy. Należy się też tylko, jeśli wcześniej pracowała, czyli odkłada składki.
Skoro skończył jej się przedłużony płatny urlop, to dziecko ma rok, to dobrze, że chce je wychowywać ona, a nie babcia, opiekunka, żłobek, które też kosztują.
@VaniaVirgo zasiłek to jedna sprawa. Dochodzą również 500 pln na 1 dziecko, pomoc społeczna w formie pieniężnej, pomoc w formie materialnej (jakieś ubrania dla dzieci, darmowe obiady dla dzieci, węgiel na zime lub jakies bony na żywnośc). Kolejny plus to jako bezrobotny masz oplacane składki na NFZ czyli wszystko co zarobisz poza systemem masz do kieszeni i nie musisz sie martwic o nic. Porównaj to do zarobków na wsi gdzie 2k na ręke na bardzo dobre pieniądze a ile wysilku i wyrzeczeń :)
Z tekstu wynika, że ileś lat była okradana przez państwo, więc czemu teraz miałaby nie odebrać części tych pieniędzy? Bo jakaś idiotka, związała się z kimś nieodpowiednim, narobiła z nim dzieci, nie przepracowała ani jednego dnia, a on ja zostawił? Niby w jaki sposób ta druga osoba jest lepsza? Niby z jakiego powodu zasługuje na więcej niż ta pierwsza pani?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 listopada 2017 o 16:03
Ten podpis z wacikami jest głupi. Nie wygląda na biedną czyli co? Jest normalnie ubrana, a nie w szmaty z dziurami? Może dba o ubrania? Myje dzieci? Ubrania dla dzieci może mieć " z odzysku", od koleżanki, kuzynki itp. Zasiłek dla bezrobotnych nie jest zasiłkiem dla ubogich. Jest dla ludzi, którzy przepracowali odpowiednią ilość czasu i opłacali odpowiednie składki.
Jak bardzo przykry świat się stał, że matka i ojciec muszą zapierdzielać nonstop w pracy i tylko tym żyjąc, nie mając czasu na wychowywanie pociech....kiedyś kobieta głównie, to gospodyni domu była, a dzisiaj to bardziej gość w domu. Jeszcze trochę, to i dzieci pomiędzy zajęciami w podstawówce, będą musiały dorabiać, by na wszystko starczało.
Dzieciaki ze zdjęcia wyglądają jakby klepały glebę.
ja zaczęłam się tak bawić po kilku latach staży i rozmów kwalifikacyjnych gdzie zawsze pytano mnie o dzieci (mniej lub bardziej otwarcie, czasem jako "zagajenie rozmowy po rozmowie" - no bo przecież o plany macierzyńskie nie mogą pytać wprost). Poszlam na zasiłek dla bezrobotnych a obecnie kosiniakowe i... ludzie zaczęli poważnie mnie traktować. Jeden pracodawca (u którego składałam cv jakieś 1,5 roku temu....) zadzwonił do mnie i na wieść o macierzyńskim wypytywał nawet do kiedy mam bo może na mnie poczekać nawet pół roku.
Ekhem... Bogaty człowiek to ten, który okrada państwo szybciej niż ono jego...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2017 o 14:04
Po pierwsze: Patent z zasiłkiem dla bezrobotnych nie przejdzie albowiem teraz pracy jest od cholery. Jak się odmówi przyjęcia propozycji pracy - z automatu wyrejestrują i nic się z tego nie ma, więc udawanie, że się samemu szuka pracy przy tylu propozycjach odpada. No chyba, że coś się zmieniło, to mnie poprawcie.
Po drugie: Przez takie zagrywki leniwych bab, cały obraz kobiet jest psuty na rynku pracy, albowiem pracodawcy będą przekonani, że jak zatrudnią kobietę, to ta zaraz ucieknie na chorobowe, potem na macierzyński, a nie każda kobieta jest nastawiona na zakładanie rodziny wbrew pozorom.
Po trzecie: Gdzie tu teraz zawyżają bezrobocie? Przy nawale propozycji pracy? Może być zawyżone jedynie ukryte bezrobocie, czyli ilość niezarejestrowanych bezrobotnych, ale tego w statystykach ci nie uwzględnią.
@Likeeaa 1. Tak to działa gdy 3 razy ODMÓWISZ pracy wybranej przez urząd. Jeżeli pracodawca jednak zgłosi, że Ciebie nie chce do tej pracy to ilość "żyć" się nie zmniejsza. Jak to działa fizycznie możesz sobie wyobrazić :) Wystarczy sugestia...
@maryjuszpitagoras dokładnie, wystarczy, że taka będzie chodzić na rozmowy, na których powie jakieś kosmiczne wynagrodzenia, opowie o trójce dzieci i jak to chorują co chwila itp nikt jej nie zatrudni a ona nadal będzie bezrobotna ... z drugiej strony ile ona ugra na tym zasiłku... pół roku po 500zł ...żeby aż tak to piętnować?
@he_he no właśnie ten zasiłek dla bezrobotnych nie jest wysoki, ani bezterminowy. Należy się też tylko, jeśli wcześniej pracowała, czyli odkłada składki.
Skoro skończył jej się przedłużony płatny urlop, to dziecko ma rok, to dobrze, że chce je wychowywać ona, a nie babcia, opiekunka, żłobek, które też kosztują.
@VaniaVirgo zasiłek to jedna sprawa. Dochodzą również 500 pln na 1 dziecko, pomoc społeczna w formie pieniężnej, pomoc w formie materialnej (jakieś ubrania dla dzieci, darmowe obiady dla dzieci, węgiel na zime lub jakies bony na żywnośc). Kolejny plus to jako bezrobotny masz oplacane składki na NFZ czyli wszystko co zarobisz poza systemem masz do kieszeni i nie musisz sie martwic o nic. Porównaj to do zarobków na wsi gdzie 2k na ręke na bardzo dobre pieniądze a ile wysilku i wyrzeczeń :)
Z tekstu wynika, że ileś lat była okradana przez państwo, więc czemu teraz miałaby nie odebrać części tych pieniędzy? Bo jakaś idiotka, związała się z kimś nieodpowiednim, narobiła z nim dzieci, nie przepracowała ani jednego dnia, a on ja zostawił? Niby w jaki sposób ta druga osoba jest lepsza? Niby z jakiego powodu zasługuje na więcej niż ta pierwsza pani?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2017 o 16:03
Przy trójce małych dzieci albo trzeba mieć dyspozycyjną babcię/ciocię, która się mini zajmie, albo dużo kasy na opiekunki i żłobki
Ten podpis z wacikami jest głupi. Nie wygląda na biedną czyli co? Jest normalnie ubrana, a nie w szmaty z dziurami? Może dba o ubrania? Myje dzieci? Ubrania dla dzieci może mieć " z odzysku", od koleżanki, kuzynki itp. Zasiłek dla bezrobotnych nie jest zasiłkiem dla ubogich. Jest dla ludzi, którzy przepracowali odpowiednią ilość czasu i opłacali odpowiednie składki.
Jak bardzo przykry świat się stał, że matka i ojciec muszą zapierdzielać nonstop w pracy i tylko tym żyjąc, nie mając czasu na wychowywanie pociech....kiedyś kobieta głównie, to gospodyni domu była, a dzisiaj to bardziej gość w domu. Jeszcze trochę, to i dzieci pomiędzy zajęciami w podstawówce, będą musiały dorabiać, by na wszystko starczało.